Cała uwaga inwestorów skupia się wokół planu pomocy rynkom finansowym w USA. Wczorajsza reakcja amerykańskiej giełdy na odrzucenie planu przez Kongres tylko na krótko podziałała na naszych graczy.
Z godnie z przewidywaniami indeksy w Warszawie rozpoczęły dzień z prawie 3 proc. stratą. Później jednak było już lepiej. Jeszcze przed południem sytuacja na giełdzie w Warszawie oraz innych europejskich rynkach uspokoiła się. Indeksy na GPW zaczęły odrabiać poranne straty. Inwestorzy liczyli na odbicie na Wall Street po wczorajszej panicznej wyprzedaży. Zasadność tych oczekiwań potwierdzały idące w górę kontrakty na amerykańskie wskaźniki.
Sesję kończyliśmy już w bardzo dobrych nastrojach wspieranych przez amerykański rynek akcji.Główne indeksy w godzinę po otwarciu tamtejszego rynku zyskiwały 2-3 proc. Z pozytywnych informacji warto odnotować wzrost indeksu zaufania amerykańskich konsumentów we wrześniu do 59,8 pkt, mimo że prognozy zakładały jego spadek z 58,5 do 54 pkt.
Na GPW z dużych spółek negatywnie wyróżnił się KGHM, który znacznie tracił całą dzisiejszą sesję. Początkowo akcje spółki traciły na wartości ponad 10 proc. Ostatecznie potaniały o 4 proc. Na szerokim rynku w górę o 43 proc. wystrzelił kurs spółki Kofola- Hoop, na której papiery ogłoszono wezwanie po cenie 43,2 za akcję.
Ostatecznie indeks dużych spółek WIG20 wzrósł na zamknięciu o 2,14 proc. do poziomu 2384 pkt. Wskaźnik szerokiego rynku WIG zyskał 1,39 proc. Obroty na całym rynku wyniosły prawie 1,6 mld zł.
- *ZOBACZ TAKŻE: *