Na rynku akcji takiej słabej aktywności inwestorów dawno nie obserwowaliśmy. Najwyraźniej większość grających przedłużyła sobie świąteczne urlopy.
Nikt nie spodziewał się większego handlu w pierwszych dniach nowego roku. Pod nieobecność dużych graczy indeks WIG20 spokojnie oscylował w okolicach 3500 pkt by mocniej spaść po danych makroekonomicznych i rozpoczęciu sesji w USA. Tamtejszy rynek zanurkował pod kreskę dając kolejny sygnał krajowym graczom do zamknięcia pozycji na spółkach z indeksu WIG20. Jutrzejszy poranek może bowiem przynieść kontynuację spadków.
Nowych informacji ze spółek też raczej niewiele się ukazało. Po ujawnieniu rekomendacjiprzez DM PKO BP akcje Multimedia Polska straciły ponad 2 proc. Natomiast spadek udziału w grupie komercyjnej stacji telewizyjnej TVN w 2007 roku nie przeszkodził walorom tej spółki urosnąć o blisko 4 proc. Najwidoczniej w tym przypadku zadziałały inne czynniki.
EFH Żurawie Wieżowe pochwaliły się nowy kontraktem na swoje dźwigi i zostało to zauważone przez inwestorów.
Dla rynku akcji niepokojące sygnały nadchodzą nie tylko z USA, ale również z krajowego podwórka. Według resortu finansów po wzroście inflacji w listopadzie o 3,6 proc. w grudniu wskaźnik ten podskoczył do 4 proc. Zapewne Rada Polityki Pieniężnej na styczniowym spotkaniu podniesie stopy procentowe o co najmniej 50 pb. Takie decyzje negatywnie wpływają na rynek akcji.
Ostatecznie indeks WIG20 zanotował spadek o 1 proc. do poziomu 3421 pkt. Wskaźniki małych i średnich spółek pozostały na razie nad kreską. Obroty na całym rynku wyniosły 1 mld zł.