Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Spadkowa seria trwa dalej

0
Podziel się:

Po sześciu spadkowych sesjach można oczekiwać, że krótkoterminowy potencjał spadków powoli się wyczerpuje.

GPW: Spadkowa seria trwa dalej

Jak pokazał jednak przebieg czwartkowej sesji, podaż cały czas ma się dobrze i nawet sporadycznie pojawiające się lepsze od oczekiwań informacje nie są w stanie zmienić obrazu rynku, nawet na jeden dzień.

Indeksy rozpoczęły sesję od mocnego spadku, ale jeszcze przed południem sytuacja uległa odwróceniu, a indeks WIG20 wrócił w okolice wczorajszego zamknięcia. Duża zasługę w tym procesie miało umocnienie sektora bankowego na czele z akcjami PEKAO i PKO BP. Znacznie słabiej sytuacja prezentowała się na szerokim rynku, indeksy mWIG40 oraz sWIG80 przebiły minima z ubiegłego roku i pogrążyły się w spadkach.

Sesja obfitowała w wiele istotnych wydarzeń. Pierwszym z nich była przesunięta o tydzień publikacja wyników kwartalnych JP Morgan, która budziła duże obawy. Zysk banku w porównaniu z analogicznym okresem w 2007 roku spadł o 76% i wyniósł 7 centów na akcje, ale okazał się lepszy od mocno zaniżonych oczekiwań analityków. Wyniki zostały przyjęte dobrze przez inwestorów, a nasz rynek konsolidował się i oczekiwał na dalsze doniesienia.

Pozostałe informacje nie zaskoczyły graczy. Najpierw Europejski Bank Centralny obniżył stopy procentowe o 50 punktów bazowych do poziomu 2%. Później pojawiły się dane z USA dotyczące liczby nowych bezrobotnych w ubiegłym tygodniu (wyniosła 524 tys. i była bliska oczekiwaniom). Podobnie sytuacja miała się z odczytem dotyczącym inflacji PPI w grudniu. Pozytywnie zaskoczyła natomiast publikacja indeksu NY Empire State (wzrósł w styczniu do -22,2 pkt.).

Pomimo nienajgorszych danych makro i lepszym od oczekiwań wyników JP Morgan, indeksy na Wall Street rozpoczęły sesję od spadków. Graczy znacznie bardziej zmartwiły informacje związane z Bank of America dotyczące zwiększonej pomocy rządowej oraz informacja o planowanym zabiegu medycznym szefa Apple, Steve'a Jobsa i w związku z tym zawieszeniu kierowania firmą. Kiepskie nastroje za Oceanem przełożyły się na nerwową końcówkę sesji na GPW. Indeks WIG20 ponownie zanurkował i stracił na zamknięciu 0,99%. Indeksy mWIG40 oraz sWIG80 spadły o 1,85% i 1,24%. Obroty podczas dzisiejszej sesji wyniosły 990 mln złotych.

Czwartkowa sesja przyniosła próbę niewielkiego odreagowania, która zakończyła się fiaskiem. Nasz rynek z każdą kolejną sesją zbliża się do ubiegłorocznych minimów, które w przypadku indeksów mWIG40 oraz sWIG80 zostały już przełamane. Obecne perspektywy chociaż niewielkiej poprawy sytuacji są znikome, z każdym następnym dniem rozczarowanie inwestorów będzie rosło, co niestety przełoży się na dalszy spadek indeksów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)