Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Sporo negatywnych sygnałów. A inwestorzy...

0
Podziel się:

Cięcie ratingów hiszpańskich banków, mocno rozczarowujący wskaźnik z amerykańskiego przemysłu oraz fakt, że jutro GPW nie pracuje spowodowały, że WIG20 dzisiejszą sesję zakończył pod kreską. Patrząc na skalę przeceny, można jednak odnieść wrażenie, że indeks otrzymał minimalny wymiar kary.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Paweł Zawadzki, godzina 17:40

Ostatecznie indeks największych spółek przedświąteczną sesję zakończył na niespełna 0,2-procentowym minusie. Nad kreską udało się natomiast finiszować wskaźnikom spółek średnich (+0,5 proc.) i małych (+0,9 proc.).

Zobacz przebieg dzisiejszej sesji na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Indeks notowanych na GPW blue chipów dziś dwukrotnie znajdował się bardzo blisko piątkowego zamknięcia. Za pierwszym razem zapędy kupujących skutecznie ostudziła informacja o tym, że agencja ratingowa Standard & Poor's obniżyła rating dziewięciu czołowych hiszpańskich banków, w tym obecnego na polskim rynku Santandera.

Drugi raz WIG20 był bliski piątkowego zamknięcia na chwilę przed startem notowań na Wall Street. Tym razem na przeszkodzie kupującym stanęły mocno rozczarowujące dane z amerykańskiej gospodarki. Okazało się bowiem, że indeks aktywności w sektorze przemysłowym w rejonie Chicago zanurkował z 62,2 do 56,2 punktu. Tymczasem analitycy oczekiwali symbolicznego spadku w okolice 61 punktów.

Dzięki udanemu fixingowi WIG20 zdołał odrobić dużą część strat, jednak kupujący nie byli na tyle zdeterminowani, aby kolejny raz walczyć z piątkowym kursem zamknięcia. Trudno się temu dziwić - kiedy kończyła się sesja na GPW, za Oceanem wciąż przeważali pozbywający się akcji.

Dodatkowo jutro GPW nie pracuje, zatem część inwestorów po prostu nie chciała zostać z otwartymi pozycjami. Część, bowiem dzisiejsze obroty wskazują, że spora rzesza graczy zrobiła sobie dłuższą, _ majówkową _ przerwę od inwestowania.

GPW: Humory nieco lepsze, ale...

Paweł Zawadzki, godzina 15:05

Inwestorzy nie kwapią się do podejmowania decyzji, a handel na GPW jest mocno świąteczny. Indeks największych spółek, przy symbolicznych obrotach, utrzymuje się w bardzo wąskim przedziale wahań.

Obecnie WIG20 znajduje się na niewielkim minusie. Lepiej od niego radzą sobie wskaźniki spółek średnich i małych. Oba utrzymują się powyżej swoich piątkowych zamknięć.

Zobacz, jak dziś radzą sobie główne indeksy GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej * notowania mWIG40 i sWIG80 opóźnione o 15 minut

Indeks największych spółek notowanych na GPW około 13-tej uformował dno, a od tego czasu sukcesywnie odrabia straty powstałe po obniżce ratingów hiszpańskich banków.

Na powoli, aczkolwiek sukcesywnie poprawiające się nastroje inwestorów mocno nie wpłynęły zbliżone do wcześniejszych szacunków analityków, dane o dochodach i wydatkach Amerykanów.

Najlepszą spółką w WIG20 jest obecnie Polska Grupa Energetyczna, najsłabszą - Bank Handlowy. Akcje pierwszego z przedsiębiorstw drożeją o około 2,5 proc., drugiego mniej więcej o tyle tanieją.

Pogrom banków w Hiszpanii. Zobacz, co się dzieje na GPW

Maciej Rynkiewicz, godzina 11:30

Gracze w Europie powoli przestają kupować akcje. Zniechęca ich obniżka ratingów dla ośmiu hiszpańskich banków.

Agencja S&Pucięła rating między innymi drugiemu do co wielkości Banco Bilbao Vizcaya Argentaria. W uzasadnieniu podała, że istnieje spore ryzyko dalszego zadłużenia się państwa, bowiem rząd będzie musiał wesprzeć upadające banki.

Inwestorzy na Starym Kontynencie _ nie palą _ się więc do zakupów, podobnie jest w Warszawie. WIG20 wciąż znajduje się poniżej kreski, zyskują za to indeksy mniejszych spółek.

Oto notowania WIG-u 20 na dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Spośród blue chipów najlepiej radzi sobie Boryszew, jego akcje wzrosły dziś o prawie półtora procenta. To efekt opublikowanych dziś wyników finansowych, spółka zanotowała ponad 140 milionów złotych zysku wobec ponad 5 milionów złotych rok wcześniej. Swoimi wynikami pochwaliło się też kilka innych spółek.

Trudno oczekiwać, że w najbliższych godzinach cokolwiek zmieni sytuację na giełdzie, kalendarz wydarzeń makro powoli się wyczerpuje. Ważną wiadomością była inflacja w strefie euro, Eurostat podał, że ta w kwietniu wyniosła 2,6 procenta rok do roku, czyli nieco więcej, niż oczekiwali analitycy.

Gospodarka pogrążonej w długach Hiszpanii skurczyła się o 0,3 procenta. Ten kwartalny wynik pozytywnie zaskoczył ekonomistów.

Maciej Rynkiewicz, godz. 9:10

Dało to w efekcie roczny odczyt PKB na poziomie -0,4 procenta, tymczasem analitycy prognozowali, że wyniesie on pół procenta. Dzięki temu, większość indeksów w Europie rozpoczęła dzień na plusach.

Nieco gorzej jest na giełdzie w Warszawie, w przypadku WIG-u 20 inwestorzy wciąż zmagają się z poziomami otwarcia. Zyskują za to mniejsze spółki.

Oto notowania najważniejszych indeksów na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Dobre nastroje na rynkach akcji to też efekt danych Destatisu. Niemiecki urząd statystyczny podał, że sprzedaż detaliczna w ich kraju wzrosło rok do roku o 2,3 procenta. Analitycy prognozowali, że wynik ten zamknie się na poziomie 0,8 procenta.

Sytuacja może się jeszcze zmienić chwilę po 10, kiedy to Eurostat poda dane o inflacji w krajach strefy euro. Ekonomiści szacują, że wyniosła ona w kwietniu 2,5 procenta.

Handlujących akcjami na giełdzie w Warszawie czekają przynajmniej dwa ciężkie dni. Pierwszy wstrząs nadejdzie już w poniedziałek, chwilę po godz. 9 Hiszpania poda wstępny wynik PKB za pierwszy kwartał tego roku.

Maciej Rynkiewicz, godz. 18:30

Tamtejsza gospodarka prawdopodobnie znów się kurczy. Analitycy szacują, że wstępny wynik PKB za pierwszy kwartał 2012 roku wyniesie -0,5 procenta. Ten ujemny wynik wpisuje się we wcześniejsze przewidywania ekonomistów, jednak oznacza, że Madryt coraz szybciej osuwa się w przepaść. Prognozy Eurostatu mówiły bowiem, że gospodarka na Półwyspie Iberyjskim zamknie cały rok na 1-proc. minusie.

Państwo ze stolicą w Madrycie od kilku lat balansuje na granicy recesji, wynik za 2011 r. to 0,7 procenta. W dodatku rząd wprowadza kolejne cięcia, a Hiszpanie wylewają swój żal na ulicach. Przez całą niedzielę trwają tam ogromne strajki, związkowcy palili opony łącznie w 55 miastach.

Inwestorzy nie na żarty traktują każde doniesienia z Hiszpanii, dlatego lepszy wynik PKB o godz. 9 mógłby stanowić dobry pretekst do zakupów akcji. Wielu lepszych okazji w nadchodzącym tygodniu może już nie być. Z powodu świąt, giełda przy Książęcej nie pracuje we wtorek i czwartek, inwestorzy mogą więc na ważne decyzje poczekać do przyszłego tygodnia. Ci, którzy zostaną, muszą się liczyć z wyjątkowo ospałym handlem.

Sytuacja może się nieco zmienić w środę, kiedy to inwestorzy przeniosą swoją uwagę za Ocean. Census Bureau zda wtedy raport na temat zamówień przemyśle. Prognozy nie są jednak optymistyczne, amerykańskie firmy złapały zadyszkę i odczyt indeksu ma się zamknąć na poziomie -1,4 procenta w ujęciu miesięcznym. W poprzednim okresie wskaźnik był na poziomie +1,3 procenta.

Amerykanie podzielą się z inwestorami w tym dniu też raportem ADP, który obrazuje sytuację na tamtejszym rynku pracy. Według wstępnych prognoz, liczba pracowników w marcu zwiększyła się o 180 tysięcy, czyli o 29 tysięcy mniej, niż w poprzednim miesiącu.

Temat rynku pracy będzie aktualny w tym dniu również w strefie euro. Eurostat poda poziom bezrobocia w marcu w krajach ze wspólną walutą. Prognozy nie są optymistyczne, odsetek osób na utrzymaniu innych wyniósł prawdopodobnie 10,9 procenta, czyli 0,1 punktu procentowego więcej, niż miesiąc wcześniej. Liczba osób bez pracy w strefie euro rośnie od połowy minionego roku.

W tym dniu kraje z grupy PIIGS pochwalą się też danymi na temat kondycji ich przemysłu. Odczyt indeksu PMI zapowiedzieli Włosi, Grecy oraz Hiszpanie. Oprócz nich, inwestorzy poznają dane z Niemiec i Polski.

Wszystkie te informacje pojawią się w ciągu kilku godzin, a giełda w Warszawie w środę pracuje. O ile wskaźniki nie okażą się rewelacyjne, inwestorzy z większą awersją do ryzyka będą mogli więc wykorzystać początek tygodnia na sprzedaż swoich akcji. Tym bardziej, że do realizacji mają zyski z ubiegłego tygodnia.

Oto notowania WIG20 w ciągu ostatniego tygodnia Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W dodatku kurs WIG-u 20 znajduje się od 3 miesięcy w trendzie spadkowym, a zwyżki z minionego tygodnia sprawiły, że notowania zbliżyły się do górnego ograniczenia. Jeśli dołożyć do tego zasadę z rynku amerykańskiego _ sell in May and go away _, kupujący będą mieli wyjątkowo trudne zadanie, aby wyciągnąć notowania na plus.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

komentarz
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)