Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

GPW: To jednak nie była jeszcze korekta

0
Podziel się:

Zgodne z oczekiwaniami inwestorów dane z amerykańskiej gospodarki nie dało impulsu do poprawy nastrojów na giełdach akcji.

<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.
<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a> <br /><br /> Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.

Sukcesywne wzrosty na giełdach za Oceanem po otwarciu handlu przełożyło się na wyraźną poprawę nastrojów na warszawskim parkiecie w końcówce dnia.

Dzięki temu WIG20 zniwelował całość dzisiejszych strat, kończąc dzień powyżej 2700 punktów. Również pozostałe główne indeksy zyskiwały ostatniej fazie sesji na wartości nie udało im się jednak ostatecznie wyjść na plus.


Za takim scenariuszem jeszcze w połowie sesji niewiele przemawiało. Indeksy wyraźnie traciły na wartości w następstwie obaw o to co mogą przynieść zamieszki w Egipcie. Po starcie giełd za Oceanem sytuacja zaczęła się jednak poprawiać. To głównie zasługa lepszych od oczekiwań nastrojów wśród przedsiębiorców z okolic Chicago (indeks Chicago PMI wzrósł 68,8 punktów z 66,8 punktów w poprzednim miesiącu, a spodziewano się spadku do 65,5 punktów).

Największe wzrosty wśród warszawskich blue chipów zanotowały spółki energetyczne: CEZ (2 proc.), PGE (1,7 proc.) i Tauron (1,6 procent). PGE poinformował, że rozesłano do 50 inwestorów dokumenty informacyjne w sprawie sprzedaży pakietu ponad 21 proc. akcji Polkomtela. Akcje te są wyceniane na ponad 3 mld złotych.

Zamieszki w Egipcie miały natomiast negatywny wpływ na spółki surowcowe. KGHM i Lotos straciły ponad 1,3 procent.


GPW: Inwestorzy chętniej sprzedają niż kupują akcje

Arkadiusz Droździel, godz. 15:45

Na GPW nadal dość wyraźną przewagę mają sprzedający akcje. WIG 20 od początku sesji znajduje się o 20-30 punktów poniżej poziomu 2700 punktów.

Inwestorzy na GPW mieli nadzieję, że sytuacja nieco się poprawi po rozpoczęciu handlu za Oceanem. Okazało się jednak, że zgodne z oczekiwaniami dane dochodach i wydatkach Amerykanów (pierwsze wzrosły o 0,4 proc., a prognozowano o 0,5 proc., natomiast wydatki były wyższe o 0,7 proc. niż przed miesiącem a nie o 0,6 proc. jak się spodziewano) nie przyczynia się jedynie do symbolicznych wzrostów na początku sesji na tamtejszych giełdach.

Spośród spółek z WIG 20 największe straty ponoszą akcjonariusze PKN Orlen, którego papiery tracą ponad dwa procent. Inwestorzy obawiają się, że eskalacja zamieszania w państwach arabskich może niekorzystnie odbić się na cenach ropy. O niemal dwa tanieją także papiery drugiej spółki paliwowej z WIG20 - Lotosu.

GPW: Wyprzedaż zatrzymana, jednak kupujących niewielu

Paweł Zawadzki, godzina 12:38

Po osiągnięciu dołka zaraz po rozpoczęciu sesji WIG20 zaczął powoli wspinać się w górę. O wyraźnej poprawie nastrojów wciąż powiedzieć nie można, jednak sytuacja powoli zaczyna się stabilizować.

W ujęciu procentowym wiele się nie zmieniło, a główne indeksy warszawskiej giełdy wciąż tracą po około 1 procent.

Spadki, choć o sporo mniejszej skali, obserwujemy także na głównych europejskich parkietach - francuski CAC i niemiecki DAX tracą po około 0,3-0,4 procent. Minimalnie poniżej piątkowego zamknięcia znajduje się natomiast brytyjski FTSE.

W WIG20 wciąż większość spółek znajduje się pod kreską, a w zasadzie jedynym pozytywnym akcentem wśród notowanych na GPW blue chipów jest, rosnący o ponad 1,5 procent, czeski koncern energetyczny CEZ.

GPW: Egipt ciągnie w dół, WIG20 wyraźnie poniżej 2700 punktów

Paweł Zawadzki, godzina 9:30

Ostatni dzień stycznia rozpoczął się spadkiem. Obecnie WIG20 traci ponad 1 procent i tym samym coraz bardziej oddala się od mocno przyciągającego w ubiegłym tygodniu poziomu 2700 punktów.

Takie rozpoczęcie notowań nie mogło zaskoczyć. Warszawa _ musiała odrobić zaległości _ w stosunku do Nowego Jorku, gdzie pod wpływem eskalacji protestów w Egipcie główne indeksy w piątek straciły od 1,5 do 2,5 procent. Panujących nastrojów poprawić nie mogło ani zachowanie giełdy japońskiej, ani pierwsze publikowane dziś dane z gospodarki.

Główny indeks tokijskiej giełdy stracił dziś 1,2 procent. Podobnie zachowywała się większość azjatyckich parkietów. Wśród nielicznych krajów, które notowania zakończyły nad kreską, znalazły się Chiny. Z uwzględnianiem wpływu tej giełdy warto jednak zachować ostrożność, bowiem na początku lutego, z uwagi no okres noworoczny, chiński rynek finansowy nie pracuje.

Nie zachwyciły także pierwsze publikowane dziś dane z gospodarki. Grudniowa sprzedaż detaliczna w Niemczech zamiast, jak oczekiwali analitycy, wzrosnąć o 2 proc., spadła o 0,3 procent. Po dwóch kwadransach notowań na około 1-proc. minusach znajdują się zarówno WIG20, jak i mWIG40 oraz sWIG80.

Obecnie traci większość uczestników WIG20. Jednymi z najmocniej taniejących spółek są te, które w ostatnim tygodniu podciągały indeks. PKN Orlen traci 2,2 proc., KGHM zniżkuje o 1,9 procent. Ponad 1-proc. przecenie ulega także Lotos. Symboliczną zwyżką przed spadkami bronią się jedynie CEZ, Telekomunikacja Polska i Asseco Poland.

GPW: Egipskie protesty impulsem do rozpoczęcia korekty?

Paweł Zawadzki, godzina 6:16

Mocne spadki podczas piątkowej sesji na Wall Street nie zapowiadają najlepszych nastrojów w Warszawie. Jest odrobinę zbyt wcześnie aby ogłosić, że to sygnał do rozpoczęcia głębszej korekty, jednak całkowicie takiej opcji wykluczyć nie można.

Sesja za Oceanem zaskoczyła. Na jej przebieg nie rzutowały bowiem, jak wcześniej oczekiwano, dane o wzroście amerykańskiego PKB, czy nastrojach konsumentów. Mocna wyprzedaż akcji to efekt eskalacji protestów w Egipcie, którego prezydent Hosni Mubarak ogłosił godzinę policyjną, a na ulice wyszło wojsko.

To poskutkowało rekordowo wysoką ceną ropy naftowej i dało pretekst inwestorom z Wall Street do mocnej wyprzedaży akcji. Dow Jones stracił 1,4 proc., S&P500 1,8 proc., a technologiczny Nasdaq został przeceniony o niemal 2,5 procent.

Trudno jednak przypuszczać, że to sam Egipt jest głównym powodem mocnej przeceny na światowych giełdach. Inwestorzy obawiają się raczej, że protesty po Tunezji, czy Egipcie mogą rozprzestrzenić się na większą liczbę afrykańskich krajów. Jeśli tak się nie stanie, parkiety powinny zacząć powoli ignorować kolejne informacje z kraju piramid.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/115/t124019.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/komentarze/artykul/gpw;zmiany;w;ofe;decyzje;fed;i;magnetyczne;2700;punktow,168,0,762024.html) GPW: Zmiany w OFE, decyzje Fed i magnetyczne 2700 punktów
Z drugiej strony - niepokoić może inna kwestia. Inwestorom w ubiegłym tygodniu zdecydowanie zabrakło sił, żeby pokonać kolejne psychologiczne poziomy. Dow Jones i S&P500 po trzech sesjach spędzonych w bardzo bliskich okolicach odpowiednio 12 i 1,3 tys. pkt dostały pretekst do przeceny i natychmiast go wykorzystały.

Choć równie dobrze może to świadczyć o tym, że indeksy potrzebują _ chwili odpoczynku _, zanim znów ruszą po nowe szczyty, to ryzyko korekty wzrosło i warto trzymać rękę na pulsie. Pierwszym sygnałem sugerującym przynajmniej krótkoterminową zmianę kierunku może okazać się zamknięcie sesji poniżej obszarów 1260-1270 pkt (S&P500) i 11700-11740 punktów (DJIA).

Wiary w dalsze wzrosty zabrakło w ubiegłym tygodniu także w Warszawie. Choć pewnym plusem jest zakończenie przez WIG20 piątkowej sesji powyżej 2700 pkt, to siła tego poziomu była na tyle duża, że nie pozwalała także na mocniejsze ruchy w górę. Dodatkowe obawy może budzić także fakt, że indeks blue chipów po kolei w górę podciągały pojedyncze spółki - PKN Orlen, KGHM i Lotos.

W tym tygodniu warto zwrócić uwagę przede wszystkim na dane z USA. Najważniejszymi publikacjami będą wskaźniki aktywności gospodarczej w przemyśle (wtorek) i usługach (czwartek), zamówienia w przemyśle (czwartek) oraz wiadomości z rynku pracy - stopa bezrobocia oraz zmiana zatrudnienia w sektorze pozarolniczym (piątek).

Z informacji napływających ze Starego Kontynentu warto odnotować przede wszystkim stopę bezrobocia (wtorek), sprzedaż detaliczną (czwartek) oraz decyzję Europejskiego Banku Centralnego (również czwartek) dotyczącą stóp procentowych w strefie euro.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)