Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: "Trzy Wiedźmy" aż tak nie namieszały

0
Podziel się:

Poprawa nastrojów na giełdach europejskich oraz rosnące ceny surowców utrzymują GPW na niewielkich plusach.

GPW: "Trzy Wiedźmy" aż tak nie namieszały

Arkadiusz Droździel

Zgodnie z oczekiwaniami w ostatniej godzinie handlu na warszawskim parkiecie mieliśmy do czynienia wahaniami indeksu największych spółek. Wszystko przez wygaszanie kontraktów terminowych grudniowej serii.

WIG 20 zakończył dzień 0,35 proc. poniżej wczorajszego zamknięcia, choć jeszcze około godziny 15.30 notował spadek prawie o 1 procent. Taniejące warszawskie blue chipy przyczyniły się także do minusowego zamknięcia na WIG-u. Również indeksy małych i średnich spółek nie oparły się przed spadkami, kończąc dzień na minusach symbolicznych - sWIG80 oraz dość wyraźnych - mWIG40.

O specyfice ostatniej godziny handlu w trakcie dzisiejszej sesji niech świadczy fakt, że obroty od 15.10 do 16.30 wyniosły tylko na dwudziestu największych spółkach wyniosły około 1,7 mld złotych. Liderami pod tym względem były dwa największe banki notowane na GPW - Pekao SA oraz PKO BP. W obu przypadkach właściciela zmieniły dziś akcje na ponad 400 mln złotych. Także obroty na akcjach pozostałych spółek, które mają największy udział w WIG 20 - TPSA, KGHM i PKN Orlen wyniosły wyraźnie ponad 200 mln złotych.

Tak duży wolumen sprzedaży na największych spółkach w końcówce dzisiejszej sesji był wynikiem wygaszania kontraktów terminowych grudniowej serii. Z racji tego, że na koniec tej sesji wartość kontraktu musi zrównać się z indeksem inwestorzy kupowali lub sprzedawali akcje aby zrównoważyć wartość kontraktu z indeksem.

W tym roku grudniowy Dzień Trzech Wiedźm, jak nazywa się dzień wygaszania kontraktów w nomenklaturze giełdowej, przebiegł jednak dosyć spokojnie. Poza potężnymi obrotami obyło się jednak bez niespodziewanych gwałtownych ruchów indeksu największych spółek.

Spośród akcjonariuszy największych spółek na zakończenie ostatniej sesji w tym tygodniu mogą być zadowoleni posiadacze akcji Biotonu, który tym razem klasycznie poszedł o jeden grosz w górę, co dało ponad 4 proc. zysku, a także GTC, który wzrósł o nieco mniej niż 4 procent. Dobrze radziły sobie także akcje PKO BP i BZWBK, a także telewizyjnych: Cyfrowego Polsatu oraz TVN.

Do strat WIG 20 w największym stopniu przyczyniły się natomiast taniejące akcje Pekao SA (-2,34 procent) oraz Polimeru-Mostostalu i Asseco Poland (obie potaniały o ponad 2 procent), a także ponad procentowy spadek akcji PKN Orlen, KGHM i TPSA.

Na uwagę zasługują również akcje PGE, które dziś po raz pierwszy weszły w skład WIG. Obrót na akcjach wyniósł dziś prawie 180 mln złotych.

Dzisiejsza sesja do godziny 15.10 niczym nie odbiegała od swoich poprzedniczek z tego tygodnia. Również i dziś rodzimi inwestorzy do tego czasu reagowali tak jak ich koledzy z giełd zagranicznych. Przykładowo w czwartek dużo lepsze od oczekiwań dane o produkcji przemysłowej w Polsce zostały całkowicie przez nich zignorowane. Dużo większe znaczenie miało dla nich nieznaczne pogorszenie klimatu inwestycyjnego za oceanem w reakcji na mgliste obawy o globalne ożywienie gospodarcze.

W podobny sposób zostały niezauważone nie najgorsze dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w Polsce, które zostały opublikowane w trakcie środowej sesji.

Przebieg sesji w tym tygodniu świadczy jednoznacznie o tym, że rodzimi inwestorzy nie mają za bardzo już ochoty na atakowanie w tym roku jakichkolwiek szczytów. Większość z nich myśli już raczej o tym, aby na okres świąteczno - noworoczny mieć w portfelu takie papiery, które pozwolą im w spokoju przeczekać ten czas. Lub nie mieć ich w ogóle. To zaś niezbyt dobrze wróży na skrócony do trzech dni przyszły tydzień.

GPW: Emocje mogą nas czekać w końcówce sesji

Arkadiusz Droździel

Większość indeksów głównych giełd w Europie zyskuje na wartości. Inwestorzy spodziewają się bowiem wzrostowego otwarcia sesji za oceanem. Na taki rozwój wypadków wskazują notowania futures na amerykańskie indeksy.

Poprawę nastrojów wspierają także rosnące ceny surowców. W tym tygodniu ropa zdrożała już o 4,4 proc., a cena miedzi rośnie po największym spadku notowań od 7 tygodni.

Ma to także odzwierciedlenie w notowaniach rodzimych spółek surowcowych. KGHM oraz PKN Orlen i Lotos są powyżej wczorajszego zamknięcia. Najwięcej zyskują jednak spółki medialne oraz BZWBK. Cyfrowy Polsat jest prawie na 2 proc. plusie.

Trudno raczej oczekiwać by dość senna atmosfera na parkiecie uległa radykalnej zmianie. To dopiero może nastąpić po godzinie 15:00, gdy rozpocznie się wygaszanie kontraktów terminowych z grudniowej sesji.

GPW: Spokojne rozpoczęcie notowań

Paweł Zawadzki, godzina 09:40* *

Pomimo wczorajszych spadków na Wall Street główne europejskie parkiety rozpoczęły piątkową sesję na plusach. WIG20 _ wystartował _ na poziomie wczorajszego zamknięcia.

Spośród największych spółek najlepiej radzą sobie akcje PKN Orlen oraz Cyfrowego Polsatu, które zwyżkują o 1,02 i 0,84 procent. Najbardziej tracą Agora i BRE Bank, których ceny spadają o 1,83 i 1,52 procent.

Na szerokim parkiecie bardzo dobrze wyglądają papiery Action, które zyskują ponad 6 procent. Wczoraj spółka poinformowała, że spodziewa się lepszych wyników w 2010 roku. Dziś na GPW zadebiutowały prawa do akcji operatora transportu intermodalnego - PCC Intermodal. Pomimo spadku na otwarciu notowań, po 30 minutach ich cena jest ponad 3 proc. wyższa od ceny emisyjnej.

"Trzy Wiedźmy" przepędzą inwestorów z GPW?_ _

Arkadiusz Droździel, godzina 06:00

Wyraźne pogorszenie się nastrojów wśród inwestorów amerykańskich to niezbyt optymistyczny prognostyk przed dzisiejszą sesją na GPW. Do aktywnego inwestowania nie zachęca także fakt, że dziś przypada złowieszczo brzmiący _ Dzień Trzech Wiedźm. _

_ _

Już końcówka wczorajszego handlu pokazała, że obecnie inwestorzy myślą raczej o pozbywaniu się akcji niż ich nabywaniu. Do zmiany podejścia nie skłoniły ich nawet dużo lepsze wyniki rodzimego przemysłu, którego produkcja w listopadzie wzrosła o prawie 10 procent, a nie jak prognozowali analitycy nieco ponad 6 procent.

Dla handlujących w Warszawie dużo większe znaczenie miały nastroje za oceanem, gdzie ich koledzy w obawie o trwałość globalnego ożywienia gospodarczego z dużą ochotą pozbywali się akcji.

Dlatego zapewne także i dziś będziemy się poruszać w rytm wyznaczany przez największe giełdy świata. Co więcej inwestorzy nawet zbytnio nie będą musieli tego ukrywać bowiem dziś z naszej gospodarki nie napłyną jakiekolwiek dane o jej kondycji.

Taki scenariusz będzie zapewne obowiązywał do 15:10. Wtedy to mogą się zacząć gwałtowne i niespodziewane ruchy na spółkach z WIG 20. A to dlatego, że na dziś przypada jeden z czterech dni w roku, w którym wygasa najbliższa seria kontraktów terminowych. Z racji tego, że na koniec tej sesji wartość kontraktu musi zrównać się z indeksem inwestorzy kupują lub sprzedają akcje największych spółek aby zrównoważyć wartość kontraktu z indeksem. To zaś niesie za sobą dużą zmienność na rynku.

Dzień, lub ze względu na największą zmienność w ostatniej godzinie handlu Godzina Trzech Wiedźm - jak nazywa się ten dzień w nomenklaturze giełdowej - nie powinna mieć jednak dziś zbyt gwałtownego przebiegu. Różnica pomiędzy wartością kontraktu grudniowego a WIG 20 wynosiła na zakończenie czwartkowej sesji zaledwie nieco ponad 3 punkty.

Większość inwestorów może jednak nie ryzykować w ten specyficzny dzień i wstrzymać się z jakimikolwiek decyzjami inwestycyjnymi.

Ci, którzy nie wystraszą się jednak pań na miotłach powinni zwrócić uwagę na ZCh Police, które doszły do porozumienia z PGNiG, a tym samym oddaliła się wizja upadku spółki. Większych powodów do radości nie będą mieli zapewne akcjonariusze PGE. Choć gigant energetyczny od dziś będzie już pełną gębą członkiem giełdowej braci (spółka wchodzi w skład WIG) to jednak zapowiedź ministra skarbu, że PGE ma zielone światło do nabycia Energi, może zniechęcić do akcji koncernu. A to oznacza wydatek, i to spory.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)