Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

GPW: Udana sesja dla byków

0
Podziel się:

Debiut PZU, dobre dane makro poprawiły nastroje inwestorów na GPW w Warszawie.

GPW: Udana sesja dla byków

Początek sesji przyniósł otwarcie na poziomie z wczorajszego zamknięcia. Jednak udany debiut PZU jak i pierwsze dane makro poprawiły nastroje i szybko indeks WIG20 zaczął zyskiwać na wartości. Po godzinie 10:00 wskaźnik największych spółek na GPW zanotował swój dzisiejszy rekord na poziomie 2482 punktów.

Napłynęły dobre dane makroekonomiczne z Niemiec, a także z całej Unii. Początek sesji w Stanach Zjednoczonych przyniósł pozytywne otwarcie. Wszystko to pomogło dzisiaj krajowym bykom w odzyskaniu sił po spadku w ciągu dnia do poziomu 2441 punktów. Koniec sesji przyniósł dalszy wzrost wskaźniki i ostatecznie zyskał on 1,05 proc.

Pekao pokazało dobre wyniki kwartale, choć najwyraźniej inwestorzy oczekiwali czegoś więcej, gdyż akcje początkowo nie chciały tak szybko wyjść nad kreskę. Później było już zdecydowanie lepiej, choć koniec ponownie należał do podaży. Dobre wyniki pokazał też m.in. ING Bank Śląski i KBC.

Obroty osiągnęły dzisiaj rekordowy poziom zbliżając się do 6,7 mld zł. Należy pamiętać, że ponad 5 mld zł przypadało na akcje debiutującego PZU, którego walory zdrożały do 355 zł.

Marek Knitter, godzina 14:34* Dobre na stroje wciąż utrzymują się na rynkach akcji. Kolejne dane makro wspierają popyt. Nasz WIG20 dostał jednak zadyszki. *

Według Eurostatu produkcja przemysłowa wzrosła w marcu 2010 roku średnio o 16,0 proc. r/r w 27 krajach Unii Europejskiej. Według danych urzędu, produkcja w krajach należących do strefy euro wzrosła w tym czasie o 6,9 proc. r/r. Dane te wsparły wzrosty na giełdach w Europie.

W Polsce mamy jednak mały kryzys popytu, który coraz więcej pola oddaje podaży. Na razie jednak indeksy utrzymują się nad kreską. Wsparciem dla naszej giełdy jest spodziewane dobre otwarcie sesji w USA. Kontrakty terminowe na tamtejsze wskaźniki znajdują się znacznie nad kreską.

Udany debiut PZU najwyraźniej zmęczył krajowe byki. Do końca sesji pozostaje jeszcze dwie godziny i w tym czasie możemy spodziewać się jeszcze zmiany trendu, szczególnie jeżeli chodzi o duże spółki z indeksu WIG20.

Marek Knitter, godzina 12:17* Na rynku akcji przewagę utrzymują kupujący. W Europie również popyt radzi sobie całkiem dobrze. *

Dobre dane dotyczące PKB w Niemczech pozwoliły urosnąć tamtejszym głównym indeksom na rynkach akcji. Do góry poszła również produkcja przemysłowa w strefie euro, co również pozytywnie wpływa na nastroje inwestorów. W spokoju rynki oczekują na otwarcie się notowań na Wall Street.

Na naszym parkiecie akcje PZU wciąż utrzymują się na tych samych poziomach. Generalnie utrzymuje się popyt na walory polskiego ubezpieczyciela. Na plusach znajdują się wszystkie główne indeksy. Wśród największych spółek prym wiedzie KGHM, którego akcje zyskują blisko 1 proc. Dołują nieco banki (Pekao i PKO BP)
, ale nie jest to paniczna wyprzedaż. Są to dwa wyjątki w indeksie WIG20. Pozostałe spółki radzą sobie bardzo dobrze.

Paweł Zawadzki, godzina 9:50

Debiut PZU wypadł bardzo pomyślnie. Papiery ubezpieczycielana otwarciu podrożały o niemal 12 procent. Rosną także wszystkie najważniejsze indeksy warszawskiego parkietu.

Indeks największych spółek zwyżkuje obecnie o około 1,3 procent. Mniejsze wzrosty obserwujemy w przypadku średnich i małych spółek. mWIG40 i sWIG80 drożeją o 0,6 i 0,4 procent.

Wygląda na to, że pozytywna atmosfera wokół akcji największego polskiego ubezpieczyciela udziela się ogółowi inwestorów. Na tle Europy nasz parkiet wypada bowiem wyjątkowo dobrze. W czasie, kiedy WIG20 zyskuje ponad 1,3 proc., indeksy najważniejszych giełd europejskich oscylują w okolicach wczorajszego zamknięcia.

Wśród największych spółek najlepiej radzą sobie obecnie GTC i Cersanit, których akcje drożeją odpowiednio o 3,8 i 2,9 procent. Jedynym tracącym blue chipem jest PGNiG, którego papiery są przeceniane o niemal 1 procent. Dziś okazało się bowiem, że spółka w pierwszym kwartale zarobiła mniej niż oczekiwali analitycy. Minimalnie gorszy od prognoz okazał się także zysk Pekao SA. Mimo to akcje banku drożeją obecnie o ponad 1 procent.

GPW: Debiut PZU w dobrej atmosferze

Paweł Zawadzki, godzina 6:06

Najbardziej oczekiwany debiut tego roku powinien przebiegać w spokojnych warunkach. Choć dwóm z trzech najważniejszych indeksów Wall Street nie udało się utrzymać do końca sesji na plusie, to wszystkie finiszowały w okolicach poniedziałkowego zamknięcia.

Oznacza to, że po znakomitej pierwszej w tym tygodniu sesji, podczas której rosły główne wskaźniki niemal wszystkich giełd na świecie, amerykańscy inwestorzy w przeciwieństwie do europejskich nie ruszyli do sprzedawania akcji. To pozwala mieć nadzieję, że dziś giełdy Starego Kontynentu nie będą kontynuować wczorajszej przeceny.

Wydarzeniem sesji będzie debiut PZU. Największa (warta ponad 8 mld złotych) oferta publiczna w historii Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie przyciągnie przed ekrany monitorów wielu inwestorów. Akcje polskiego ubezpieczyciela nabyło bowiem aż 250 tysięcy inwestorów indywidualnych.

Czy w dniu debiutu uda się na akcjach PZU zarobić? Analitycy prognozują, że na pierwszej sesji kurs ubezpieczyciela wzrośnie o 10-15 procent. Podobnego zdania są czytelnicy Money.pl. Czy tak się stanie? Będzie to zależało przede wszystkim od popytu wśród instytucji finansowych. Ten powinien być duży. Kupować będą głównie fundusze, przede wszystkim te, którym nie udało się nabyć zadeklarowanej podczas zapisów liczby akcji. Sprzedawać swoje papiery będą przede wszystkim pracownicy PZU oraz inwestorzy indywidualni skuszeni możliwością bardzo szybkiego zarobku.

Za wzrostami przemawia również wyznaczony wczoraj teoretyczny kurs otwarcia. Zanim o 8:45 nastąpi debiut inwestorzy otrzymają jeszcze trzy kwadranse podczas, których będą mogli składać zlecenia kupna i sprzedaży. Choć wiele w tym czasie może się zmienić, to wynikający z wczoraj złożonych zleceń kurs otwarcia jest niemal 6 proc. wyższy niż cena emisyjna, a do akcji z pewnością nie włączyli się jeszcze najwięksi, których decyzje w arkuszu zleceń pokażą się dopiero przed samym rozpoczęciem notowań.

W dłuższym terminie sytuacja na giełdach wygląda już nieco mniej ciekawie. Choć dzięki porozumieniu unijnych przywódców w sprawie Europejskiego Mechanizmu Stabilizacyjnego giełdy wystrzeliły w górę, to reakcja inwestorów może być nieco nad wyraz. Gwarancje są, jednak w żaden sposób nie zniknęły problemy z zadłużeniem. Niewątpliwym plusem funduszu antykryzysowego jest to, że mające problemy kraje będą mogły na rynku pożyczać pieniądze i nie będą musiały za te pożyczki srogo przepłacać.

Z drugiej strony, co jeśli okaże się, że potrzeby są większe niż możliwości, a gwarantów jest mniej niż potrzebujących pomocy? Jest jeszcze jeden aspekt. Skoro możliwe jest bezkarne zadłużanie się, a w razie czego nadejdzie pomoc, to dlaczego z tej opcji nie korzystać? Problemy z zadłużeniem ot tak nie znikną i wiadomości na ten temat jeszcze przez dłuższy czas będą oddziaływać na kursy akcji czy walut. Szczególnie jeśli wyjście z kryzysu okaże się wolniejsze niż prognozują analitycy.

Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest znacznie ciekawszy niż podczas dwóch poprzednich sesji. Jeszcze przed rozpoczęciem notowań poznamy wstępne dane dotyczące PKB w Niemczech w pierwszym kwartale tego roku (8:00).Trzy godziny później zaprezentowana zostanie wartość tego wskaźnika dla całej strefy euro. Równocześnie opublikowane zostaną informacje o marcowej produkcji przemysłowej w Eurolandzie. W drugiej części sesji napłyną dane zza oceanu. Szczególnie warto zwrócić uwagę na marcowy bilans handlu zagranicznego w USA. (14:30).

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)