Wzrostem wartości wszystkich głównych indeksów warszawski rynek przywitał nowy tydzień. W dalszym ciągu uwaga rynku skupia się na najpłynniejszych walorach, choć od kilku dni zaobserwować można większe zainteresowanie graczy przecenionymi walorami z segmentu mid i small caps.
Ostatecznie w dniu wczorajszym do spektakularnych rozstrzygnięć nie doszło, jednak godny odnotowania jest fakt, iż utrzymane poziomy technicznych wsparć, rodzą szansę na stopniową poprawę nastrojów w najbliższych tygodniach.
WIG20 zawęził amplitudę wahań
Wczorajsza sesja zakończona niewielką aprecjacją indeksu WIG20 oznacza 11-ty dzień notowań barometru największych spółek w strefie konsolidacji 2.380-2.430 pkt. Podczas ruchu bocznego datującego swą genezę od 5 maja br. charakterystyczna jest niska aktywność inwestorów. Spoglądając w głąb sektorów można dostrzec ostrożne podejście graczy do spółek sektora bankowego, przy jednoczesnym preferowaniu walorów defensywnych (przede wszystkim energetyki oraz telekomunikacji).
Wczoraj z bardzo dobrej strony zaprezentował się kurs OrangePL, a aprecjacja notowań powyżej 10,5 zł oznacza szansę na kontynuację długoterminowego trendu wzrostowego. Osobnym tematem są spółki surowcowe. Coraz częściej można przeczytać, iż rynki surowcowe wracają do łask. Potwierdzeniem tej tezy jest wzrost indeksu surowcowego CRB Commodity od początku roku o ponad 9 proc., w zestawieniu z amerykańskim indeksem Dow Jones, którego wartość od stycznia podniosła się o niespełna 1 proc.
Wracając do indeksów, kluczowym zadaniem strony popytowej jest utrzymanie barometru blue chips powyżej poziomu 2.380 pkt. Spadek poniżej wiązałby się bowiem z przełamaniem ważnej strefy wsparcia wyznaczonej przez górną krawędź konsolidacji z drugiej połowy marca br. i jednocześnie otworzyłby drogę w rejon 2.300 pkt. Taki scenariusz rozwoju sytuacji wydaje się być obecnie mniej prawdopodobny i jego realizacja mogłaby nastąpić jedynie w sytuacji załamania amerykańskiego rynku akcji. Alternatywnym scenariuszem na najbliższe tygodnie są kolejne próby indeksu WIG20 wycelowane w spadkową linię trendu przebiegającą w rejonie 2.430 pkt.
Wciąż brak podpowiedzi ze strony DAXa
Rośnie prawdopodobieństwo, iż podczas czerwcowego posiedzenia EBC oprócz prawdopodobnej obniżki stóp procentowych, zdecyduje się na kroki mające na celu niedopuszczenie do tendencji deflacyjnych. Szykuje się zatem kolejna runda LTRO, mająca na cellu wpompowanie do systemu bankowego dużej porcji świeżego pieniądza. Wczoraj za takim rozwiązaniem opowiedział się m.in. członek EBC Yves Mersch. Reakcją rynku akcji było umocnienie niemieckiego DAX powyżej poziomu 9.600 pkt., mimo iż początkowo inwestorzy realizowali zyski.
Wall Street czeka na silniejszy impuls
Drugi dzień z rzędu indeksy giełdy amerykański lekko zwyżkowały. Gracze kupowali akcje spółek uprzednio najbardziej przecenionych, jednak nadal indeksom nie udało się powrócić do maksimów z połowy maja br. Przed większym optymizmem na tym etapie rozwoju sytuacji powstrzymują przede wszystkim ostatnie słabe dane makroekonomiczne.