Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW: Niezłe dane z USA. Inwestorzy odrabiają straty

0
Podziel się:

Dobre dane z amerykańskiej gospodarki nieco wsparły inwestorów. Kupujący powoli, aczkolwiek sukcesywnie odrabiają poranne spadki wywołane trzęsieniem ziemi w Japonii.

<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
<a href="http://www.facebook.com/zawadzki.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Paweł Zawadzki</b>, analityk Money.pl</a> <br /><br /> Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Paweł Zawadzki, godz. 14:57

WIG20 chwilę przed południem tracił ponad 1 procent. Obecnie przecena jest niemal o połowę mniejsza. Około 1-proc. spadki odnotowują natomiast indeksy spółek średnich i małych.

Lutowa sprzedaż detaliczna w Stanach Zjednoczonych wzrosła o 1 procent. Po wyłączeniu samochodów wzrost sięgnął 0,7 procent. Oba wskaźniki są niemal zgodne z prognozami analityków. W górę skorygowano natomiast dane styczniowe.

Dobre wiadomości wykorzystali inwestorzy. Kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy chwilę po ich publikacji znajdowały się o krok od wczorajszych zamknięć.

Wśród największych spółek symbolicznie nad kreską znajdują się papiery Telekomunikacji Polskiej (+0,1 proc.). Przed przeceną bronią się jeszcze dwa blue chipy. Polimex-Mostostal i PGNiG utrzymują czwartkowe kursy zamknięcia.

GPW: Inwestorzy powoli opanowują emocje

Łukasz Pałka, godz. 13.05

Na europejskich giełdach następuje stabilizacja po porannych doniesieniach o trzęsieniu ziemi w Japonii.

Katastrofa spowodowała spore spadki na azjatyckich parkietach. Nienajlepszy wpływ miały również gorsze doniesienia makroekonomiczne z Chin, dotyczące m.in. rosnącej inflacji. To wszystko znalazło rano odbicie w spadkach również na europejskich parkietach. Teraz indeksy chociaż ciągle _ pod kreską _ to nieco się stabilizują.

Wśród polskich blue chipów symbolicznie zyskuje tylko Telekomunikacja Polska. Reszta spółek albo trzyma się wczorajszego poziomu, albo nieznacznie spada. Najmocniej tracą walory Lotosu i PKO BP. KGHM, który wczoraj odnotował spory spadek, dzisiaj się broni.

GPW: WIG20 broni się przed tsunami

Artur Nawrocki, godz. 10.05

Giełda zgodnie z oczekiwaniami wystartowała na minusie. WIG20 na otwarciu znajdował się blisko poziomu 2730 punktów. Wydarzenia związane z trzęsieniem ziemi w Japonii postraszyły inwestorów.

Znowu istotne okazały się doniesienia związane z danymi makroekonomicznymi z gospodarki chińskiej. Wskaźniki inflacji były nieznacznie wyższe od oczekiwań analityków, z kolei dynamika sprzedaży detalicznej okazała się być dużo gorsza od przewidywań ekspertów. Nieco lepiej od oczekiwań zaprezentował się odczyt produkcji przemysłowej. Dane w połączeniu z informacjami o tsunami w Japonii spowodowały spadki na azjatyckich giełdach. W ślad za nimi poszły rano także europejskie indeksy, ale WIG20 póki co skutecznie broni się przed mocniejszymi spadkami.

KGHM po wczorajszych spadkach waha się w pobliżu wczorajszego zamknięcia. Antybohaterem WIG20 jest Cyfrowy Polsat, który powoli rozstaje się z indeksem blue chipów.

GPW: Kontynuacja marcowej korekty

Artur Nawrocki, godz. 6.00

Rynek akcji w Polsce znalazł się pod ogromną presją spadków na światowych parkietach. W obawie przed spowolnieniem gospodarczym spadają także surowce.

Na dzisiejszej sesji giełdowej prawdopodobnie będziemy świadkami kontynuowania spadków na warszawskim parkiecie. Można liczyć, że GPW wpasuje się w globalne nastroje. Nie ma czynnika, by sądzić że rodzima giełda zachowa się lepiej niż zachodnie giełdy.

Silna wyprzedaż w USA

Strach zagościł na Wall Street. Tamtejsi inwestorzy dynamicznie pozbywali się wczoraj akcji. Powodem silnej przeceny były gorsze od oczekiwań analityków odczyty danych makroekonomicznych. Amerykańskie indeksy straciły prawie 2 procent notując największy spadek od sierpnia poprzedniego roku. Nieciekawie zachowywały się także inne światowe indeksy. Liderem spadków był rosyjski indeks RTS, który zanurkował ponad 3 procent. Czynnikiem, który spowodował, że giełda w Rosji zachował się słabiej były słabe dane z rynku pracy. Bezrobocie okazało się gorsze od oczekiwań.

Chiny stają się płucami światowej gospodarki

Jak wiele zależy od gospodarki chińskiej mieliśmy okazję dowiedzieć się wczoraj. Przed dzisiejszą sesją podane zostały jeszcze ważniejsze wskaźniki niż przed czwartkową sesją. Odczyty dotyczą danych o inflacji, sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej.

Sektor spożywczy może być słabszy od rynku

Spadki na surowcach nie ominęły towarów typowo rolnych (oprócz mięsa). To one wczoraj traciły najwięcej. Kawa, sok pomarańczowy, kakao, kukurydza i cukier zachowywały się słabiej od szerokiego rynku surowców. Szczególnie tracił ten ostatni, bo ponad 5,5 procenta. Wobec tych wiadomości ciekawie może zachowywać się Kernel – ukraińska spółka zajmująca się wytwórstwem olejów spożywczych. Jest to najpłynniejsza spółka spożywcza na GPW i posiada ponad połowę udziału w indeksie WIG-Spożywczy.

Brak ciekawych raportów i danych makro

Żadna z większych spółek warszawskiej giełdy nie publikuje sprawozdania finansowego. W takiej sytuacji najważniejszymi informacjami opublikowanymi podczas giełdowej sesji będą odczyty sprzedaży detalicznej w USA oraz publikacja Indeksu Uniwersytetu Michigan, który opisuje nastroje konsumenckie amerykańskich gospodarstw domowych.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)