Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

GPW: WIG20 nie zdołał jednak wyjść ponad 2800 punktów

0
Podziel się:

Wyraźna poprawa nastrojów na giełdach za Oceanem przyczyniła się do odbicia w końcówce sesji na GPW.

<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.
<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a> <br /><br /> Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.

Dzięki temu WIG20 skończył ostatecznie dzień na plusach, ale zabrakło mu jednak niemal 5 punktów, by wyjść ponad 2800 punktów. Niewielkie wzrosty odnotowały także WIG oraz mWIG40, natomiast sWIG80 stracił 0,16 procent.


Indeks największych spółek poprawę sytuacji w końcówce handlu zawdzięcza odbiciu - po niemrawym początku sesji - na Wall Street. Tamtejszych inwestorów do zakupów zachęcił spadek ceny ropy po tym jak producenci tego surowca zrzeszeni w OPEC ogłosili, że rozważają zwiększenie wydobycia. Ponadto władze amerykańskie zapowiedziały, że rozważają wypuszczenie na rynek części swoich rezerw ropy, by obniżyć jej cenę, która w ostatnich dniach osiągnęła najwyższy poziom od 29 miesięcy.

WIG20 nie zdołał jednak wrócić powyżej 2800 punktów, gdzie przez pierwszą część sesji przebywał. Główną przeszkodą była znaczna przecena akcji KGHM. Ich posiadacze ostatecznie stracili 2,8 proc., ale jeszcze kilkanaście minut przed zamknięciem handlu 3,3 procent. Inwestorzy sprzedawali akcje koncernu miedziowego w następstwie spadku ceny miedzi o 4,3 procent.

Ponad 2,5 procent potaniały akcje PKN Orlen w następstwie nieznacznej obniżki ceny ropy na giełdach surowców.

GPW: KGHM i PKN Orlen powstrzymują WIG20

Arkadiusz Droździel, godz. 15:45

Lekko spadkowy początek handlu za Oceanem, co już wcześniej sugerowały notowania kontraktów na tamtejsze indeksy, oraz taniejące miedź oraz ropa naftowa przyczyniają się do pogarszania się nastrojów na GPW.

WIG20 po początkowym wzroście z czasem sukcesywnie tracił na wartości, by około godz. 14.00 dojść do poziomu wczorajszego zamknięcia.

Spadki nieco przyspieszyły po otwarciu handlu na Wall Street, gdzie indeksy wystartowały w okolicach wczorajszego zamknięcia. Inwestorzy za Oceanem powstrzymują się przed decyzjami inwestycyjnymi w obawie o eskalację konfliktu w Libii.

Na warszawskim parkiecie liderami spadków są spółki surowcowe: KGHM i PKN Orlen. To efekt taniejącej miedzi oraz ropy naftowej. Cena tej pierwszej spadła do najniższego poziomu od miesiąca. Również cena ropy nieznacznie się obniżyła.

GPW: Pekao liderem wzrostów wśród blue chipów

Łukasz Pałka, godz. 12.30

WIG20 walczy o utrzymanie się powyżej poziomu 2,8 tysiąca punktów. Notowaniom sprzyja dobra sytuacja na rynkach europejskich.

O godzinie 12 inwestorzy poznjali najnowsze informacje dotyczące zamówień w niemieckim przemyśle. Wzrost na poziomie 2,9 procent m/m okazał się lepszy od prognoz analityków. Na razie dobre informacje nie mają przełożenia na notowania na niemieckim parkiecie. Główne wskaźniki europejskich giełd utrzymują się lekko powyżej wczorajszego zamknięcia.

Na GPW przewagę cały czas mają inwestorzy kupujący akcje. Najwięcej, bo ponad 2 procent wśród blue chipów zyskuje bank Pekao SA. Gracze kupują akcje spodziewając się, że bank pochwali się jutro dobrymi wynikami za ubiegły rok. Wśród innych spółek wyraźnie wyróżnia się dzisiaj Alma. Kurs spółki rośnie o ponad 7 procent. To efekt dobrej rekomendacji ze strony IDM DM.

GPW: WIG20 powyzej 2800 punktów

Łukasz Pałka, godz. 9.50

Handel na warszawskiej giełdzie rozpoczął się od wzrostów dużych spółek. Dobre nastroje utrzymują się również na innych europejskich parkietach.

Wśród blue chipów na początku sesji najwięcej zyskują banki PKO BP i Pekao SA, który jutro publikuje swoje wyniki. Obie spółki zyskują po ponad 2 procent. Lepszym nastrojom sprzyja rano uspokojenie na rynku ropy naftowej.

Na razie na głównych parkietach w Europie indeksy nieznacznie rosną. Znaczenie dla dalszego rozwoju sytuacji mogą mieć dane o zamówieniach w niemieckim przemyśle, które poznamy o godzinie 12.

GPW: WIG20 ma szansę wspiąć się na nowy szczyt

Łukasz Pałka, godz. 6.20

Stanie się tak pod warunkiem, że inwestorzy zignorują zagraniczne niepokoje, które skłaniają raczej do wyprzedawania akcji. To możliwe, bo warszawski parkiet już wczoraj był jednym z najsilniejszych w Europie.

Inwestorom na giełdzie wyraźnie nie sprzyja przybierający na sile konflikt w Libii oraz zamieszki w innych krajach arabskich. Powodują one wzrost cen ropy naftowej, która wczoraj zatrzymała się na poziomie 105 dolarów za baryłkę. A droga ropa raczej zniechęca graczy do kupowania akcji, co można było zaobserwować podczas wczorajszej sesji na Wall Street.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/227/t78819.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/spolki;z;wig20;zarobia;o;15;proc;wiecej,54,0,767286.html) Spółki z WIG20 zarobią o 15 proc. więcej
W tej sytuacji bardzo pozytywnym zaskoczeniem jest zachowanie indeksu dużych spółek na warszawskiej giełdzie, który wczoraj wspiął się do poziomu najwyższego od 2008 roku. Końcówka sesji co prawda przyniosła spadek notowań, ale wcale nie oznacza to inwestorom nie uda się wypchnąć wskaźnika blue chipów na kolejny szczyt. Wśród notowanych w nim spółek warto obserwować dziś kurs banku Pekao SA. Bank podaje jutro swoje wyniki finansowe, co może zachęcić część graczy do kupowania jego akcji. Tym bardziej, że dotychczasowe wyniki innych dużych banków pozytywnie zaskakiwały inwestorów. Rosną także notowania spółek surowcowych: Lotosu i PKN Orlen. Wśród innych spółek ciekawostką może być dzisiaj zachowanie akcji spółki wydobywczej KOV, która wczoraj po południu poinformowała o rozpoczęciu nowych wierceń na Ukrainie.

Dzisiejsza sesja nie będzie obfitować w napływ duże liczby informacji makroekonomicznych. O godzinie 12 poznamy dane dotyczące zamówień w niemieckim przemyśle. Prognozy mówią, że w lutym były one o 2,6 procent wyższe od stycznia. Taki wynik zapewne będzie dobrze odczytany przez rynek, tym bardziej że ostatnim razem odnotowaliśmy spadek aż o 3,4 procent, co było rezultatem znacznie gorszym od prognoz analityków. Dobre wyniki największej gospodarki strefy euro z pewnością poprawiłyby nastroje na europejskich parkietach.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)