Łukasz Pałka, godz. 16.40
WIG 20 zakończył sesję tracąc 0,05 procent wobec wczorajszego zamknięcia. Małe i średnie spółki na minimalnych plusach.
Dzisiejsza sesja na warszawskim parkiecie mogła sprawić nieco zawodu inwestorom, którzy liczyli na zyski. Początek przyniósł bowiem spory wzrost indeksów, które potem jednak szybko zaczęły spadać. Blue chipom nie udało się utrzymać ponad kreską i indeks WIG20 zakończył dzień na minimalnym minusie.
Na realizację zysków zdecydowali się dzisiaj między innymi posiadacze akcji KGHM-u, który stracił ponad 2 procent. Ponad jeden procent straciła również Telekomunikacja Polska.
* GPW: Amerykanie mniej budują, inwestorzy tracą*
Arkadiusz Droździel, godz. 14.40
Główne indeksy warszawskiego parkietu spadły poniżej poziomu wczorajszego zamknięcia. Straty nie są jednak zbyt dotkliwe. WIG20 tarci 0,2 proc., podobnie jak sWIG80. Natomiast mWIG 40 jest na niewielkim plusie.
Pogorszenie nastrojów jest efektem nieco gorszych od oczekiwań danych z amerykańskiego rynku nieruchomości. Okazało się, że w maju wydano 574 tys. pozwoleń na budowę domów. Analitycy oczekiwali nieco lepszego wyniku 630 tysięcy. Mniej niż oczekiwano rozpoczęto w maju budów nowych domów (prognozowano 650 tysięcy, a rozpoczęto 593 tysiące).
Spośród największych spółek najlepiej radzą sobie spółki paliwowe, budowlane oraz Pekao SA.
GPW: Niezłe nastroje ciągle się utrzymują
Arkadiusz Droździel, godz. 12:45
Rosnące ceny akcji Pekao SA oraz spółek paliwowych i budowlanych utrzymują indeks największych spółek na plusach.
Na podobnym poziomie rośnie także indeks średnich spółek. W okolicach wczorajszego zamknięcia oscyluje natomiast sWIG80.
Obserwowane od początku dzisiejszej sesji wzrosty na GPW są efektem dobrych nastrojów panujących na giełdach europejskich. Te zaś są następstwem pozytywnego zakończenia handlu za oceanem oraz w Azji.
Najlepiej wśród spółek wchodzących w skład WIG20 radzą sobie Pekao SA oraz spółki paliwowe (Lotos i PKN Orlen) i budowlane (Polimex - Mostostal i PBG). Akcje firm paliwowych zyskują w efekcie rosnących cen ropy naftowej na giełdach surowcowych. Natomiast Polimex-Mostostal poinformował, że konsorcjum, w skład którego wchodzi firma, złożyło najlepszą ofertę na budowę stadionu w Gliwicach.
Duże wpływ na dalszy przebieg sesji będą miały dane jakie napłynął pomiędzy 14:30 a 15:15 zza oceanu. Poznamy m in. liczbę udzielonych pozwoleń na budowę domów w maju (analitycy prognozują, że wyniosła ona 630 tysięcy). Ponadto opublikowana zostanie produkcja przemysłowa w maju, która miała wzrosnąć o 0,9 proc. w skali miesiąca.
GPW: Inwestorzy wolą kupować niż sprzedawać
Arkadiusz Droździel, godz. 9:45
Wczorajsze wyraźne wzrosty na giełdach amerykańskich, a także dobre nastroje w trakcie dzisiejszej sesji w Azji zachęcają inwestorów w Europie do zakupów akcji.
Główne indeksy warszawskiego parkietu wystartowały na plusach. WIG 20 zaczął sesję powyżej 2400 punków. Około pół procent zyskują natomiast akcje małych i średnich spółek.
Przewaga popytu nad podażą na początku sesji jest efektem dobrych nastrojów panujących na giełdach światowych. Indeksy giełd amerykańskich zakończyły wczorajszą sesję na znacznych plusach, S&P 500 wzrósł do poziomu z końca 2009 roku. Również inwestorzy w Azji z większą ochotą kupowali akcje niż je sprzedawali.
Spośród warszawskich blue chipów na starcie notowań najlepiej radzą sobie akcje spółek paliwowych. Wzrost cen ropy na giełdach światowych przyczynia się zwyżki kursów Lotosu i PKN Orlen o około 1,5 procent.
GPW: Tym razem byki nie zawiodą?
Marek Knitter, godz. 6:00
Na rynku akcji krajowe byki kolejny raz otrzymały szansę. Wczorajsza sesja w Stanach Zjednoczonych zakończyła się sporymi wzrostami.
Wczorajsza sesja nie zakończyła się po myśli kupujących, których zabrakło. Początek notowań na GPW przyniósł sporą przecenę indeksu WIG20 i praktycznie do końca notowań, nawet przy poprawie nastrojów nie udało się graczom odrobić strat. Wpływ na to miało początkowo informacja o obniżeniu oceny ratingowej dla Grecji a później słabe dane wskaźnika ZEW. W tym ostatnim przypadku inwestorzy zagraniczni postanowili zignorować te dane. Na naszym rynku byki jednak zawiodły. Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2384 punktów, co oznacza spadek o 0,81 proc. Na niewielkim plusie kończyły pozostałe wskaźniki: WIG, mWIG40 i sWIG80.
Jednak początek sesji w Stanach Zjednoczonych od razu zapowiadał się pomyślnie dla byków. Do samego końca inwestorzy nie oddali ani na chwilę pola niedźwiedziom. Nie pomogły w tym raczej słabsze nieco dane makro. Do poprawy nastrojów przyczyniły się m.in. zapowiedzi producenta samolotów Boeing o zwiększeniu produkcji.
Ostatecznie indeks Dow Jones zyskał 2,10 procent, a S&P 500 wzrósł o 2,35 procent. Z kolei technologiczny Nasdaq zwiększył swoją wartość o 2,76 procent.
W dzisiejszym kalendarzu makroekonomicznym mamy jednak sporo pozycji, które mogą zakłócić spokój byków w trakcie sesji. Najszybciej poznamy dane z rynku nieruchomości a tuż za nimi produkcję przemysłową w Stanach Zjednoczonych. Analitycy szacują, że w maju wzrosła ona o 0,9 procent w stosunku do poprzedniego miesiąca. Na dokładkę mamy wykorzystanie mocy produkcyjnych i zapasy paliw.
Na krajowym podwórku mamy dane dotyczące bilansu płatniczego. Jego wpływ na rynek kapitałowy jest jednak znikomy. Większe znaczenie ma on dla rynku walutowego.
Ze spółek warto odnotować informację, że Getin Holding ma ogłosić wezwanie na akcje. Z kolei Bytom i Teta przedstawiły swoje prognozy finansowe.