Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: WIG20 sięgnął ważnego poziomu. Na rynku panuje marazm

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl przeczytasz, jak przebiegła sesja na krajowym rynku akcji.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Indeks WIG20 zatrzymał się na poziomie 2.400 punktów. Na rynku przy praktycznie pustym kalendarium w poniedziałek panował marazm.

Jedyne informacje, na które warto było dzisiaj zwrócić uwagę, to najnowsze dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w Polsce. Okazało się, że w kwietniu średnie wynagrodzenie wzrosło o 3,8 procent r/r. Z kolei zatrudnienie było wyższe o 0,7 procent r/r. Doniesienia GUS nie miały jednak wpływu na notowania giełdowe.

Inwestorom w drugiej części sesji udało się doprowadzić indeks WIG20 do poziomu 2.400 punktów. Również małe i średnie spółki odnotowały niewielkie wzrosty, ale trudno powiedzieć, by oznaczało to jakiś większy przełom. Na rynku wciąż panuje marazm.

Główne wskaźniki GPW podczas poniedziałkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W indeksie WIG20 ponad 2-procentowe wzrosty odnotowały spółki Kernel, PGE i Orange.

GPW: WIG20 sięgnął poziomu 2.400 punktów

Łukasz Pałka, godz. 15.55

Dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu, opublikowane dziś przez GUS, nie miały większego wpływu na nastroje wśród inwestorów giełdowych. Na rynku mamy kolejny dzień marazmu, a inwestorzy nie potrafią zdecydować się na większe zakupy akcji.

Według GUS pensje w Polsce były w kwietniu wyższe o 3,8 procent w porównaniu do tego samego miesiąca ubiegłego roku. W tym samym czasie zatrudnienie miało wzrosnąć o 0,7 procent. W obu przypadkach dane okazały się nieznacznie słabsze od prognoz.

Indeks WIG20 sięgnął właśnie poziomu 2.400 punktów i zyskuje około 0,3 procent. Inwestorom trudno będzie jednak utrzymać się powyżej tego pułapu.

WIG20 na tle indeksów w Europie podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Handel na nowojorskiej giełdzie rozpoczął się od minimalnej zmiany głównych wskaźników. Dziś na rynek nie napłyną już żadne istotne dane makroekonomiczne.

GPW wciąż pozytywnie na tle Europy. Drożeją akcje na Ukrainie

Maciej Rynkiewicz, 12.50

Inwestorzy na GPW przy raczej pustym kalendarzu makroekonomicznym póki co opierają się gorszym nastrojom w Europie Zachodniej.

Indeks WIG30 po niemal 4 godzinach handlu znajduje się zaledwie 0,1 proc. powyżej piątkowego zamknięcia. Nieco lepiej spisuje się grupa WIG50, aczkolwiek jest to raczej efekt odreagowania kilku spadających ostatnio spółek, a nie poprawiających się nastrojów wśród posiadaczy firm mniejszych i małych. Indeks WIG250 spada teraz bowiem o 0,1 proc. Obroty na całym rynku wynoszą niecałe 200 milionów złotych.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW

Sytuacja na GPW byłaby pewnie lepsza, gdyby nie nastroje panujące w Europie - średnia strata najważniejszych indeksów wynosi obecnie około 0,7 proc. Nieco gorzej spisują się giełdy rozwinięte - niemiecki DAX traci około pół procent, podobnie francuski CAC40 i FTSE100. Procent spada hiszpański IBEX35, za to dużo lepsze nastroje panują obecnie na giełdzie na Ukrainie (plus 3 proc.).

Bardzo dobrze spisują się papiery Ryanaira, największego w Europie przewoźnika typu _ low fare _. Notowane między innymi na giełdzie w Londynie papiery rosną ponad 7 procent po tym, jak firma podwyższyła prognozę zysku nawet do 620 milionów euro.

GPW: Początek handlu na remis ze wskazaniem

Maciej Rynkiewicz, godzina 9:15

Po spadkowej sesji w Azji, najważniejsze indeksy w Europie rozpoczynają tydzień nieznacznie poniżej kreski. Nieznacznie lepiej startuje sesja w Warszawie.

Wszystkie najważniejsze grupy spółek na GPW znajdują się nieznacznie powyżej piątkowych zamknięć. Na wyróżnienie zasługuje indeks WIG50, który rośnie już ponad pół procent. Obecnie trzy spółki z tego indeksy rosną ponad 3 procent (Amrest, Integer i Elektrobudowa), z czego ta ostatnia po ostatnich spadkach odbija o około 9 procent.

Notowania WIG30 podczas dzisiejszej sesji

Inwestorzy nie zarazili się gorszym nastrojami na wschodzie. Indeksy w Azji spadały, głównie przez dane z chińskiego rynku nieruchomości. Wzrost cen domów i mieszkań w ujęciu rocznym wyniósł w kwietniu 6,7 proc. i jest to najsłabsza dynamika od 11 miesięcy. Inwestorzy zinterpretowali te dane jako kolejny zwiastun nadchodzącego spowolnienia gospodarczego w Chinach - rynek nieruchomości stanowi około 15 proc. tamtejszego PKB.

Początek dzisiejszej sesji jest dużo spokojniejszy od tych z ubiegłego tygodnia, głównie ze względu na koniec sezonu wynikowego na GPW. Z danych PAP wynika, że spółki w pierwszym kwartale pokazały nieznacznie lepsze wyniki od oczekiwań analityków. Łączny zysk netto wyniósł 8,27 miliarda złotych, czyli ok. 5,8 proc. powyżej konsensusu. Najlepiej poradzili sobie deweloperzy, producenci maszyn górniczych i windykatorzy. Najsłabiej wypadł przemysł oraz handel.

GPW: Do przełamania kluczowego poziomu nadal daleko

Przemysław Ławrowski, godz. 15:50, 18 maja

Ruchy warszawskich indeksów w nowym tygodniu nie będą się znacząco różnić od tego, co widzimy już od pewnego czasu na rynku. Chwilowe wybicie mogą wywołać dane z polskiej gospodarki, ale o przebicie poziomu 2500 punktów będzie trudno. Kondycja innych rynków wywołuje wątpliwości, czy słabość GPW, to tylko kwestia sytuacji na Ukrainie.

Nowy tydzień z pewnością nie przyniesie przełomu, jeżeli chodzi o notowania głównych indeksów. WIG20 nadal będzie oscylował w granicach 2350-2450 punktów.

Polska giełda cały czas pozostaje słaba. Przez ostatnie 3 miesiące, reprezentujący wszystkie akcje notowane na warszawskim parkiecie WIG, stracił prawie 5 procent. Z kolei odpowiadający za większość obrotu WIG20, poszedł w dół o około 3,5 procent. W kontekście słabości polskiego rynku często wymieniana jest sytuacja na Ukrainie. Warto jednak wziąć pod uwagę, że inne giełdy nie radzą sobie tak źle. W analogicznym okresie niemiecki DAX jest na 0,3-procentowym minusie, a CAC wzrósł o ponad 2,5 procent. Nie tylko rozwinięte rynki radzą sobie lepiej. Węgierski BUX podczas ostatnich 3 miesięcy urósł o 0,7 procent, a turecki XU100 zyskał aż 14 procent.

Czy taką sytuację należy uzasadniać tylko kwestią ukraińską? Trzeba również zwrócić uwagę na sytuację związaną z OFE. Wyparowanie znaczących środków funduszy z giełdy w związku z reformą, zmniejszyło płynność rynku. Do tego trwa aktualnie głosowanie obywateli, czy chcą oni nadal przekazywać część środków do OFE, czy też całość ich składek będzie trafiała do ZUS. Jak dotąd szacunki nie są zbyt optymistyczne. Według danych z początku maja odpowiednią deklarację do ZUS złożyło jedynie 56 tysięcy osób. Zanosi się zatem na to, że wielkość wpływających nowych środków na rynek zostanie mocno ograniczona.

Notowania indeksu WIG20 i DAX w ostatnich trzech miesiącach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Kolejne optymistyczne polskie dane?

Po ubiegłotygodniowych informacjach z polskiej gospodarki dotyczących inflacji i PKB, w kolejce czekają kolejne publikacje Głównego Urzędu Statystycznego za kwiecień. W poniedziałek dowiemy się, jak zmienił się poziom zatrudnienia i jakie jest przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw.

Miesiąc temu Polacy przeciętnie zarabiali 4017,75 złotych brutto. Jest to wynik najlepszy od grudnia ubiegłego roku. Trzeba jednak zauważyć, że w ostatnim miesiącu roku następował gwałtowny skok tego parametru. Z kolei zatrudnienie ma wzrosnąć o 0,8 procent. W marcu wskaźnik ten urósł o 0,5 procent.

Z kolei we wtorek popołudniu pojawią się dane dotyczące produkcji przemysłowej. Rynek spodziewa się, że wzrośnie ona o 5 procent rok do roku. Taki odczyt byłby kontynuacją dynamiki trendu wzrostu produkcji od drugiej połowy ubiegłego roku. W środę natomiast opublikowany zostanie protokół z posiedzenia RPP. Dowiemy się z niego, jak przebiegła dyskusja członków rady na ostatnim, majowym posiedzeniu. Patrząc na opublikowany ostatnio poziom inflacji widać, że z uwagi na ten czynnik, niski poziom stóp procentowych jest uzasadniony.

Z punktu widzenia innych rynków, istotne będą informacje na temat nastrojów przedsiębiorców. W czwartek pokazane zostaną wstępne indeksy PMI dla takich gospodarek jak: Niemcy, Francja, Chiny, USA oraz dla strefy euro. Wszystkie odczyty (poza Chinami) mają być wyższe niż 50 punktów, co oznacza to rozwój danego sektora gospodarki. Dane prawdopodobnie potwierdzą nieco gorszą sytuację w Chin. W kwietniu indeks PMI dla tamtejszego przemysłu wyniósł 48,1 punktów. Szczególnie wrażliwą na sytuację w Chinach jest m.in. spółka KGHM.

Uzupełnieniem danych z niemieckiego przemysłu będzie piątkowy indeks Ifo za maj. Prezentuje on nastroje wśród niemieckich przemysłowców. Prognozy pokazują jednak, że jego wartość zmieni się nieznacznie.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)