Co więcej w przypadku indeksu warszawskich blue chipów spadek o ponad 1,6 procent spowodował jego zejście poniżej 2300 punktów. A poziom ten stanowi istotne wsparcie z punktu widzenia analizy technicznej. Jego wyraźne przełamanie może sprowadzić WIG20 nawet w pobliże 2000 punktów.
Sprawdź notowania WIG20
Pogorszenie się nastrojów na giełdach w Europie jest wynikiem przede wszystkim obaw o kondycję europejskich banków, a szczególnie niemieckich. Agencja ratingowa Moody's obniżyła bowiem swoją ocenę dla 12 z nich.
Inwestorów zaniepokoiły także aukcje hiszpańskich i francuskich obligacji. W przypadku tych pierwszych rentowność dziesięcioletnich papierów osiągnęła poziom niemal 7 proc., czyli najwięcej odkąd Hiszpania jest w eurolandzie i o punkt procentowy więcej niż na początku października. A należy pamiętać, że przekroczenie rentowności 7 proc. było granicą po przekroczeniu, której Grecja, Irlandia, i Portugalia musiały się zwrócić o pomoc finansową.
Również Francuzi nie mogą spać spokojnie. Choć udało im się znaleźć nabywców na papiery za prawie 7 mld euro, to musieli zaoferować oprocentowanie dużo wyższe niż wcześniej.
Ograniczony wpływ na sytuację na giełdach miały lepsze od oczekiwań dane zza Oceanu. W ubiegłym tygodniu do urzędów pracy podanie o zasiłek złożyło 388 tysięcy, czyli mniej od prognoz i najmniej od siedmiu miesięcy. Dodatkowo wydano o 50 tysięcy więcej pozwoleń na budowę niż prognozowano (analitycy szacowali, że będzie to 600 tysięcy).
Jednym z czynników pogorszenia się nastrojów na rynkach akcji w ostatniej fazie handlu w Europie miały gorsze niż się spodziewano nastawienie do przyszłości prezentowane przez przedsiębiorców z okolic Philadelphi.
Dzisiejszą sesję na GPW dobrze wspominać będą akcjonariusze Polimexu Mostostalu, Rafako i Mostostalu Warszawa. Konsorcjum tych firm zostało wybrane przez PGE do zrealizowania inwestycji w Elektrowni Opole, która ma się zamknąć kwotą ponad 11,5 mld złotych. Dzięki temu akcje tej pierwszej spółki zakończyły dzień na ponad 13 proc. plusie. Rafako zyskały niemal 9 proc., a Mostostalu Warszawa 3,5 procent.
Zaskakujące dane z USA. Zmiana kierunku na GPW
Paweł Zawadzki, godzina 14:45
Lepsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki dają nadzieję na udaną sesję na Wall Street. Nieco poprawiają się zatem także humory inwestorów handlujących na europejskich giełdach, w tym w Warszawie.
Skala spadku w przypadku indeksu największych notowanych na GPW spółek sięga obecnie około 1,2-1,3 proc., choć dziś przekraczała już 2 procent. Oznacza to, że WIG20 wynurzył się minimalnie powyżej psychologicznego poziomu 2300 punktów. Nieco lepiej od niego radzą sobie wskaźniki spółek średnich i małych. mWIG40 i sWIG80 tracą obecnie po niecały 1 procent.
Zobacz notowania najważniejszych indeksów GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej * notowania mWIG40 i sWIG80 opóźnione o 15 minut
O 14:30 za Oceanem zaprezentowano najnowsze dane z rynku pracy i sektora nieruchomości. Publikowana co czwartek liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych sięgnęła w ubiegłym tygodniu 388 tysięcy. To mniej niż w poprzednim tygodniu (393 tys.). Odczyt przebił także oczekiwania analityków, którzy spodziewali się wzrostu do 396 tysięcy.
Zaskakująco lepsze od rynkowych szacunków okazały się również dane z rynku nieruchomości. Wyższe od prognoz okazały się zarówno październikowe dane o liczbie rozpoczętych budów domów, jak i wydanych nowych pozwoleń na budowę. Szczególnie zaskoczył ten drugi, odczyt na poziomie 650 tysięcy jest o około 10 procent wyższy niż przed miesiącem.
Na GPW znów strach. Inwestorzy pozbywają się akcji
Paweł Zawadzki, godzina 11:40
Hiszpania i Francja sprzedały obligacje, jednak warunki, na jakich doszło do obu transakcji, mocno niepokoją giełdowych inwestorów.
Atmosfera na giełdach Starego Kontynentu uległa zdecydowanemu pogorszeniu. Śladem Europy podąża także WIG20, który traci obecnie już około 2 procent. Sprzedający mają przewagę także w przypadku średnich i małych spółek. mWIG40 i sWIG80 idą w dół po niespełna 1 procent.
Pogorszenie nastrojów panujących na giełdowych parkietach ma związek z aukcjami hiszpańskich i francuskich obligacji. Hiszpania sprzedała warte ponad 3,5 mld euro *_ dziesięciolatki _ oferując oprocentowanie na poziomie sięgającym *niemal 7 procent. Na poprzedniej aukcji ich rentowność była nieznacznie poniżej poziomu 6 procent.
Słabo wypadła także aukcja francuskich papierów skarbowych. Francuzi sprzedali warte niemal 7 miliardów euro obligacje o krótszych terminach zapadalności, jednak również oni musieli zaoferować inwestorom warunki zdecydowanie lepsze niż podczas ostatnich przetargów. To pokazuje, jak mocno inwestorzy obawiają się o gospodarczą przyszłość Europy.
W gronie największych notowanych na GPW spółek tylko akcje TVN utrzymują się powyżej wczorajszego kursu zamknięcia. Stratę mniejszą niż 1 procent odnotowują jedynie walory PKO BP. Spadkowymi liderami są natomiast Bank Handlowy, GTC i PBG. Ich akcje tracą od 3,5 do niemal 5 procent.
GPW: Amerykanie pociągnęli WIG20 w dół
Paweł Zawadzki, godzina 9:29
Wczorajsza sesja na Wall Street nie pozostawiła złudzeń na korzystny początek notowań w Warszawie. Mimo to inwestorzy starają się zachować relatywny spokój, a WIG20 próbuje odrabiać straty z otwarcia.
Po niespełna dwóch kwadransach indeks największych spółek znów traci tyle, ile na starcie sesji, czyli około 1 procent. W ciągu tych kilkudziesięciu minut WIG20 wypadał już dużo lepiej, spadał bowiem o niecałe 0,5 procent. Lepiej radzą sobie indeksy spółek średnich i małych, które oscylują zdecydowanie bliżej wczorajszych zamknięć.
Zobacz na żywo notowania WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Co ciekawe, ponad 1,5-proc. spadki głównych indeksów amerykańskich giełd nie pociągnęły mocno w dół parkietów azjatyckich. Chiński Shanghai Composite stracił 0,16 proc., prawie 0,2-proc. wzrost odnotował natomiast japoński Nikkei. To zamortyzowało spadek na giełdach w Europie, które obecnie tracą, jednak skala przeceny na większości z nich nie przekracza 0,5 procent.
W gronie największych spółek spadkom przewodzą dwa banki - Getin i Bank Handlowy. Ich akcje tracą po około 2,5 procent. _ Wyprzedza _ je jedynie PBG, którego wartość rynkowa idzie w dół o ponad 3 procent. Nad kreską znajdują się jedynie papiery TVN, minimalną stratę odnotowują natomiast walory Telekomunikacji Polskiej.
GPW: Rząd Super Mario nie zrobi wrażenia
Artur Nawrocki, 17.11, godzina 22:15
Rynki w mieszanych nastrojach przyjęły bądź co bądź dobre informacje z Grecji i Włoch. W Atenach wotum zaufania dostał Lukas Papademos, natomiast we Włoszech Mario Monti ogłasza skład rządu, który opiera się na samych ekspertach. Szczególnie źle sytuacja wyglądała za Oceanem.
Dlaczego nie było hurraoptymistycznej reakcji na te doniesienia? Po pierwsze - były to informacje oczekiwane, więc raczej nie zaskoczyły giełd. W przeciwieństwie do niedawnej zapowiedzi referendum w Grecji dotyczącego pakietu pomocowego. Po drugie - zmiany na najwyższych stanowiskach zadłużonych państw to jedynie kosmetyka. W końcu głowy państw dysponują tymi samymi narzędziami, co poprzednicy. Rynek zdaje sobie z tego sprawę, i choć bacznie się przygląda to nie zmienia swojego ostrożnego nastawienia.
Warto jednak obserwować sytuację we Włoszech. Przemówienie programowe premier Monti wygłosi w Senacie o godzinie 13. Pół godziny później złoży jego tekst w Izbie Deputowanych. Głosowanie nad wotum zaufania w Senacie odbędzie się o godzinie 20.30, a w izbie niższej - w piątek. Rentowność 10-letnich włoskich obligacji pozostaje powyżej 7 procent.
Druga połowa sesji w Stanach nie skończyła się najlepiej dla posiadaczy amerykańskich spółek. Wprawdzie był moment, w którym indeks S&P500 znajdował się nad kreską, jednak złe nastroje, spowodowane sytuacją w Europie oraz wysokimi cenami paliw, przeważyły i ostatecznie zepchnęły indeks. S&P500 zakończył notowania 1,66-procentową stratą. Taki rezultat nie nastraja optymistycznie przed czwartkową sesją na GPW.
Sam indeks WIG20 znalazł się niemal na tym samym poziomie, co dokładnie przed trzema miesiącami. Ostatnie dni potwierdziły, że wsparcie na poziomie 2260 punktów jest realne i niedźwiedzie będą potrzebowały silniejszych sygnałów zza granicy. Obniżka perspektywy ratingu dla polskiego sektora bankowego nie była jeszcze takim impulsem.
Indeks WIG20 na przestrzeni trzech miesięcy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Kalendarz publikacji makroekonomicznych w czwartek wypełniony zostanie m. in. odczytem dynamiki sprzedaży detalicznej w Wielkiej Brytanii. Analitycy spodziewają się zaledwie 0,1-procentowego wzrostu, co jest jeszcze mniejszą wartością wskaźnika w stosunku do wartości sprzed miesiąca. We wrześniu wartość sprzedaży detalicznej wyniosła 0,6 procenta w skali roku.
Po południu spłyną dane ze Stanów Zjednoczonych. Najpierw poznamy sytuację na rynku nieruchomości. Według analityków liczba pozwoleń na budowę domów wyniesie 600 tysięcy, natomiast rozpoczęte budowy domów - 610 tysięcy.
W tym samym czasie dowiemy się o liczbie wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA. Ekonomiści twierdzą, że ich liczba będzie o 5 tysięcy większa niż przed tygodniem. Wtedy liczba wniosków wyniosła 390 tysięcy.
Nieco później zostanie opublikowany zostanie _ philly fed _, czyli indeks Fed z Filadelfii obrazujący kondycje przedsiębiorstw w regionie Pensylwanii, New Jersey i Delaware. Ma podobną strukturę do popularnego PMI, jednak tutaj wartością graniczną jest nie 50, a zero. Zdaniem ekspertów wartość wskaźnika będzie na poziomie 9.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej