Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

GPW: WIG20 zdołał utrzymać się ponad 2700 punktów

0
Podziel się:

Gorsze od oczekiwań dane z amerykańskiej gospodarki wpłynęły na pogorszenie się nastrojów na GPW w ostatniej części sesji.

<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.
<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a> <br /><br /> Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.

WIG20 stracił ostatecznie pół procent i tym samym tylko niecałe 3 punkty dzieli go od spadku poniżej 2700 punktów. Lepiej poradziły sobie małe i średnie spółki - mWIG40 i sWIG80 zakończyły sesję na niewielkim plusie.

Przecena akcji największych spółek jest efektem rozpoczęcia na minusach sesji przez indeksy giełd amerykańskich. Tamtejsi inwestorzy otrzymali kilka niezbyt optymistycznych informacji ze swojej gospodarki. Jeszcze przed sesją okazało się, że w styczniu sprzedaż detaliczna wzrosła o 0,3 proc., czyli najmniej od czerwca 2010 roku oraz mniej niż oczekiwali analitycy, którzy zakładali wzrost o 0,5 procent. Było to głównie efektem spadku popytu na materiały budowlane oraz niższej sprzedaży w restauracjach. Te można tłumaczyć wyjątkowo mroźną zimą w styczniu.

Ze spadkiem sprzedaży wiąże się wzrost zapasów, które zwiększyły się o 0,8 proc., a spodziewano się 0,7 procent. To zaś rodzi obawy, że w najbliższym czasie amerykańscy producenci mogą nieco ograniczyć produkcję.

Bez echa przeszły natomiast dane o inflacji w styczniu w naszym kraju. Choć wzrosła ona o 3,8 proc. w skali roku, a spodziewano się 3,3 proc., indeksy nawet nie drgnęły.

Inwestorzy zignorowali także lepsze od prognoz wyniki Lotosu za czwarty kwartał. Spółka zarobiła ponad 223 mln zł, a spodziewano się wyniku na poziomie 159 mln złotych. Co więcej akcje spółki zakończyły dzień na ponad 1,5 procentowym minusie, bo spółka zapowiedziała, że jeszcze nie wiadomo ile z zysku przeznaczy na dywidendę i czy w ogóle ona będzie wypłacana.

GPW: Inwestorzy mogą się bać rosnącej inflacji

Arkadiusz Droździel, godz. 14:05

Wyższa niż oczekiwano inflacja w styczniu może skłonić RPP do ponownej podwyżki stóp procentowych już w lutym. A to nie byłaby zbyt dobra informacja dla inwestorów giełdowych.

Jak na razie skok inflacji w skali roku do 3,8 proc. (oczekiwano 3,4 proc.) nie zrobił na nich żadnego wrażenia. Indeks największy spółek oscyluje w okolicach wczorajszego zamknięcia.

W dłuższej perspektywie rosnąca inflacja może mieć negatywny wpływ na sytuację na GPW. RPP zmuszona będzie do zacieśniania polityki pieniężnej, więc już w lutym można się spodziewać kolejnej podwyżki stóp. A to przełoży się na wzrost oprocentowania papierów skarbowych. W tej sytuacji inwestorzy część kapitałów z rynku akcji przesuną na inwestycje w papiery skarbowe.

Wśród spółek z WIG 20 jako jedyna, której akcje zyskują ponad jeden procent jest PKO BP. Większego wrażenia na inwestorach nie robią natomiast dużo lepsze od oczekiwań wyniki Lotosu.

GPW: Dane na razie nie zachęcają do kupna akcji

Łukasz Pałka, godz. 10.10

Informacje makroekonomiczne o PKB największych gospodarek strefy euro na razie nie zachwyciły. WIG20 mozolnie podnosi się po porannym spadku.

Wstępne odczyty zmian PKB w Niemczech, we Francji i we Włoszech okazały się nieznacznie gorsze od prognoz, co nieco zniechęciło inwestorów do kupowania akcji. Ważne będą teraz kolejne informacje o PKB w całej strefie euro, jak również wskaźnik gospodarczych nastrojów w Niemczech.

Dobrymi wynikami pochwalił się Lotos, co rano zachęciło do kupowania jego akcji. Teraz kurs rośnie nieznacznie o około 0,8 procent. Poza indeksem WIG20 sporo, bo prawie 3 procent, tracą akcje spółki Mercor, które nie zachwyciła dzisiaj swoimi wynikami finansowymi.

GPW: Dzisiejsze dane zachęcą inwestorów do kupowania akcji?

Łukasz Pałka, godz. 6.20

Szykuje się prawdziwy wysyp danych makroekonomicznych. Do tego wynikami kwartalnymi pochwali się kolejna spółka z WIG20. Gracze stoją przed szansą na odbicie.

Chociaż wczorajszy dzień nie obfitował w informacje makroekonomiczne, to dzisiaj rynki dostaną ich z nawiązką. Od tego, jakie będą najnowsze odczyty tych wskaźników, mogą zależeć nastroje inwestorów przez najbliższych kilka dni. Skupiając się tylko na najważniejszych informacjach, które napłyną dzisiaj na rynku, przed południem nie można zapomnieć o niemieckim wskaźniku nastrojów w gospodarce ZEW (godzina 11). Ostatni odczyt tego wskaźnika dla największej gospodarki w strefie euro był bardzo dobry i nic nie zapowiada, by w tym miesiącu miało być gorzej.

Co więcej, dzisiaj przed południem poznamy również najnowsze, wstępne odczyty kwartalnych zmian PKB dla Niemiec, Francji, Włoch oraz całego Eurolandu. Prognozy dla tego ostatniego wahają się w okolicach +0,4 procent wobec wcześniejszego kwartału. Taki wynik, jeżeli się potwierdzi, będzie trzeba uznać za dość dobry w porównaniu do poprzedniego, który pokazał spadek PKB o 0,3 procent.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/227/t78819.jpg ) ] (http://www.money.pl/gielda/wiadomosci/artykul/spolki;z;wig20;zarobia;o;15;proc;wiecej,54,0,767286.html) Spółki z WIG20 zarobią o 15 proc. więcej
Gdy już inwestorzy oswoją się z informacjami z Europy, przyjdzie czas na równie istotne dane z USA. Najważniejsze z nich (godzina 14.30) będą dotyczyć sprzedaży detalicznej w USA. Prognozy mówią o niewielkim wzroście o 0,5 procent m/m, co byłoby wynikiem nieznacznie gorszym od poprzedniego. Wsparciem dla inwestorów na GPW powinna być dziś jednak wczorajsza, wzrostowa sesja w Nowym Jorku.

A jeżeli tych danych niektórym nie wystarczy, to warto przyjrzeć się dziś kolejnym wynikom kwartalnym, publikowanym przez spółkę z WIG20. Tym razem o swoich wynikach będzie mówił Lotos. Analitycy spodziewają się dobrych wyników. M.in. dzięki temu kurs akcji spółki tylko w ciągu ostatnich trzech miesięcy urósł o jedną czwartą. Wynik lepszy od prognoz z pewnością pomógłby nie tylko Lotosowi, ale całemu indeksowi WIG20, który znów broni się przed spadkiem pod poziom 2,7 tysiąca punktów.

dziś w money
giełda
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)