*Czwartkowa sesja jest już trzecią z kolei podczas której notowania akcji na warszawskiej giełdzie rosną. Zarówno GPW jak i inne parkiety wschodzących wspierane są dziś przede wszystkim wczorajszymi wieczornymi informacjami z amerykańskiego banku centralnego. *
Fed podniósł prognozy wzrostu gospodarczego w USA na ten rok oraz obniżył te dla poziomu stopy bezrobocia, a szef tej instytucji podkreślił, że Bank nie zawaha się przed uruchomieniem trzeciej runy luzowania ilościowego, jeśli zaszłaby taka ekonomiczna potrzeba.
Inwestorzy zwiększyli dziś zakupy walorów spółek notowanych na rynkach rozwijających się, reagując jednak także - choć oczywiście w niewspółmiernie mniejszym już stopniu - na zgodne ze spodziewanymi dane dotyczące tempa wzrostu gospodarczego Korei Południowej.
W I kw. w ujęciu kwartał do kwartału PKB tego kraju poszedł w górę najmocniej od roku tj. o 0,9 proc., wobec +0,3 proc. w IV kw. GPW nie zaszkodziło dziś słabe zachowanie się parkietów na Starym Kontynencie i start na zero tych w Stanach Zjednoczonych.
Zachodnie rynki zareagowały negatywnie odpowiednio na: gorsze niż oczekiwano dane dotyczące nastrojów w Eurolandzie w kwietniu oraz słabsze niż sądzono doniesienia z amerykańskiego rynku pracy.
Skalę wpływu tych figur na kondycję indeksów po obu stronach oceanu ograniczał jednak fakt bardzo dobrych wyników amerykańskich spółek za I kw. opublikowanych w ostatnim okresie. Według najnowszych doniesień, aż 80 proc. przedsiębiorstw w indeksu S&P500, które to przedstawiło swoje rezultaty od 10 kwietnia do wczoraj, zaskoczyło nimi pozytywnie.
Ósmy tegoroczny debiut
Dziś na głównym parkiecie warszawskiego parkietu pojawiła się 8 w tym roku spółka, a to oznacza że ich łączna liczba wzrosła do 433. Debiut Work Service, grupy kapitałowej świadczącej usługi w obszarze zarządzania zasobami ludzkimi był udany. Co prawda na samym otwarciu handlu prawa do akcji tej spółki notowane były po 6 złotych, czyli dokładnie po tyle po ile akcje te były sprzedawane w ofercie publicznej, ale bardzo szybko ich cena mocno poszła w górę, maksymalnie sięgając nawet poziomu 8 złotych, co przekładało się na ich aż 33,33 proc. wzrost.
Gorsze nastroje w Eurolandzie
W kwietniu poziom nastrojów w Eurolandzie uległ widocznemu pogorszeniu. Główny indeks je obrazujący, czyli ten pokazujący poziom sentymentu w całej gospodarce poszedł w dół do 92,8 pkt z 94,5 pkt po korekcie w marcu, choć na rynku oczekiwano, że wyniesie on 94,2 pkt wobec 94,4 pkt przed rewizją danych.
W czwartym miesiącu bieżącego roku zaufanie siadło zarówno po stronie konsumentów - indeks poszedł w dół do -19,9 pkt z -19,1 pkt i wobec oczekiwań na poziomie -19,8 pkt -, jak i w przemyśle - indeks zniżkował do -9 pkt z -7,1 pkt po korekcie i wobec prognoz na poziomie -7 pkt. Pogorszeniu uległy także nastroje w usługach oraz budownictwie, a zniżkę zanotował też wskaźnik klimatu w biznesie. Lekką poprawę wyniku zanotowano jedynie po stronie nastrojów panujących wśród detalistów.
W USA więcej nowych bezrobotnych
W tygodniu do 20 kwietnia liczba nowych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych spadła do 388 tys. z 389 tys. tydzień wcześniej po korekcie. Na rynku spodziewano się jednak zniżki do 375 tys. z 386 tys. przed rewizją.
Bieżąca sytuacja rynkowa
W czwartek o godz. 15:30 indeks blue-chipów, czyli WIG20 szedł w górę o 0,77 proc. do 2202,75 pkt, a indeks szerokiego rynku, czyli WIG zwyżkował o 0,50 proc. do 39621,00 pkt. W tym samym czasie paneuropejski indeks STOXX Europe 600 spadał o 0,58 proc. do 255,47 pkt., a amerykański indeks S&P500 rozpoczął handel dokładnie na 0,00 proc. wynosząc na otwarciu 1390,64 punktów.
Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach