Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

GPW zaczyna słabnąć

0
Podziel się:
GPW zaczyna słabnąć

Przebieg dzisiejszej sesji niewiele różnił się od tego, co GPW zafundowała inwestorom we wtorek.

Informacje, które napływały na rynek w trakcie sesji kształtowały nastroje, które przed południem były mocno optymistycznie m.in. dzięki decyzji Ludowego Banku Chin, który obniżył stopy procentowe. Pociągnęło to za sobą rynki akcji, a także podniosło ceny surowców. Najbardziej skorzystał na tym akcje spółki KGHM, które podciągnęły indeks WIG20 w górę. Po ostatniej mocnej przecenie dzisiaj zyskiwały także akcje Lotosu, w przeciwieństwie do walorów spółki Orlen.

Przed południem inwestorzy poznali dane makreokonomiczne dotyczące polskiej gospodarki, m.in. sprzedaży detalicznej (wzrosła o 7,9%, prog. 8,7%) oraz stopy bezrobocia (spadła do 8,8%, prog. 8,9%) w październiku. Publikacje nie miały wpływu na rynek akcji, ale podobnie jak wczoraj GPW przejawiała w trakcie dnia ochotę do niewielkiej korekty zwłaszcza, że sytuacja na innych rynkach europejskich układała się na korzyść strony podażowej. Warszawski parkiet w trakcie sesji zaczął systematycznie słabnąć, na co duży wpływ miała słabsza postawa sektora bankowego m.in. banków PEKAO i PKO BP.

Przed sesją na Wall Street stało się jasne, że kluczowa dla dzisiejszych rozstrzygnięć na GPW będzie ogromna porcja danych z USA. W między czasie gracze poznali jeszcze decyzję Rady Polityki Pieniężnej, która zgodnie z oczekiwaniami obniżyła stopy procentowe o 25 punktów bazowych. Decyzja była spodziewana, przez co nie odbiła się aż tak mocno na zachowaniu złotego. Najistotniejsze były doniesienia z amerykańskiej gospodarki, które były niekorzystne dla obozu byków. Ważne odczyty dotyczące poziomów wydatków i zamówień na dobra trwałego użytku okazały się gorsze od oczekiwań, co jest potwierdzeniem kłopotów gospodarki USA.

Bykom ciężko było prowadzić udanie ostateczną rozgrywkę bez żadnych argumentów. Mimo to, indeks WIG20 zakończył sesję wzrostem o 0,21%. Indeksy mWIG40 wzrósł o 0,23%, a sWIG80 stracił 0,70%. Obroty podczas dzisiejszej sesji znowu były niewielkie i wyniosły 1,2 mld złotych.

Ciężko się spodziewać, że bez mocnych przesłanek fundamentalnych indeksy będą rosły przez kolejne sesje. Nasz rynek od dwóch dni przejawia chęć do korekty, co jest całkowicie uzasadnione po tak mocnych wzrostach. Istotne z tego punktu widzenia będzie zakończenie dzisiejszych notowań w USA. Jutro ze względu na Święto Dziękczynienia amerykańskie giełdy nie pracują. Jeśli amerykańscy gracze nie zaczną mocniej realizować zysków, reszta tygodnia powinna upłynąć na GPW w miarę spokojnie. Jeśli sytuacja ułoży się po myśli strony podażowej, to ostatnie sesje w tym tygodniu mogą zepsuć utrzymujące się w ostatnich dniach lepsze nastroje.

ZOBACZ TAKŻE:

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)