Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Arkadiusz Droździel
|

GPW: Do końca nie wiadomo skąd te wzrosty

0
Podziel się:

Znaczna przewaga kupujących na giełdach w Europie oraz za Oceanem miała także swoje odbicie na GPW.

<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a>
<br /><br />
Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.
<a href="http://www.facebook.com/drozdziel.moneypl" rel="nofollow" target="_blank"><b>Arkadiusz Droździel</b>, Analityk Money.pl</a> <br /><br /> Od kilkunastu lat analizuje procesy zachodzące w gospodarce i na rynkach finansowych. Zwolennik inwestowania w dłuższym horyzoncie czasowym.

Główne indeksy w Warszawie zakończyły również na wyraźnych plusach. WIG20 i WIG dodatkowo przebiły psychologiczne poziomy: 2300 i 40 tys. punktów.

Zobacz zachowanie głównych indeksów

Dwuprocentowe warszawskie wzrosty nie imponują na tle pozostałych giełd w Europie. Podobnie zyskały przykładowo indeksy w Paryżu i Frankfurcie nad Menem, a zdecydowanie lepiej wypadły te w Moskwie (wzrost o niemal 4 procent) i Atenach ponad 4 procent.

Znakomite nastroje na tej ostatniej to wynik zapowiedzi, że Grecja otrzyma kolejną transzę 8 mld euro z ubiegłorocznego pakietu. Bez tych pieniędzy Grecy już w przyszłym miesiącu nie byliby w stanie obsługiwać swojego gigantycznego zadłużenia.

Wpływ na wzrost zainteresowania akcjami miało także przedstawienie przez Jose Manuela Baroso planu ratunkowego dla europejskich banków (oceną potrzeb kapitałowych banków mają zająć się krajowe nadzory, będące w tarapatach banki najpierw mają samodzielnie szukać pieniędzy, a dopiero później sięgać do pomocy państwowej i EFSF). Ponadto pozytywnie na rynki wpłynęła zapowiedź szefa największej słowackiej partii opozycyjnej Roberta Fico, że poprą w parlamencie zgodę na zwiększenie funduszu stabilizacyjnego eurolandu z 400 mld do 2 bln euro.

Wśród spółek z WIG20 największe wzrosty odnotowały papiery spółek surowcowych oraz banków. Akcje Lotosu podrożały o 6,7 proc., JSW niemal 6 proc., a KGHM ponad 5 procent. Podobne zyski uzyskali akcjonariusze Getin Holdingu.

GPW: Indeksy nadal wyraźnie zyskują

Arkadiusz Droździel, godz. 16:05

Wzrosty na starcie handlu za Oceanem paradoksalnie nieco osłabiło zainteresowanie kupowaniem akcji na warszawskim parkiecie.

WIG20 nadal notuje pokaźny wzrost i oscyluje w okolicach 2300 punktów. Na podobnym poziomie zyskuje mWIG40, a sWIG80 około pół procent.

Zobacz zachowanie głównych indeksów GPW * notowania mWIG40 i sWIG80 opóźnione o 15 minut Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Wyraźne wzrosty notują też indeksy na wszystkich giełdach w Europie, a także za Oceanem. Zdaniem inwestorów wzrosły szanse na rozwiązanie problemów zadłużeniowych w eurolandzie po tym jak szef ECB stwierdził, że Grecja może uniknąć bankructwa.

Wśród spółek z WIG20 najlepiej radzą sobie papiery spółek surowcowych oraz banki. Akcje Lotosu i KGHM zyskują ponad pięć procent, a BRE Banku i Getin Holdingu ponad cztery procent.

GPW: Dane z Europy zaskoczyły. WIG20 powyżej 2300 pkt

Paweł Zawadzki, godzina 12:05

WIG20, ślademwiększości kluczowych indeksów europejskich giełd, ruszył mocno w górę. Kupujących wsparła zaskakująco dobra wiadomość ze strefy euro.

Indeks największych spółek rośnie już o ponad 2 procent. Po około 1 proc. zwyżkują natomiast wskaźniki spółek średnich i małych.

W zasadzie jedyna istotna dziś publikacja z gospodarki poważnie zaskoczyła analityków. O 11-tej okazało się bowiem, że produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła w sierpniu o 1,2 proc., podczas gdy prognozy ekspertów mówiły o niemal 1-proc. spadku.

Żadna ze spółek wchodzących w skład WIG20 nie odnotowuje obecnie straty. Najlepiej wypadają zyskujące po około 5 proc. BRE Bank, GTC i PKN Orlen. Najmniejszym, bo nie przekraczającym 0,5 proc., wzrostem pochwalić mogą się PGE i PGNiG.

W dół i w górę... czyli huśtawki nastrojów ciąg dalszy

Paweł Zawadzki, godzina 10:57

Sytuacja panująca na warszawskiej giełdzie diametralnie się odwróciła. WIG20 w ciągu kilkunastu minut zamienił 0,5-procentowy spadek na ponad 1-procentowy wzrost.

Poprawiła się także sytuacja w przypadku indeksów spółek małych i średnich. sWIG80 zyskuje 0,4 proc., a mWIG40 rośnie o niemal 0,8 procent.

Zdecydowanie lepsze nastroje obserwujemy obecnie również w przypadku giełd europejskich. Nad kreskę udało się wyjść większości głównych indeksów. Niemal 1-proc. wzrosty pokazują też kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy.

Jak widać inwestorów nie przestraszył fakt, że akcjami spółki Alcoa, która wczoraj jako pierwsza z amerykańskich blue chipów pochwaliła się wynikami za trzeci kwartał, po sesji handlowano z kursem o ponad 5 proc. niższym niż na zamknięciu notowań.

Według szefa Europejskiego Banku Centralnego Jean-Claude Trichet'a Grecja może uniknąć bankructwa jeśli ona i europejskie rządy dotrzymają postanowień w kwestii ograniczania zadłużenia.

Dzięki ruchowi w górę WIG20 przybliżył się do pierwszego krótkoterminowego oporu na poziomie 2300 punktów. Byki czterokrotnie bez powodzenia walczyły z nim już we wrześniu. Bez wyraźnego sygnału z Europy jego zdecydowane przebicie może być zatem trudne.

GPW: Za dużo negatywnych wiadomości

Paweł Zawadzki, godzina 9:50

Po trzech kwadransach WIG20 traci już ponad 0,5 procent. Lepiej wypadają _ maluchy _ i _ średniaki _. sWIG80 i mWIG40 oscylują bowiem dosłownie _ o krok _ od swoich wczorajszych kursów zamknięcia.

Choć otwarcie notowań w Warszawie, w reakcji na całkiem udany przebieg sesji na parkietach azjatyckich, wyglądało pokrzepiająco, to obecnie na rynkach zbyt wiele jest negatywnych wiadomości, żeby indeksy spokojnie kontynuowały mocny ruch w górę.

Ostatnie wzrosty sprawiają, że naturalnym jest przynajmniej krótkoterminowe odreagowanie. Czy na parkietach znów zagoszczą głębsze spadki? Na to pytanie zapewne pomogą odpowiedzieć politycy.

Inwestorzy czekają przede wszystkim na wszelkie doniesienia dotyczące planu dokapitalizowania europejskich banków. Koncepcje w tej sprawie ma dziś przedstawić szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.

W gronie największych spółek najlepiej wypada Kernel, który może pochwalić się ponad 3-proc. wzrostem. Powodów do zadowolenia nie mają natomiast akcjonariusze KGHM. Akcje koncernu miedziowego z Lubina tanieją bowiem o około 2 procent.

GPW: Za wcześnie na hossę. Co więcej, rośnie ryzyko

Paweł Zawadzki, 11.10, godzina 23:30

*Mieszany charakter sesji na Wall Street nie daje jednoznacznego sygnału europejskim inwestorom. _ Klarują _ go jednak dwie wiadomości, które napłynęły już po zamknięciu handlu za Oceanem. Obie niestety są negatywne. *

Po poniedziałkowym, mocnym _ wystrzale w górę _ giełdowych indeksów na Wall Street, przebieg wtorkowych notowań nie był już tak entuzjastyczny. Sesja, podczas której wszystkie najważniejsze indeksy oscylowały w okolicach wcześniejszych zamknięć, nie dała jednoznacznego sygnału przed jutrzejszym otwarciem notowań w Warszawie.

Zobacz przebieg notowań S&P500 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

To jednak nie koniec wpływu USA na decyzje inwestorów w Europie. Niezbyt korzystnie wypadł bowiem początek amerykańskiego sezonu publikacji wyników za trzeci kwartał. Tradycyjnie rozpoczęła go aluminiowa Alcoa, która już po zamknięciu handlu na Wall Street pochwaliła się swoimi osiągnięciami finansowymi w okresie od lipca do września. Aluminiowy gigant w tym czasie zarobił 15 centów na jedną akcję. To znacznie mniej niż oczekiwali analitycy, którzy spodziewali się, że zysk netto sięgnie 22 centów. Na pocieszenie spółka zaprezentowała wyższe od rynkowych prognoz przychody.

Lekką czkawką inwestorom może odbić się także wynik głosowania na Słowacji. Tamtejszy parlament nie wyraził bowiem zgody na rozszerzenie Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej, a obecny rząd nie uzyskał wotum zaufania. Jego upadek nie oznacza jednak, że korzystna dla rynków finansowych decyzja nie zapadnie. Jeszcze w tym tygodniu ma odbyć się kolejne głosowanie, które z dużym prawdopodobieństwem poprze przynajmniej część dotychczasowej opozycji.

Nie tylko z tego powodu w najbliższym czasie w centrum uwagi inwestorów znów będzie Grecja i kryzys zadłużenia w strefie euro. Choć wczoraj inspektorzy UE, MFW i EBC poinformowali, że już na początku listopada Ateny mogą otrzymać, wartą 8 mld euro, szóstą transzę pomocy finansowej, to komunikat nie był już tak optymistyczny jak wymowa samej wiadomości.

Tym razem pieniądze do Hellady jeszcze popłyną. Pozostaje zatem pytanie jak długo Europa będzie finansować kraj, który nie daje rady spełniać swoich obietnic. Pomysły polityków, które aktualnie napływają na rynki to jednak nic innego, jak sposoby przygotowania gruntu pod kontrolowane bankructwo Grecji. Jutro plan dokapitalizowania europejskich banków ma przedstawić szef Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso.

Choć kilka ostatnich sesji pokazało, że są inwestorzy skłonni _ zagrać _ pod przynajmniej krótkoterminowe odbicie, to wykres WIG20 nie dał jeszcze sygnału do kupowania akcji. Pierwszym, lekkim impulsem byłoby pokonanie linii 2300 pkt. Prawdziwym testem siły kupujących będzie jednak dopiero uporanie się z obszarem 2400-2450 punktów. Obecnie jednak bardziej prawdopodobny jest ruch w dół, przynajmniej w okolice 2200 punktów.

Środowa sesja będzie już trzecią w tym tygodniu, kiedy na rynki nie napłynie zbyt wiele danych makroekonomicznych. Z ważniejszych publikacji poznamy w zasadzie jedynie produkcję przemysłową w strefie euro. Zdaniem analityków w sierpniu skurczyła się ona o 0,7-0,8 proc., podczas gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 0,9 procent.

Z gospodarki Stanów Zjednoczonych istotnych dla inwestorów punktów w kalendarzu makro nie ma. Najważniejszym wydarzeniem będzie publikacja protokołu z wrześniowego posiedzenia FOMC. Standardowo jest ona przewidziana na 14-tą amerykańskiego czasu, czyli już po zamknięciu notowań w Warszawie.

Bądź na bieżąco z sytuacją na rynkach Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)