Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Pałka
|

GPW: ZE PAK zawiódł inwestorów, a huragan zamknął Wall Street

0
Podziel się:

W najnowszym komentarzu Money.pl przeczytasz o tym, co ważnego wydarzyło się na giełdach w mijającym tygodniu.

  Łukasz Pałka , Analityk Money.pl 
 
Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.
Łukasz Pałka , Analityk Money.pl Dziennikarz ekonomiczny, który w 2009 r. porzucił prasę papierową dla internetu. Giełdowy optymista, dla którego analiza techniczna to wróżenie z fusów, bo liczą się tylko twarde dane. Czasami zdarza mu się świadomie łapać noże, a w okresie bessy śpi spokojnie.

Dwudniowa przerwa w handlu na Wall Street, słaby debiut spółki energetycznej, fatalne dane z europejskiej gospodarki i nieco lepsze z USA. A do tego garść wyników spółek. Giełdowy tydzień - choć krótszy - obfitował w ciekawe wydarzenia, ale przy niedużych obrotach.

Poprawę nastrojów wśród inwestorów przyniosła dopiero dzisiejsza publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy. Okazało się, że w ubiegłym miesiącu w sektorze pozarolniczym pracę znalazło 171 tysięcy osób, co oznacza wyraźny wzrost w porównaniu do wcześniejszych prognoz. Również wskaźnik bezrobocia drugi miesiąc z rządu wyniósł mniej niż 8 procent. Po raz ostatni tak dobre dane odnotowywaliśmy na początku 2009 roku.

Pomimo takiego powiewu optymizmu mijający tydzień nie należał do najbardziej udanych dla inwestorów. O pechu mogą mówić osoby, które zapisały się na akcje spółki energetycznej ZE PAK, która na początku tygodnia zadebiutowała na giełdzie. Start bardzo słaby, jej akcje na koniec dnia kosztowały o jeden procent mniej od ceny emisyjnej. A to oznacza, że osoby, które zapisały się na maksymalną, dostępną liczbę akcji straciły po około 125 złotych. O tym dlaczego tak się stało, a także czy warto kupować papiery spółek energetycznych, piszemy szerzej tutaj.

Zawiodły też publikacje makroekonomiczne w postaci wskaźników PMI z europejskiego przemysłu. Najkrócej mówiąc, wszystkie potwierdzają spowolnienie gospodarcze, bez cienia poprawy. Szczególną uwagę zwracają dane z Hiszpanii, gdzie PMI dla przemysłu spadł już po raz osiemnasty i wynikiem 43,5 punktu jest na najniższym poziomie od lipca tego roku. Z kolei wskaźnik PMI dla całej strefy euro wyniósł 45,4 punktu, co również oznacza spadek wobec poprzedniego odczytu na poziomie 46,1 punktu.

Wśród danych z Polski warto jeszcze zwrócić uwagę na publikacje wyników finansowych przez duże spółki. W tym tygodniu rezultatami kwartalnymi chwaliły się między innymi BRE Bank oraz Lotos. Bardzo pozytywnym zaskoczeniem okazały się wyniki Lotosu. Okazały się znacznie lepsze od prognoz, co inwestorzy od razu nagrodzili ponad 5-procentowym wzrostem cen akcji.

Sporo zamieszania w handlu wywołał też w mijającym tygodniu huragan Sandy, który uderzył we wschodnie wybrzeże USA. Z tego powodu sesje na Wall Street zostały zawieszone aż na dwa dni. Po raz ostatni z powodu pogody odwołano handel w Nowym Jorku w 1985 roku. Potem nieplanowana przerwa miała miejsce tylko po atakach z 11 września 2001 roku. Pomimo dużego zamieszania inwestorzy reagowali na doniesienia dość spokojnie.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)