Łukasz Pałka, godz. 16.55
Dzisiejszy dzień nie przyniósł graczom żadnych istotnych danych makroekonomicznych ani wyników spółek. Sesja po raz kolejny należała więc do dość nudnych, przy dość niewielkich obrotach, bez nagłych zwrotów akcji.
W takiej atmosferze inwestorzy byli raczej skłonni do sprzedawania akcji, tym bardziej że wcześniejsze spadki na Wall Street, jak i w Azji nie dały im wiele powodów do optymizmu. W gronie blue chipów notowanych na GPW sesję na plusie zakończyły tylko GTC i PZU, które zyskały ponad 1 procent. Sporo stracił dziś za to KGHM, którego kurs poleciał o prawie 2 procent oraz TVN, który stracił prawie 3 procent.
Cały tydzień na GPW należy zaliczyć do nudnych. Obroty były bardzo niskie i inwestorzy wyraźnie byli zniechęceni do gry. Do tego wartość handlu była znacznie większa podczas sesji spadkowych niż wzrostowych.
W poniedziałek i wtorek indeks największych spółek rósł, czego głównym powodem były lepsze lub zgodne z oczekiwaniami dane z gospodarki. W środę i czwartek WIG20 spadał. W tym czasie jego kurs oscylował w dość wąskim przedziale 2450-2500 punktów.
W tym tygodniu kolejny bank wchodzący w skład indeksu WIG20 pochwalił się swoimi osiągnięciami w drugim kwartale tego roku. PKO BP od kwietnia do czerwca zarobił netto 782 mln złotych, choć oczekiwania analityków krążyły bliżej 750 mln złotych. Z najważniejszych wiadomości ze spółek warto także odnotować ostateczny termin składania ofert na Energę. Chęć zakupu energetycznej spółki zgłosiły cztery spółki, w tym Polska Grupa Energetyczna.