Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Nienałtowski
|

Gra pod dane z USA

0
Podziel się:

Pierwsza cześć ostatniego w tym tygodniu dnia handlu przyniosła poprawę nastrojów. Po dwóch dniach wyprzedaży zarówno na rynku akcji, jak i towarów, niewielką przewagę zdobyły w końcu byki.

Gra pod dane z USA

Pierwsza cześć ostatniego w tym tygodniu dnia handlu przyniosła poprawę nastrojów. Po dwóch dniach wyprzedaży zarówno na rynku akcji, jak i towarów, niewielką przewagę zdobyły w końcu byki.

Choć piątkowa sesja w regionie Azji i Pacyfiku zakończyła się jeszcze 1,7 proc. spadkiem indeksu MSCI Asia Pacific, to o godz. 12:30 paneuropejski indeks DJ Stoxx 600 zyskiwał na wartości 1,01 proc., a w tym samym czasie kontrakty terminowe na amerykański S&P500 znajdowały się na 1,70 proc. plusie.

Z kolei kontrakty na ropę na Nymexie, które rozpoczęły dzisiejszy dzień od spadku do 59,97 USD/bar. tj. do najniższego poziomu od 22 marca 2007 r., o godz. 12:30 rosły o 2,42 proc. (62,24 USD/bar.), a te na miedź na Comexie w tym samym czasie zyskiwały 2,12 proc. (1,7620 USD/funt). Lepsza niż w ciągu ostatnich dwóch dni atmosfera zapanowała również na GPW. O godz. 12:30 indeks WIG20 rósł o 1,57 proc. (1804,96 pkt), a indeks WIG zwyżkował o 1,21 proc.

Zdaniem zdecydowanej większości analityków i ekonomistów, obecne odbicie na akcjach i towarach to wynik gry inwestorów pod zaplanowaną na dziś na godz. 14:30 publikację danych z amerykańskiego rynku pracy, która to może dać bankowi centralnemu USA dalsze i większe pole do obniżek poziomu stóp procentowych.

Średnia prognoz rynkowych wskazuje na to, że liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym Stanów Zjednoczonych spadła w październiku o 200 tys., najmocniej od marca 2003 r., a stopa bezrobocia wzrosła w tym samym miesiącu do 6,3 proc., czyli do najwyższego poziomu od 5 lat.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)