Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Hossa przesterowana

0
Podziel się:

Ostatnie sesje nie pomogły w ocenie sytuacji na rynku. Wtorkowa awaria i wczorajsze dość dziwne zachowanie indeksu WIG20, każą podejrzanie patrzeć na obecne wzrosty.

Ostatnie sesje nie pomogły w ocenie sytuacji na rynku. Wtorkowa awaria i wczorajsze dość dziwne zachowanie indeksu WIG20, każą podejrzanie patrzeć na obecne wzrosty. Z drugiej strony gra się zawsze z trendem a nigdy przeciw rynkowi.

Wtorek i środa kończyły się wzrostami indeksów. W takiej sytuacji trudno wieszczyć spadki. Kłopot z interpretacją wczorajszej sesji miał również Marek Knitter, który zwykle nie boi się stawiać zdecydowanych prognoz. Pisał on wczoraj: ,,Nie jest wykluczone, że jutro dojdzie do kolejnych spadków lub znacznych wzrostów. Ostatnie sesje są trudne w ocenie." Spróbujmy rozwikłać tą zagadkę.

Wczorajsze zamknięcie giełd w USA właściwie nie pozostawia złudzeń, co do dzisiejszego otwarcia na GPW. Dow Jones na zamknięciu zyskał 0,7 proc., S&P 500 rósł o 0,8 proc., zaś wskaźnik giełdy Nasdaq 1,2 proc. Cały problem w tym, że o pozytywnych nastrojach w Stanach było wiadomo właściwie od wczoraj od godziny 15. Tymczasem WIG20 od 15.30 wdzięcznie zapikował w dół ponad linię wtorkowego zamknięcia. Oczywiście sesja musiała się zakończyć na plusie, ale 0,2 proc. na kolana nikogo nie rzucają. Również wczorajsze obroty rzędu 2,2 mld zł, są co najwyżej przeciętne, gdyż odliczyć trzeba od nich 0,6 mln zł, które przypadało na wymianę (wcześniej ustaloną) na BPH. Nie można chyba pominąć milczeniem faktu, że wspomniane wymiany zdołowały kurs banku, przez co straciły one ponad 4 proc. Czyżby chodziło o to, by zamknąć lukę hossy i wystraszyć graczy z rynku terminowego? Czy o to by zająć długą pozycję w najbardziej dogodnym miejscu?

Dziś będziemy kibicowali indeksowi WIG20 w zmaganiach z linią oporu na poziomie 3450 pkt. i ewentualnie 3485 pkt. Osobiście jednak wątpię, by nawet ten pierwszy poziom został złamany. Kto wie czy podczas najbliższych sesji nie będziemy obserwowali nudnej konsolidacji na WIG20 między 3450, a 3390 pkt.

Cały czas zwracam również uwagę na potencjał MIDWIGu. Po pokonaniu wszystkich dotychczasowych porów indeks szykuje się do ataku na ostatni bastion, czyli poziom 4358 pkt. Po wczorajszym wysypie wyników kwartalnych dziś będzie spokojnie. Wyniki opublikuje tylko spółka Gant (DM PKO prognozuje 11 mln zł zysku). Posiadacze walorów PPWK muszą też zwrócić uwagę na fakt, że po odjęciu pp kurs odniesienia wynosi 2,83 zł.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)