Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

Indeksy na GPW już pod kreską. Jak przebiega sesja na Zachodzie?

0
Podziel się:

O tym, co obecnie dzieje się na warszawskiej giełdzie - przeczytasz w komentarzu Money.pl.

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

Płaska sesja w Warszawie, niewielkie wzrosty w Europie oraz umiarkowane nastroje na otwarciu notowań przy Wall Street to obraz dzisiejszej sesji na rynkach.

Indeks WIG20 spada już o około 0,2 procent i notuje 2436 punktów. Dużo gorzej sytuacja wygląda w przypadku spółek mniejszych. Grupy mWIG40 i sWIG80 tracą nawet procent. Obroty na całym rynku wynoszą teraz zaledwie pół miliarda złotych.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW

Publikacją dnia jest raport GUS-u na temat zmian cen w Polsce. Urząd podał, że z miesiąca na miesiąc wskaźnik CPI wyniósł minus 0,1 proc., przy szacunkach na poziomie plus 0,2 proc. Równocześnie rok do roku wskaźnik wyniósł 0,6 proc.

Urząd wyjaśnił, że zmiana w dużej mierze wynika ze spadku opłat związanych z łącznością, które obniżyły wskaźnik o 0,18 pkt. procentowego oraz ceny transportu, które przyczyniły się do spadku o 0,11 pkt. procentowego.

Jak wygląda sytuacja na zachodnich rynkach? Nieco lepiej, niż na GPW. Większość europejskich grup spółek zyskuje - niemiecki DAX rośnie symboliczne 0,1 proc., FTSE250 zyskuje 0,3 proc., jeszcze więcej rosną indeksy w Turcji, Bułgarii i Hiszpanii. Po trzech dniach spadków, od niewielkich plusów rozpoczęły sesję również spółki za Oceanem.

Poprawa nastrojów w Europie, ale inwestorzy z GPW...

Paweł Zawadzki, godzina 12:25

Sytuacja panująca na europejskich parkietach nieznacznie się poprawiła, ale kupujących na warszawskiej giełdzie jak nie było, tak wciąż nie ma.

W ciągu kilku ostatnich godzin WIG20 _ roztrwonił _ całą dzisiejszą zwyżkę. Mimo tego, wciąż radzi sobie lepiej niż indeksy grupujące - notowane w Warszawie - spółki średnie i małe.

Zobacz, co aktualnie dzieje się na warszawskiej giełdzie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Lekko poprawiła się natomiast sytuacja panująca na najważniejszych giełdach Europy. O wyraźnej przewadze kupujących także tutaj mówić jednak nie można. Brytyjski FTSE, niemiecki DAX i francuski CAC zyskują bowiem od 0,2 do 0,4 procent.

O dużo mocniejsze zmiany na giełdach może być dziś bardzo trudno. Przed nami bowiem jedynie dane o inflacji konsumenckiej w Polsce (14:00) i inflacji producentów w USA (14:30), a żadna z wymienionych publikacji nie znajduje się w gronie danych, które potrafią znacząco namieszać na rynkach finansowych.

#

WIG20 próbuje odrabiać straty, ale inwestorzy z GPW wciąż się boją

Paweł Zawadzki, godzina 9:20

Niezła sesja na azjatyckich giełdach i odbicie wskazywane obecnie przez kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy zachęciły rodzimych graczy do podjęcia próby odreagowania części wczorajszej przeceny.

Indeks dwudziestu największych spółek notowanych na warszawskiej giełdzie - po tym, jak wczoraj stracił 1,2 procent - wystartował z niemal 0,5-procentowym wzrostem. Bardzo szybko do gry włączyli się jednak sprzedający, a WIG20 powrócił w bliższe okolice wczorajszego zamknięcia. Inwestorzy wciąż boją się o przyszłość programu QE3.

Zobacz dzisiejsze notowania WIG20 i WIG30 na żywo Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W gronie spółek wchodzących do WIG20 akcje tylko czterech notują zmiany kursu większe niż procent. Około 1,2-proc. przecena ma miejsce w przypadku akcji Kernela i Synthosu, a po około 1,5 proc. drożeją papiery BZ WBK i PGNiG.

Na niewielkich plusach notowania kończyły dzisiaj giełdy w Azji, a podobnej skali wzrosty obserwujemy również w przypadku kontraktów terminowych na najważniejsze indeksy Wall Street. Symbolicznie tracą natomiast kluczowe indeksy giełd w Europie.

#

Fatalny bilans grudnia na GPW. Są jeszcze szanse na wzrosty?

Paweł Zawadzki, 12. grudnia, godzina 22:20

Za nami kolejny rozczarowujący, zakończony wyraźnymi spadkami, dzień na GPW. To oznacza, że z dziewięciu grudniowych sesji, aż osiem WIG20 zakończył pod kreską. Mimo że taka sytuacja zazwyczaj zwiększa szanse na choćby krótkoterminowe odbicie, to rynkom jeszcze przez kilka dni ciążyć mogą obawy o przyszłość programu QE3.

Przebieg czwartkowej sesji na amerykańskich giełdach wyglądał mniej więcej tak, jak charakter publikacji z tamtejszej gospodarki. Lepiej od prognoz analityków wypadła listopadowa sprzedaż detaliczna. Wyraźnie rozczarowały natomiast ubiegłotygodniowe dane o liczbie osób, które pierwszy raz zgłosiły się po zasiłek dla bezrobotnych.

Kontynuacji mocnych środowych spadków na Wall Street nie było, ale Amerykanie długo nie mogli zdecydować się, czy kontynuować przecenę, czy ją odreagowywać. Najlepiej obrazuje to zachowanie najważniejszych indeksów, które kilkukrotnie zmieniały kierunek ruchu. Ostatecznie wszystkie zakończyły notowania pod kreską.

Zobacz, jak wyglądał przebieg czwartkowej sesji na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Nawet o takim finiszu jedynie pomarzyć mogli inwestorzy handlujący na warszawskiej giełdzie. Mocne spadki notowały w czwartek wszystkie najważniejsze rodzime indeksy, a skala przeceny sięgała od 1,2 procent (WIG20) do niemal 1,8 procent (mWIG40). Warto zauważyć, że w przypadku indeksu grupującego blue chipy była to już ósma spadkowa sesja w grudniu.

W tym roku Święty Mikołaj nie jest zbyt hojny dla posiadaczy akcji. Tylko raz - dokładnie szóstego grudnia - zlitował się nad inwestorami. Właśnie w ubiegły piątek wypadła bowiem jedyna grudniowa sesja, którą WIG20 zakończył nad kreską. Tutaj warto jednak przypomnieć, że wzrost indeksu wyniósł wówczas zaledwie 0,04 procent. Skoro Święty Mikołaj trochę zakpił z inwestorów, to być może szczęście będą mieli oni w piątek trzynastego.

Co dalej z QE3?

Wszelkie większe zapędy kupujących szybko studzić mogą jednak obawy o to, że Fed już na grudniowym posiedzeniu (decyzja w przyszłą środę) zdecyduje się na ograniczenie programu luzowania ilościowego QE3. Sprzyjać takiemu scenariuszowi miałyby lepsze od prognoz wiadomości, które w ostatnich tygodniach napływały z amerykańskiej gospodarki oraz ponadpartyjne porozumienie negocjatorów Izby Reprezentantów i Senatu w sprawie budżetu.

Trudno jednak nie odnieść wrażenia, że obecnie rozgrywany przez rynki scenariusz jest jedynie pretekstem do odreagowania silnych wzrostów, które wyniosły indeksy Wall Street na najwyższe poziomy w ich historii. Pierwsza decyzja Fed o cięciu QE3 przez większość ekspertów była przecież oczekiwana już we wrześniu.

Niezależnie jednak od powodu ostatnich spadków na giełdach, notowania na Wall Street będą w najbliższych dniach śledzone jeszcze pilniej niż zazwyczaj, a amerykańscy gracze znów będą rozgrywającymi w dobrze znanej już wszystkim grze pod tytułem: _ Co dalej z QE3? _

A w kalendarzu...

Piątkowa sesja - pod względem publikacji z gospodarki - zapowiada się niezwykle spokojnie. W zasadzie jedynym istotnym odczytem makro będzie inflacja producentów w Stanach Zjednoczonych (14:30). Analitycy prognozują, że ceny w ujęciu miesięcznym pozostaną na dotychczasowym poziomie, podczas gdy przed miesiącem spadły o 0,2 procent.

Publikacja danych o inflacji, z tym że konsumenckiej (14:00), sprawi że swoje pięć minut będzie miała w piątek również rodzima gospodarka. Według analityków ceny towarów i usług konsumpcyjnych rok do roku wzrosły w listopadzie o 0,9 procent. To minimalnie więcej niż w październiku, kiedy inflacja w Polsce sięgnęła 0,8 procent. Warto również przypomnieć, że w piątek na GPW zadebiutuje - inwestor i deweloper działający na rynku nieruchomości w Polsce - spółka Capital Park.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)