Mamy drugi z kolei spadek i obawy o początek, co najmniej lokalnego skorygowania. Wypowiedzi prezesa EBC o powolnym zakończeniu wspierania gospodarki unijnej przez kolejne zastrzyki gotówki do sektora bankowego zmartwiły inwestorów. W średnim terminie może to mieć wpływ na cały system finansowy i przyczynić się do zatrzymania wzrostu wartości aktywów na rynkach akcji i surowców. Z technicznego punktu widzenia indeksy za oceanem na razie utrzymują się w średnioterminowym trendzie wzrostowym jednak wyraźny spadek jego dynamiki jest ostrzeżeniem przed ochłodzeniem nastrojów w perspektywie najbliższych tygodni.
Krótkoterminowo nadal negatywnie
Nasz rynek na sesji piątkowej wykonał lekkie odreagowanie wcześniejszego spadku, ale na razie krótkoterminowe negatywne wskazania są aktualne. Indeks szerokiego rynku Wig nadal znajduje się poniżej swojego poprzedniego szczytu z końca października utrzymując tym samym w mocy podażową strukturę cenową. Podobnie sytuacja wygląda na wykresie w układzie dziennym świecowym.
Aktualne są formacje sprzedaży a najbliższym testem siły strony popytowej będzie spadkowa luka cenowa wokół psychologicznej strefy cenowej 40 tys. punktów. Na dzień dzisiejszy średnioterminowa linia trendu wzrostowego znajduje się w okolicy poziomu 38.5 tys. punktów stanowiąc silną strefę popytową w przypadku kontynuacji osłabienia notowań. Obecnie bliskość ważnych poziomów wsparcia i oporu powoduje że stosunkowo szybko będziemy świadkami przekroczenia jednej z tych barier dając impuls do nowego co najmniej krótkoterminowego ruchu.
