Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Indeksy zyskują, ale bardzo wolno

0
Podziel się:

Pomału, ale jakbyśmy posuwali się w górę. Także w ślimaczym tempie rosną kontrakty na amerykańskie indeksy. Pozytyw - nie ma realizacji zysków po wczorajszych dużych wzrostach.

Indeksy zyskują, ale bardzo wolno

Godz. 14:00, Paweł Satalecki* *

Sesja cały czas jest spokojna. Na uwagę zasługują rosnące w tempie 17 proc. akcje Lotosu, który wraz z Orlenem mają być beneficjentami nowej ustawy, na mocy której zapasami ropy zarządzałoby właśnie państwo a nie firmy. Ma to im dać jednorazowy zastrzyk gotówki w wysokości 5 mld zł, z drugiej jednak strony zmniejszy to wpływ cen ropy na wyniki spółek w przyszłości - o czym także należy pamiętać.

Plusem dzisiejszej sesji jest fakt, że po mocnych wczorajszych wzrostach nie nastąpiła realizacja zysków. Inwestorzy skłonni są kupować dalej, ale pod warunkiem, że pojawią się nowe, pozytywne informacje.

Na kupowanie bez takich stymulujących _ newsów _ jeszcze sporo za wcześnie.**

Na GPW, podobnie jak w Europie, mamy uspokojenie nastrojów. Sytuacja niewiele się zmieniła od otwarcia. Rynek czeka na jakieś impulsy.**

Godz. 12:00, Paweł Satalecki* *

Przed południem WIG20 spadał o 0,02 proc. wpisując się w neutralną tendencję w całej Europie.Tam indeksy zyskiwały po ok. 0,5 procent.

Popyt (nie tylko w Warszawie) zależny jest nowych doniesień, których na razie brak. Wiara w odbicie wyczerpała się u nas po wczorajszych pokaźnych wzrostach. Nie ma co się dziwić - byki muszą złapać nieco oddechu.

Najważniejsze, że indeks blue-chipów cały czas utrzymuje się powyżej 1600 pkt., który wreszcie osiągnął. To dobry prognostyk na najbliższy czas, podobnie jak poziom 800 pkt. na S&P500.

Co warto podkreślić na wiosnę budzą się nam misie, szczególnie mWIG40, który wzrasta dziś ponad 1 procent. Liderami wzrostów są takie spółki jak Vistula&Wólczanka czy AD. Dragowski, która zyskuje już od kilku dobry dni.
**

**

Niepewne otwarcie na GPW

Godz. 9:20, Marek Knitter

Początek sesji na GPW w Warszawie przyniósł niewielki wzrost głównych indeksów.

Pierwsze minuty na parkiecie przyniosły niewielkie odreagowanie na poprawę koniunktury na globalnych rynkach. Nie jest wykluczone, że kolejną sesję opanują byki. Jak na razie indeks WIG20 próbuje zbliżyć się do poziomu 1650 punktów, ale niedźwiedzie próbują ściągnąć go w dół. Ryzyko realizacji zysków wisi w powietrzu.

Sesja w USA po bardzo dobrym początku zakończyła notowania rozczarowując nieco swoimi poziomami. Indeks S&P500 zamknął się zwyżką o 0,95 proc. a Dow Jones zyskał 1,17 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq wzrósł o 0,82 proc. Jednak już sesja w Azji zakończyła się znacznie lepiej.

Dobre nastroje panują również na innych rynkach akcji w Europie. Jeżeli rzeczywiście mamy do czynienia ze znaczną poprawą nastrojów, to jest szansa, że na nasz rynek na dłużej zawitają zagraniczni inwestorzy.

GPW: Dojdzie do realizacji zysków?

Godzina 6:17, Marek Knitter

Początek sesji na GPW w Warszawie może sprzyjać bykom, choć ryzyko zrealizowania zysków jest bardzo wysokie.

Szaleńcze wzrosty na naszym parkiecie wydają się nieco przesadzone. Tym bardziej, że na Węgrzech główny indeks BUX wzrósł o prawie 6 proc. Bardziej może jednak zastanawiać spadek o 0,3 proc. parkietu w Londynie. To, co dla nas wydaje się jednak obiecujące na nieco dłuższy okres to fakt, że znacznie wzrosły obroty. Wczoraj tylko na samym WIG-u20 wyniosły one 1,3 mld zł.

Wczorajsze wybicie może zachęcić niektórych inwestorów do zrealizowania zysków. Jeżeli na jednej sesji taka spółka jak PKN Orlen rośnie o ponad 13 proc. to powtórka takiego zdarzenia na następny dzień jest mało prawdopodobna. Wielu analityków skłania się do tezy, że rynek ma jeszcze miejsce na wzrosty, ale dodają, że wkrótce czeka nas korekta. Pozostaje zadać tylko pytanie, kiedy ta korekta nastąpi. Miejmy nadzieję, że do tego czasu zdążymy nacieszyć się zielonym kolorem.

Nie ulega jednak wątpliwości, że wczorajsze wzrosty to zasługa właśnie spółek paliwowych i niespodziewanie dobrych danym z USA. Natomiast wpływ zredukowania stóp przez RPP o 25 punktów bazowych oceniałbym na raczej niewielkie, choć zapewne cieszy fakt, że są one na najniższym poziomie w historii.

Tymczasem sesja w USA po bardzo dobrym początku zakończyła notowania rozczarowując nieco swoimi poziomami. Indeks S&P500 zamknął się zwyżką o 0,95 proc. a Dow Jones zyskał 1,17 proc. Z kolei technologiczny Nasdaq wzrósł o 0,82 proc.

[

]( http://www.money.pl/gielda/swiat/usa_sp/ )Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

To co może dzisiaj mieć wpływ na rynek akcji to m.in. kolejne fatalne prognozy dla Polski, które dzisiaj będą zapewne komentowane w papierowych mediach. BNP Paribas tym razem szacuje, że nasza gospodarka skurczy się o 1,8 proc. Natomiast na koniec roku za euro przyjdzie nam płacić 5,20 zł. Jak na razie szacunki te są odosobnione, choć nie należy całkowicie wykluczać ryzyka zrealizowania się właśnie takiego scenariusza. Obecny kryzys gospodarczy na świecie jest nieco inny niż pozostałe i nie udaje się znaleźć dla niego odpowiedniego porównania.

Pozytywnie należy ocenić szacunki wiceprezesa Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Sławomira Majmana, który uważa, że napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w 2009 roku może być na poziomie 7 mld euro, ,,ale nie można też wykluczyć podniesienia tej prognozy". Dodał również, że kolejne lata powinny być lepsze. Miejmy nadzieję, że w tym względzie PAIiIZ aż tak bardzo się nie pomyli.

Dzisiaj mamy kolejną porcję danych makroekonomicznych, które zostaną opublikowane w USA. Przede wszystkim poznamy ostateczną dynamikę PKB za IV kwartał 2008 roku. Rynek oczekuje, że gospodarka w tym okresie skurczyła się o 6,6 proc. Poza tym, opublikowane zostaną dane o nowych podaniach o zasiłki dla bezrobotnych za ostatni tydzień. Tutaj spodziewana jest niewielka poprawa.

Jeżeli dane będą znacząco odbiegać od oczekiwań rynkowych to możemy spodziewać się sporych wahań indeksów. Nie pozostanie to bez wpływu również na inne parkiety. Jednak w ostatnich dniach publikacje danych makroekonomicznych pozytywnie zaskakują. Może i tym razem będzie tak samo?

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)