Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Wróbel
|

Inwestorzy w Warszawie nie mieli ochoty na zakupy

0
Podziel się:

Akcjonariusze PKO BP otrzymają 1,98 PLN dywidendy na jedną akcję, a akcjonariusze PZU - 26 PLN na akcję. Na rynku walutowym frank potaniał do 3,25 PLN.

Inwestorzy w Warszawie nie mieli ochoty na zakupy

Walne zgromadzenia akcjonariuszy zaowocowały ważnymi informacjami dla posiadaczy akcji największych spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Bank PKO BP wypłaci dywidendę w wysokości 1,98 PLN na akcję (łącznie 2,48 mld PLN), czyli prawie dwukrotnie wyższą niż rekomendował zarząd, który proponował oddać akcjonariuszom 1,38 mld PLN. Z kolei ubezpieczeniowy gigant PZU przekaże w formie dywidendy 2,2 mld PLN z ubiegłogorocznego zysku netto wynoszącego 3,5 mld PLN, a do rady nadzorczej spółki dołączyli prezes ZUS oraz prezes BGK.

Akcje PKO BP na kilka minut przed końcem czwartkowej sesji były o 0,5 proc. droższe niż dzień wcześniej, a kurs papierów PZU spadł o 1,8 proc. Na szerokim rynku akcji w Warszawie główne indeksy nie oddaliły się od wczorajszych poziomów (WIG20 spadł o 0,4 proc., WIG o 0,1 proc.), a sprzedający i kupujący akcje mieli równie wiele do powiedzenia, chociaż za granicą czwarty dzień z rzędu szala była zdecydowanie przechylona na korzyść popytu.

Według części obserwatorów wynika to w większej mierze z natury ostatnich sesji w każdym kwartale, kiedy zarządzający funduszami mają większą niż normalnie motywację do podrasowywania wyników i przebudowy protfela, niż z nagłej odmiany sentymentu wokół peryferiów strefy euro.

O godz. 17.30 o ok. 2 proc. rosły indeks hiszpańskiej giełdy i grecki barometr nastrojów giełdowych, a euro szybko umacniało się względem większości walut, ponieważ parlament w Atenach przyjął pięcioletni program oszczędnościowy. Wcześniej, w ciągu dnia dane makroekonomiczne z Niemiec o sprzedaży detalicznej rozczarowały inwestorów (-2,8 proc. m/m, oczekiwano +0,8 proc. m/m), a niemieckie banki potwierdziły, że wezmą udział w rolowaniu długu Grecji na zasadach, jakie kilka dni temu nakreślili Francuzi. Nieco słabiej od prognoz wypadła publikacja danych z rynku pracy w USA, ale zrekompensował to odczyt indeks PMI, który wzrósł do 61,1 pkt z 56,6 pkt przed miesiącem.

Zmęczeni śledzeniem bieżących doniesień z Grecji inwestorzy jutro nie będą narzekać na brak czynników mogąćych ruszać rynkami. Podczas sesji w Azji poznamy dynamikę inflacji, stopę bezrobocia i nastroje przedsiębiorców z Japonii oraz indeks PMI w chińskim przemyśle. Później w Europie opublikowane zostaną indeksy PMI dla sektora przemysłowego europejskich gospodarek oraz stopa bezrobocia w strefie euro, a akcentem kończącym tydzień będzie odczyt indeksu ISM w amerykańskim przemyśle, który przed miesiącem bardzo mocno rozczarował inwestorów.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Noble Securities
KOMENTARZE
(0)