Fala wzrostów na światowych rynkach giełdowych, jest coraz większa. Wczoraj indeks MSCI World, obrazujący stan 23 rozwiniętych rynków wzrósł najmocniej od października 2002 r. tj. o 3,1 proc.
W czwartek panaeuropejski indeks DJ Stoxx 600 poszedł w górę, aż o 5,25 proc., czyli najsilniej od pierwszego kwartału 2003 r., a główne wskaźniki w Stanach
Zjednoczonych (DJIA, Nasdaq 100 i S&P 500) zyskały od 0,88 proc. do 2,09 proc. Dziś nastroje równie dobre. Rynki w Azji poradziły sobie znakomicie. Japoński Nikkei 225 zakończył handel, aż 4,10 proc. zwyżką, a południowokoreański Kospi podskoczył o 1,77 proc. Na plusie sesję rozpoczęły także rynki na Starym Kontynencie. O godz. 9:54 CAC40 rósł o 1,37 proc., a FTSE250 zyskiwał 0,12 proc.
Wczoraj inwestorzy jako dobrą monetę odebrali fakt uzgodnienia przez władze USA pakietu, który ma stymulować gospodarkę tego kraju i przewiduje wprowadzenie ulg podatkowych dla 117 milionów gospodarstw domowych.
Nastroje poprawiały także cały czas plany mające wesprzeć ubezpieczycieli obligacji. Rynkom pomogły też zaskakująco dobre dane z Eurolandu i z USA. Niemiecki indeks Ifo nieoczekiwanie wzrósł w styczniu do 103,4, a za oceanem ,,tygodniowe bezrobocie" niespodziewanie spadło do poziomu 301 tys.
Z kolei dziś azjatyckie rynki dodatkowo otrzymały, podobnie zresztą jak w czwartek wsparcie w postaci ,,lokalnych" informacji. Tym razem dobre informacje napłynęły z Południowej Korei. Wzrost PKB tego kraju w IV kwartale wyniósł 1,5 proc., wobec oczekiwanego na rynku, a także osiągniętego w okresie lipiec-wrzesień poziomu 1,3 proc.
Pozytywne nastroje utrzymują się także cały czas na warszawskim parkiecie. Dziś indeksy rosną już trzecią sesję z rzędu. O godz. 9:54 najszerszy wskaźnik naszego parkietu rósł o 0,69 proc. Biorąc pod uwagę wczorajsze silne zwyżki, kiedy to indeksy na GPW wzrosły od 3,73 proc. do 5,22 proc., aprecjacja ta nie wydaje się zbyt silna, ale darowanemu koniowi przecież nie patrzy się w zęby.
Pytanie o to, czy ta mini hossa, jaką obserwujemy w drugiej części tego tygodnia, to zapowiedź dalszych zwyżek, czy też to może tylko krótkotrwałe odbicie, po silnych spadkach w tym roku, pozostaje jednak cały czas otwarte.
Warto bowiem pamiętać o tym, że w ciągu kilku ostatnich fundamenty praktycznie się zmieniły, a w takich warunkach poprawa nastrojów inwestorów, może być równie gwałtowna, co krótkotrwała.