Nadal nerwowo
Wczorajsza sesja w USA mimo że wzrostowa nie rozwiała obaw o losy dalszej koniunktury tego rynku. Po zachowaniu się notowań dziennych widać że uczestnicy tego rynku nadal są wyczuleni na potencjalnie złe informacje. Nadal obserwujemy tam dużą dzienną zmienność notowań. I choć wczorajsze dane makro dotyczące rynku pracy okazały się nieco lepsze oraz poznaliśmy dobre dane dotyczące sprzedaży domów na rynku wtórnym nie było widać szturmu kupujących. Indeksy zamknęły się na lekkich plusach notują w ciągu dnia wyraźne spadki. Wydaje się że taki stan rozchwiania rynku może się utrzymać jeszcze przez najbliższe sesje, a kierunek wybicia z lokalnej konsolidacji zdecyduje o najbliższej koniunkturze tego rynku.
Kolejna presja sprzedających
Na naszym rynku wczoraj byliśmy świadkami kolejnej silnej presji podażowej. Indeks szerokiego rynku Wig ponownie obniżył swoje notowania kreśląc przy okazji drugą silnie podażową świecę na wykresie w układzie dziennym. Od pierwszej połowy lutego tego roku na wykresie tego indeksu nie było tak negatywnych dla posiadaczy akcji struktur cenowych. Teraz połowa wysokości ostatniej czarnej świecy w okolicy poziomu 42.8 tys. punktów będzie strefą oporu.
Na wykresie w układzie dziennym liniowym zarysowała się wyraźnie podażowa krótkoterminowa formacja głowy i ramion. Lepiej tę sprzedażową strukturę cenową widać na wykresie w układzie minutowym indeksu Wig. Obecnie notowania indeksu znajdują się już poniżej linii szyi tej formacji więc mamy krótkoterminowy sygnał zamykania pozycji na tym rynku. Będzie on aktualny dopóki notowania tego indeksu będą znajdowały się poniżej poziomu 42.6 tys. punktów. Mimo pogorszenia perspektyw dla koniunktury krótkoterminowej nadal aktualny jest trend średnioterminowy. Dopiero ewentualny spadek indeksu Wig poniżej poziomu 41 tys. punktów byłby poważnym ostrzeżeniem przed kreowaniem większego spadku.
