Miniony tydzień zakończył się zwyżką indeksów, mimo iż początek tygodnia upływał pod znakiem pewnego niezdecydowania.
Tym nie mniej zaskakująco dobre wyniki finansowe kilku spółek, jak również pozytywna sytuacja na światowych rynkach surowcowych, ze szczególnym uwzględnieniem rynku miedzi i ropy zachęciły kupujących do bardziej zdecydowanych działań.
Nie bez znaczenia były również informacje makroekonomiczne, które potwierdziły wysokie tempo rozwoju polskiej gospodarki, jak również w pewien sposób wpłynęły na bardziej optymistyczne prognozy na przyszłość. Wśród spółek który zaskoczyły inwestorów w sposób szczególny wymienił bym przede wszystkim Dwory i TVN, które podały cyfry znacznie przekraczające rynkowe oczekiwania, co z kolei znalazło odzwierciedlenie we wzroście kursu akcji odpowiednio o 21 i blisko 10%.
Do grona spółek zwyżkujących ponownie dołączyły walory Biotonu, które w ostatnich tygodniach raczej zawodziły inwestorów. Informacja o sprzedaży insuliny rosyjskiemu partnerowi jak również korzystna rekomendacja dla spółki wydana przez jedno z biur maklerskich przyczyniły się do wybicia ceny w górę.
W przekroju tygodnia akcje zyskały ponad 15%. Bardzo silnie zachowywał się również KGHM, gdzie oprócz wzrostu cen miedzi do zakupów skłaniały wypowiedzi przewodniczącego Rady Nadzorczej dotyczących poziomu planowanej dywidendy za 2006 r. Jak pamiętamy czynnik ten stał się silnym bodźcem do zakupów w roku poprzednim, w związku z czym inwestorzy są wyczuleni na wszelkie dywagacje na ten temat.
Tematem na rynku była również duża kara dla TP S.A., która została nałożona na spółkę. Inwestorzy byli przygotowani na ta wiadomość od dłuższego czasu i nie stanowiła ona większego zaskoczenia. Tym nie mniej obserwatorzy liczą, iż spółka odwoła się od decyzji regulatora, co odsunie w przyszłość ewentualne negatywne skutki finansowe. Generalnie miniony tydzień należy ocenić pozytywnie, bowiem wszystkie indeksy odnotowały wzrost. Tym nie mniej, nie jestem przekonany, iż wzrost będzie kontynuowany na kolejnych sesjach. Mam wrażenie, iż na rynku panuje wiele chaosu, nagłych zmian nastrojów, w związku z czym liczę się z możliwością pojawienia się bardziej zdeterminowanej podaży.
Tydzień na Wall Street
W ciągu ostatniego tygodnia główne indeksy amerykańskie zachowywały się w mieszany sposób. Najlepiej spisywały się spółki technologiczne, dzięki którym Nasdaq wzrósł w ciągu tygodnia o 1%. Natomiast poziom indeksu Dow Jones został utrzymany w ciągu tygodnia głównie dzięki sektorowi energetycznemu, który skorzystał z wzrostu cen ropy do ponad 61 USD/bbl. Tak wysoki poziom tego surowca jest już negatywny dla innych gałęzi gospodarki, bo może w dłuższym terminie wpłynąć negatywnie na wydatki konsumentów, a tym samym pogorszyć i tak już słabnącą dynamikę zysków spółek. Niesie on ze sobą również niebezpieczeństwo wyższej inflacji i przyciąga automatycznie uwagę FED.
Ryzyko zacieśnienia polityki monetarnej zostało także wzmożone dzięki danym o inflacji bazowej (CPI core), która wzrosła w styczniu o 0,3%, co jest najwyższym poziomem od czerwca ubiegłego roku. Inflacja liczona r/r wzrosła do 2,7%, o wiele powyżej komfortowego poziomu dla FED równego 2,5%. Z innych informacji warto zwrócić uwagę na fakt, iż oddaliła się hipoteza o osiągnięciu dołka na rynku nieruchomości. Liczba rozpoczętych inwestycji budowlanych spadła w styczniu do najniższego poziomu od prawie 10 lat (-37,8% r/r), a ważne spółki związane z tą branżą podały wyniki gorsze od oczekiwań.
Przy wszystkich tych niekorzystnych czynnikach, kondycja amerykańskiego rynku wydaje się być zadziwiająco mocna