Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Daniel Gąsiorowski
|

Korekta, czy koniec hossy

0
Podziel się:

Ostatni tydzień mocno sponiewierał inwestorów, zwłaszcza tych, którzy w portfelu mają akcje wchodzące w skład indeksu WIG20 i WIG. Niestety wszystko wskazuje na to, że to nie koniec spadków na GPW w najbliższym czasie.

Ostatni tydzień mocno sponiewierał inwestorów, zwłaszcza tych, którzy w portfelu mają akcje wchodzące w skład indeksu WIG20 i WIG. Niestety wszystko wskazuje na to, że to nie koniec spadków na GPW w najbliższym czasie.

Trudno bykowi stawiać prognozy, gdy rynek ewidentnie znalazł się w fazie spadkowej. W piątek indeks WIG20 przełamał istotne wsparcie na poziomie 3250 pkt. (co zresztą było dla mnie sporym zaskoczeniem). Nie było w tym roku rajdu św. Mikołaja, a zamiast efektu stycznia mamy raczej defekt. Już teraz można znaleźć komentarze, gdzie skala spadków na WIG20 została już wykreślona do min. 3100 pkt. Ja osobiście skłaniam się nawet do wykreślenia zakresu korekty spadkowej do 2850 -2900 pkt. W okolicach 3100 pkt. znajduje się również wsparcie, tyle, że niedźwiedzie przy obecnym stanie nastrojów na GPW nie będą miały problemu z jego pokonaniem.

Nie sama skala spadków jest jednak groźna, ale czas w jakim się dokona. Jeśli będzie szybka, może się zakończyć szybkim odbiciem w górę (jak choćby w maju ub.r.), jeśli jednak spadki byłyby rozłożone w czasie, sytuacja nie byłaby już tak komfortowa. Do tak głębokiej korekty może jednak nie dojść, choć szanse w tej chwili na to są niewielkie. Być może dojdzie do odbicia na rynku surowcowym, lub wyniki kwartalne spółek okażą się po prostu niezwykle dobre. Cuda czasem się wszak zdarzają.

Nie zachęcam więc w tej chwili do wchodzenia na rynek, bo łapanie spadających akcji przypomina raczej próbę łapania noża w locie. Brak istotnych danych makro w USA na początku tego tygodnia i mocna piątkowa przecena na większości światowych parkietów nie wróży dobrze dzisiejszemu otwarciu, jak i notowaniom ciągłym.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)