Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Korekta zamiast realizacji zysków?

0
Podziel się:

W USA, po środowej, kolejnej neutralnej sesji, czwartek zapowiadał się na dzień z wygraną byków w tle. Sprzyjały im raporty makro i raporty kwartalne spółek.

Korekta zamiast realizacji zysków?

Dane o ilości złożonych w ostatnim tygodniu wniosków o zasiłek dla bezrobotnych były bowiem zdecydowanie lepsze od oczekiwań. Było ich 434 tys. (oczekiwano 453 tys.). Spadła też średnia 4. sesyjna.

Na rynku akcji powinny były zapanować optymistyczne nastroje. Przed sesją pojawiło się sporo raportów kwartalnych spółek. Wyniki 3M, ExxonMobil i Motoroli były lepsze od oczekiwań. Do tego dodały się dobre dane makro i wzrosty cen surowców. Wydawało się, że nawet w sytuacji wyczekiwania na 2-3.11 trudno było niedźwiedziom zatrzymać zwyżkę indeksów. Owszem pojawił się jeden problem, czyli obniżenie prognoz przez 3M (amerykańska gospodarka w pigułce), ale jak zawsze przypominam: jedna spółka nigdy nie przesadza o kierunku rynku. Tracił też sektor bankowy.

Okazało się, że byki nie miały jednak prostego zadania. Na rynku panowało wyczekiwanie i niepewność. Początek sesji był wzrostowy, ale bardzo szybko indeksy zaczęły spadać. S&P 500 spadał już pół procent, ale wyrysował formację odwróconej głowy z ramionami i wrócił do poziomu neutralnego. Tak też sesja się zakończyła. Powtarzam: wszyscy już wiedzą, co zrobi Fed, a spadkowej korekty nie widać. Z tego wynika, że obserwujemy korektę w bok. To duży plus dla byków.

GPW rozpoczęła dzień od niewielkiego wzrostu indeksów. Podaż usiłowała zepchnąć WIG20, ale tylko przez krótki czas przybliżyła go do poziomu neutralnego. Po dwóch godzinach nic już z tego osłabienia nie zostało. Wydawało się, że po publikacji danych dobrych makro dla strefy euro WIG20 też szybko ruszy na północ. Nic z tych rzeczy – nadal panował marazm. Liderem zwyżki był znowu PZU wyraźnie wykonujący ruch powrotny (test przy 395 zł.).

Po pobudce w USA i po publikacji raportów kwartalnych wielu amerykańskich spółek nasz rynek się ożywił. Po publikacji raportu z amerykańskiego rynku pracy byki jeszcze mocniej przycisnęły pedał gazu, ale nie udało im się poprowadzić rynku za innymi giełdami. Mało tego – indeks zaczął spadać i dzień zakończył się niewielkimi spadkami indeksów. Obrót był tym razem śladowy. Najwyraźniej rozpoczęło się już przygotowanie do długiego weekendu.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)