Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Rynkiewicz
|

Kupujący na GPW są w odwrocie. Ciekawsza sesja na Wall Street

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl przeczytaj, co się stało na warszawskiej giełdzie.

 Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl
  
Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.
Maciej Rynkiewicz , analityk Money.pl Analityk rynków finansowych i procesów zachodzących w gospodarce. Stawia na chłodną analizę fundamentalną, jednak nie ignoruje emocji tłumu. Gorący zwolennik komentowania zdarzeń ekonomicznych za pomocą liczb.

Po lekkiej poprawie nastrojów w drugiej części dnia, indeks WIG20, przy obrotach na całym rynku na poziomie ponad 700 milionów złotych, zakończył dzień na poziomie 2367 punktów. WIG stracił 0,4 proc., mWIG40 0,07 proc., tylko sWIG80 zyskał 0,2 proc. Podobna skala zniżki panowała na większości parkietów w Europie.

Dzisiejsze spadki to efekt publikacji wskaźnika niemieckiego Ifo za wrzesień tego roku. Indeks nastrojów wśród firm wyniósł 101,4 pkt, co oznacza piąty miesiąc spadków z rzędu i jednocześnie najgorszy wynik od 2010 roku. Oprócz tego, do wzrostu niepewności na rynkach przyczyniły się obawy o fiasko rozmów Hiszpanii i Niemiec w sprawie programu pomocowego dla zadłużonego kraju.

Notowania najważniejszych indeksów na Starym Kontynencie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W sukurs sprzedającym w Europie w ciągu dnia poszli inwestorzy w USA. Tamtejsze indeksy otworzyły się na minusach i nadal są po czerwonej stronie rynku. S&P 500 notuje ok. minus 0,2 proc., Dow Jones ok. -0,15 proc., a Nasdaq ok. -0,5 proc.

W centrum uwagi za Oceanem jest spółka Apple, która w ciągu trzech dni sprzedała ponad pięć milionów nowych iPhone 5. To o około milion więcej niż przy debiucie 4S w październiku ubiegłego roku. Ceny akcji jednak spadają, bowiem _ piątka _ nie zdołała przebić prognoz, które zakładały sprzedaż nawet na poziomie 10 milionów urządzeń.

Traci też Facebook, którego akcje tanieją teraz prawie siedem procent, po tym, jak serwis Barron's podał, że papiery spółki powinny kosztować równo 15 dolarów lub mniej. Walory największego portalu społecznościowego na świecie można dziś kupić za 21,3 dolara, względem 38 dolarów w dniu debiutu.

Spadki na GPW. Będzie jeszcze gorzej?

Maciej Rynkiewicz, godz. 14:25

Niewielkie zmiany cen akcji oraz niskie obroty to obraz dzisiejszej sesji na GPW. Spadają też wartości kontraktów na indeksy w Stanach Zjednoczonych, co może skutkować słabym otwarciem na Wall Street.

Najważniejsze grupy spółek w Europie tracą, DAX notuje teraz niewiele ponad 7400 punktów, tracąc od piątkowego zamknięcia ok. 0,6 proc. Francuski CAC40 jest już na ponad procentowym minusie. WIG20, z obrotami na poziomie 180 milionów złotych, plasuje się w środku stawki.

Najważniejsze indeksy w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Inwestorzy wyraźnie stracili zapał z pierwszej połowy września. Do końca dnia obraz nie ulegnie zmianie, bowiem dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny jest już raczej pusty. Giełdowi gracze na Starym Kontynencie oczekują już przede wszystkim na start handlu w USA, który będzie prawdopodobnie na minusie.

[Aktualizacja: godzina 15:45]

Giełdy w USA otworzyły się na minusach: Dow Jones spadł o 0,2 proc., a Nasdaq Composite stracił na starcie ponad 0,8 proc. Przecena na Wall Street nie spowodowała gwałtownych spadków cen akcji w Europie.

Kiepskie informacje z Niemiec. Co na to inwestorzy na GPW?

Łukasz Pałka, godz. 10.25

Nastroje wśród niemieckich przedsiębiorców są najgorsze od początku 2010 roku. Inwestorzy rozpoczęli tydzień od wyprzedaży akcji.

Według danych opublikowanych właśnie przez niemiecki instytut Ifo wskaźnik nastrojów wśród firm wyniósł 101,4 pkt. To oznacza piąty miesiąc spadków z rzędu i jednocześnie najgorszy wynik od 2010 roku. Warszawski parkiet nie jest wyjątkiem. W Europie dominują spadki, choć ich skala nie jest na razie duża.

Zobacz notowania indeksu WIG20 podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Większość spółek notowanych w indeksie WIG20 jest obecnie na minusach. Ponad jeden procent tracą między innymi KGHM, PZU czy PKO BP. Inwestorzy kupują za to akcje spółek Boryszew oraz Orlenu.

Inwestorzy czekają na konkrety. To już im nie wystraczy

Arkadiusz Droździel, godz. 00.13

Najpierw spekulacje, a w ostatnich tygodniach zapowiedzi wykupu obligacji od banków przez Europejski Bank Centralny i amerykański Fed stanowiły główne paliwo wzrostów na giełdach inwestorzy czekają na konkrety.

Dlatego w ubiegłym tygodniu do głosu jednak doszli sprzedający. Pozbywanie się akcji miało jednak spokojny przebieg. W skali tygodnia indeks największych spółek z GPW stracił około 1,5 proc. i spadł jednak poniżej 2400 punktów. Był to jednak przede wszystkim efekt czwartkowej sesji, gdy indeks warszawskich blue chipów zachowywał się najgorzej w Europie.

Zobacz, jak zachowywał się WIG20 w ubiegłym tygodniu

Zachowanie inwestorów w ubiegłym tygodniu jednoznacznie pokazało, że słowa już im nie wystarczą. Gdy w lipcu pojawiły się pogłoski, że EBC jednak zdecyduje się na bezprecedensowy krok i rozpocznie skupowanie obligacji na giełdach rozpoczął się marsz indeksów w górę. Choć na początku sierpnia szef banku centralnego Eurolandu rozczarował, nie zapowiadając tego planu, to jednak inwestorzy ciągle na niego liczyli. I się doczekali.

Mario Draghi 6 września w końcu poinformował, że EBC w ramach walki z kryzysem i ratowania wspólnej waluty będzie bez ograniczeń ilościowych skupował krajowe obligacje krótkoterminowe (o terminie zapadalności do trzech lat). Po tej zapowiedzi na giełdach zapanował szał zakupów.

Tydzień później inwestorzy dostali dodatkowy zastrzyk energii w postaci decyzji Fed o rozpoczęciu kolejnego programu wykupu obligacji od banków. Tym razem ma na ten cel iść 40 mld dolarów miesięcznie.

Na razie oba programy są jednak tylko w fazie zapowiedzi. Nie poszły za nimi konkretne działania. Szefostwo EBC uzależnia uruchomienie wykupu obligacji od przestrzegania surowych warunków, jakie zainteresowany kraj, który wystąpi o pomoc z funduszu ratunkowego, będzie musiał spełniać. Natomiast amerykańska Rezerwa Federalna nie podała daty uruchomienia odkupu obligacji.

W najbliższych dniach też trudno się spodziewać, że sytuacja ulegnie wielkiej zmianie. Inwestorzy, tak w Europie jak i za Oceanem, nie otrzymają zbyt wielu danych, które miałyby zmienić ich nastawienie do akcji. Z amerykańskiego rynku nieruchomości we wtorek dowiemy się, jak zmieniły się ceny mieszkań w 20 największych metropoliach za Oceanem (prognoza zakłada 0,7 proc. wzrostu w skali roku). W czwartek natomiast rząd w Madrycie ma zatwierdzić budżet na 2013 rok. Jest to o tyle istotne, że obecnie Hiszpania stanowi główne ognisko zapalne w Eurolandzie.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)