Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Lepsza końcówka sesji. WIG20 wyprzedził inne rynki

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, co dzieje się na światowych rynkach akcji podczas piątkowej sesji.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

Strata europejskich indeksów nie wzruszyła graczami na GPW. Dwie godziny przed końcem sesji WIG20 zaczął odrabiać straty. Widać, że zmęczenie tematem OFE już nastąpiło, a rynek chce nieco odrobić ostatnie spadki.

Indeksy w Europie na około 2 godziny przed końcem sesji świecą się na czerwono. Lepiej sytuacja wygląda na GPW, gdzie WIG20 i sWIG80. Wskaźnik średnich spółek rośnie około 0,5 procent.

Dzisiejsza wycena akcji zaważy na tym ile pieniędzy przekażą do ZUS Otwarte Fundusze Emerytalne. Duży wzrost cen akcji spowodowałby, że kwota ta byłaby wyższa. Na taką ewentualność fundusze prawdopodobnie przygotowały się wcześniej.

Giełdy zachodniej Europy tracą ponad 1,5 procent. Liderem jest niemiecki DAX. Z tamtejszej gospodarki napłynęły dziś słabe dane. Sprzedaż detaliczna w grudniu spadła tam rok do roku o 2,4 procent. Rynek spodziewał się, że zobaczy wzrost o 1,9 procent. Nieco mniejsza przecena jest widoczna na wskaźnikach FTSE100 i CAC.

Notowania europejskich indeksów podczas piątkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy na kwadrans przed startem sesji na Wall Street, wpisują się w klimat panujący w Europie. Ich spadek nie przekracza jednak jednego procenta. Wśród danych makroekonomicznych z USA zobaczymy jedynie odczyty indeksów Chicago PMI oraz Uniwersytetu Michigan. Ten drugi pokaże, w jakich nastrojach są amerykańscy konsumenci. Według prognoz będzie on miał odczyt nieco niższy niż miesiąc wcześniej.

Dużo ważniejszym wydarzeniem będzie zmiana sterów władzy w amerykańskim banku centralnym. Dziś jesteśmy świadkami ostatniej sesji na Wall Street, kiedy władzę sprawuje Ben Bernanke. Zastąpi go Yanet Yellen.

Europa leci na łeb, na szyję. Co na GPW?

Maciej Rynkiewicz, godz. 13:05

Fatalne nastroje na europejskich rynkach po słabych danych ze strefy euro. Inwestorzy potraktowali je jako realną groźbę pojawienia się deflacji i wyprzedają akcje.

Przecena na europejskich giełdach sięga już około półtora procent. Niemiecki DAX traci niemal 1,8 procent, francuski CAC40 1,4, brytyjski FTSE 1,1 proc. Ogromna większość indeksów jest pod kreską.

Notowania najważniejszych indeksów w Europie

Złym nastrojom ulegają powoli inwestorzy na GPW. Indeks WIG20 - po niewielkich wzrostach w pierwszych kwadransach sesji - traci pół procent. Wiele wskazuje, że kupujący w najbliższym czasie będą musieli po raz kolejny zmierzyć się z poziomem 2300 punktów. Tylko nieco lepsze nastroje panują wśród posiadaczy mniejszych spółek.

Wiadomością dnia jest publikacja Eurostatu - inflacja w strefie euro spadła w styczniu z 0,8 do 0,7 procent rok do roku, podał we wstępnych wyliczeniach urząd statystyczny Europy. Ekonomiści szacowali, że wynik zamknie się na poziomie plus 0,9 proc. Największy wzrost odnotowały ceny żywności, alkoholu i papierosów (plus 1,7 proc.) oraz usług (plus 1,1 proc.). Spadły za to ceny energii, o 1,2 procent.

Inflacja spada - rośnie za to bezrobocie. Stopa wzrosła w grudniu z 11,9 do 12 procent. W całej Unii Europejskiej wynik zamknął się zaś na poziomie 10,7 proc., wobec 10,8 w listopadzie. Dzisiejsze publikacje zwiększyły presje na EBC, który być może już na najbliższym posiedzeniu 6 lutego zdecyduje się na obniżkę stóp procentowych.

GPW: Kiepski początek po danych z Niemiec

Maciej Rynkiewicz, godzina 09:05

Indeks WIG20 rozpoczyna sesję od symbolicznego, 0,05-procentowego plusa. W pobliżu kreski startują też szersze grupy spółek.

Po bardzo dobrym zamknięciu w USA wydawało się, że początek handlu w Europie będzie również udany. W nocy nieco gorszą sesję zaliczyły jednak giełdy w Azji, i to mimo lepszych od oczekiwań danych z Japonii. Przemysłowy PMI wzrósł do 56,6 pkt., bezrobocie spadło do 3,7 proc., a produkcja przemysłowa była na 1,1-proc. plusie.

Przyczyną pogorszenia nastrojów w Europie jest dzisiejszy wynik sprzedaży detalicznej w Niemczech. Okazało się, że zmiana wyniosła minus 2,5 procent, względem oczekiwanego wzrostu o 0,2 proc. Inwestorzy czekają obecnie na dane o bezrobociu w strefie euro.

Notowania indeksu WIG20

Podczas dzisiejszej sesji warto zwrócić uwagę na papiery: Tauron, PGE, Orange i LPP. Po zamknięciu wczorajszych notowań, pojawiły się nowe rekomendacje dla tych spółek.

GPW: Szykuje się ostatnia sesja pod presją OFE

Maciej Rynkiewicz, godzina 22:55, 30 stycznia

Dane o inflacji i bezrobociu w strefie euro oraz publikacje wyników finansowych spółek z Wall Street to najważniejsze wydarzenia ostatniej sesji w tym tygodniu. Wyjątkowo interesująco zapowiada się też handel na GPW - w piątek przypada bowiem dzień wyceny aktywów OFE w celu późniejszego przekazania części środków do ZUS.

Indeks WIG20 podczas czwartkowej sesji oparł się technicznemu poziomowi wsparcia na linii 2290-2300 punktów i cały dzień zakończył niemal na procentowym plusie. Niemniej posiadacze krajowych blue chips nie mają najlepszego tygodnia, a zeszłotygodniowe obawy o pogłębienie korekty okazały się słuszne. Obecnie wiele jednak wskazuje, że potencjał do spadków został wyczerpany. Panika wywołana obawami o przyszłość rynków wschodzących została zażegnana, Rezerwa Federalna zgodnie z oczekiwaniami obcięła program QE3, a w dodatku wszystkie karty w sprawie OFE są już na stole.

Notowania indeksu WIG20 w tym tygodniu

Tymczasem piątkowa sesja będzie ważna właśnie z punktu widzenia reformy emerytalnej. Ustawa przewiduje, że fundusze 3 lutego przekażą ZUS-owi 51,5 proc. aktywów. Co ważne, wycena wszystkich posiadanych przez nie instrumentów nastąpi wcześniej, właśnie na koniec 31 stycznia. Innymi słowy, portfele OFE na koniec piątkowej sesji muszą równo w 51,5 procent składać się z: obligacji i bonów Skarbu Państwa, obligacji emitowanych przez Bank Gospodarstwa Krajowego, innych papierów wartościowych gwarantowanych lub poręczanych przez Skarb Państwa lub gotówki.

Jeśli więc wartość części akcyjnej portfeli OFE w piątek znacząco wzrośnie - a co za tym idzie, udział wspomnianych instrumentów by spadł poniżej 51,5 proc., zarządzający mógłby mieć spory problem. Akcji ZUS-owi przekazać nie można. Tymczasem ze względu na trzydniowy cykl rozliczeniowy na polskiej giełdzie, fundusz 3 lutego nie będzie miał jeszcze gotówki dla ZUS-u.

To jednak tylko czysta teoria. Wszystko wskazuje, że fundusze wykorzystały ostatnie tygodnie właśnie na budowę poduszki płynnościowej, na wypadek gdyby w ostatnich dniach doszło do większego przetasowania na rynkach. O ile więc piątkowa sesja raczej nie przebiegnie pod znakiem większych zmian na krajowym rynku (byłoby to nie po myśli OFE), to w przyszłym tygodniu zgromadzone środki fundusze z pewnością będą chciały na coś przeznaczyć. Być może zakup akcji na GPW.

Zanim jednak obudzimy się w poniedziałek w zupełnie nowych realiach, w piątek czeka na inwestorów dzień interesujących danych. Jeszcze w nocy pojawi się indeks PMI dla japońskiego przemysłu. *Apetyty są rozbudzone, bowiem w grudniu wskaźnik sięgnął 55,3 punktu. *Kilkadziesiąt minut później inwestorzy poznają też stopę bezrobocia (szacunek 3,9 proc., w listopadzie było 4 proc.) oraz zmianę produkcji przemysłowej (oczekuje się 1,2 proc. miesiąc do miesiąca, w listopadzie było -0,1 proc.).

W następnych godzinach uwaga przeniesie się na Europę, a publikacją dnia będzie podawana przez Eurostat inflacja HICP. Szacunki ekonomistów mówią, że wynik zamknie się na poziomie plus 0,9 proc., wobec 0,8 miesiąc wcześniej. Gdyby okazał się jeszcze niższy, to w zestawieniu z rekordowo niską płynnością na rynku międzybankowym, będzie to kolejny czynnik skłaniający EBC do zmiany polityki pieniężnej. Obecnie wiele wskazuje, że bank centralny w obawie przed deflacją zdecyduje się na cięcie stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu.

Oprócz inflacji, Europejski Urząd Statystyczny poda też najnowsze dane o rynku pracy. Tu jednak nie powinno być niespodzianki - ekonomiści szacują, że wskaźnik w grudniu wyniósł 12,1 procent, czyli tyle samo ile w listopadzie i październiku. Z bezrobociem większego problemu w Europie właściwie nie mają tylko Niemcy - z opublikowanych w czwartek danych wynika, że stopa wynosi tam 6,8 proc., tyle samo co w listopadzie.

W drugiej części sesji uwaga przeniesie się za Ocean. Największy wpływ na notowania będą miały jednak nie dane makro, tylko wyniki finansowe spółek. Swoimi sprawozdaniami pochwalą się w piątek między innymi Chevron, MasterCard i Mattel (wszystkie przed sesją). Do tej pory hitem sezonu są rewelacyjne wyniki Facebooka, który podczas czwartkowej sesji poszedł w górę o ponad 14 procent. Cały Nasdaq urósł o 1,77 proc., S&P500 1,1, zaś przemysłowy Dow Jones 0,7 proc.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)