Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Mieszane nastroje na giełdach, GPW w górę

0
Podziel się:

Początek tygodnia na rynkach europejskich w większości przypadków upłynął pod znakiem spadków. Mało optymistyczne wypowiedzi szefa Europejskiego Banku Centralnego wywołały przecenę na rynku akcji oraz surowców.

Mieszane nastroje na giełdach, GPW w górę

W trakcie sesji pojawiały się próby niewielkiego odreagowania przeceny z końcówki ubiegłego tygodnia, ale finalnie większość giełd w Europie zakończyła sesję pod kreską. Do problemów strefy euro, które przewijały się w trakcie dnia dodać można jeszcze gorszą od oczekiwań publikację indeksu NY Empire State (określa aktywność sektora wytwórczego w tym regionie). Poniedziałkowe notowania indeks FTSE100 zakończył spadkiem o 0,01%, indeks CAC40 stracił 0,47%, natomiast niemiecki DAX30 zyskał 0,17%.

W poniedziałek sytuacja na GPW wyglądała lepiej niż na innych giełdach w Europie. Indeks WIG20 zyskał na zamknięciu 0,99% i powrócił powyżej 2400 punktów. Dzisiejszy dzień był pierwszym, w którym akcje spółki PZU weszły w skład indeksu dużych spółek, co przełożyło się na wmożone obroty, które w przypadku całego rynku wyniosły prawie 1,9 mld złotych. Niestety atmosfera na giełdzie nie przełożyła się dobre zachowanie złotego, nasza waluta straciła względem euro i dolara. Kurs EUR/PLN dotarł w okolice 4,03 zł, natomiast USD/PLN przekroczył 3,26 zł. Wczoraj przecena dotknęła rynki surowcowe, cena baryłki ropy spadła o ponad 2,5%, poniżej 74 dolarów. Realizację zysków widać także na rynku złota, uncja kruszcu w poniedziałek kosztowała 1220 dolarów.

Wczorajsza sesja na Wall Street, również była emocjnonująca i przybrała kształt litery V. Po słabym początku indeksom udało się odrobić straty i wyjść na niewielki plus. Powodów do optymizmu nie było jednak zbyt wiele. m.in. spółka Lowe's podała rozczarowujące prognozy na obecny kwartał. Ostatecznie indeks S&P500 wzrósł o 0,11%, a Nasdaq 0,31%.

Początek tygodnia upłynął pod znakiem nieśmiałych prób odbicia na rynkach, które w zasadzie nie przyniosły żadnych efektów. Trudno się temu dziwić skoro próba budowania jakichkolwiek wzrostów nie ma póki co żadnego uzasadnienia fundamentalnego. Inwestorzy są w dosyć trudnym położeniu, ostatnie spadki zachęcają do kupowania akcji, z drugiej jednak strony ciężko znaleźć argumenty do dalszych wzrostów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)