Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Marek Knitter
|

Na dwoje babka wróżyła

0
Podziel się:

Koniec tygodnia nigdy nie był zbyt dobry dla rynków akcji. Indeks WIG20 jest zbyt blisko ważnych poziomów wsparć, a tym razem nie ma zbyt silnego wsparcia ze strony parkietów zza Oceanu.

Koniec tygodnia nigdy nie był zbyt dobry dla rynków akcji. Indeks WIG20 jest zbyt blisko ważnych poziomów wsparć, a tym razem nie ma zbyt silnego wsparcia ze strony parkietów zza Oceanu.

Jako redakcyjny niedźwiedź raczej nie spodziewam się większych zmian na "plus", które mogą pobudzić do działania leniwe byki. Choć, oprócz płacenia podatków nic nie jest tak pewne w życiu, więc postarajmy się wlać w nasz komentarz poranny odrobinę miodu.

W czwartek, jednym z głównych sprawców spadków indeksu WIG20 był KGHM w związku ze przeceną cen miedzi na światowym rynku o około 5 proc. To rzeczywiście sporo, choć rzadko zdarzało się, aby w kolejnym dniu surowiec ten również tracił tak samo dużo. Nie sądzę, aby popyt na miedź nagle osłabła w Azji, bo czy można jednym ruchem zatrzymać w miejscu rozpędzony express?

Po drugie, jeżeli analitycy uważają, że stoimy przed progiem większej korekty, to, dlaczego obroty w czwartek były tak małe? Czyżby większość inwestorów czekała na jakiś konkretny sygnał zbliżającego się kataklizmu z innych rynków? W środę rynki w USA notowały rekordy, w czwartek osłabły, choć tragedii bynajmniej nie było. Może to, więc tylko tzw. "strachy na lachy"?. Jak pisze Paweł Satalecki, dzisiaj nie powinno być źle na giełdach w USA.

Z technicznego punktu widzenia nie ulega wątpliwości, że jeżeli dzisiaj przełamiemy wsparcie na poziomie 3400 pkt na WIG20, to możemy szybko obudzić się na wysokości 3200-3150 pkt. Dla ciekawości dodam, że mniej więcej rok temu w tym samym czasie indeks największych spółek był notowany na wysokości 3065 pkt., by w połowie czerwca spaść do poziomu 2536 pkt.

Kliknij tutaj i sprawdź informacje o spółkach pisane przez internautów. Podziel się swoją wiedzą.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)