Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Na granicy

0
Podziel się:

Biorąc po uwagę bardzo negatywne zamknięcie giełdy w Japonii (NIKKEI225 -3,1%) należy spodziewać się dziś ujemnego otwarcia notowań polskich indeksów. Wynik całej sesji będzie wypadkową notowań zachodnich giełd i danych makro.

Końcówka piątkowej sesji na giełdzie papierów wartościowych w Warszawie przyniosła ochłodzenie nastrojów, po gorszych od prognoz danych o wartości indeksu nastrojów amerykańskich konsumentów, publikowanych przez Uniwersytet Michigan i agencje Reuters.

Rynkowy consensus wynosił 68,5 pkt., a faktyczna wartość 63,2 pkt. W ślad za nowojorskimi indeksami, WIG20 zanurkował pod kreskę, i zakończył sesję na poziomie 2097.16 pkt. Nie będąc drobiazgowym, można stwierdzić, że zatrzymaliśmy się na granicy 2100 pkt. Z technicznego punktu widzenia, wsparcie wyznaczone przez linie 2098 pkt. z października 2008 zostało obronione i ewentualna dalsza przecena wydaje się być mało prawdopodobna. Taką tezę potwierdza też piątkowe notowanie najszerszego indeksu amerykańskiej giełdy - S&P. Po mocnym zjeździe w dół na początku sesji (reakcja na indeks nastrojów UM) i pięciogodzinnej konsolidacji poniżej 1000 pkt, ostatecznie pod koniec sesji kupujący wyciągnęli indeks ponad techniczne i psychologiczne wsparcie na wspomnianym już poziomie 1000 pkt. Świadczy to o sile byków, i wciąż pozytywnych nastrojach przekładających się na chęć kupowania akcji.

Napływające na rynek dobre dane makroekonomiczne (o rynku nieruchomości w USA, wyższe od prognoz wartości wskaźników wyprzedzających koniunkturę) znalazły swoje niewątpliwe dyskonto w notowaniach papierów wartościowych. Najszerszy indeks GPW, WIG, dał zarobić od lutowego dołka bessy prawie 70%, i obawy o możliwej korekcie tych mocnych wzrostów są jak najbardziej uzasadnione. Jednak w odróżnieniu od 2 historycznych okresów, gdy WIG tak intensywnie piął się w górę (marzec 2000 i sierpień 2003), tym razem oscylator stochastyczny nie znajduje się w strefie wykupienie rynku, a przeciwnie, znajduje się dopiero w połowie drogi do niej. Fakt ten stanowi mocny argument dla potencjalnych nabywców akcji. Wydaje się więc, że należy spodziewać się kontynuacji trendu wzrostowego, o którego ewentualnych zakłóceniach będą stanowić dane makro.

Biorąc po uwagę bardzo negatywne zamknięcie giełdy w Japonii (NIKKEI225 -3,1%) należy spodziewać się dziś ujemnego otwarcia notowań polskich indeksów. Wynik całej sesji będzie wypadkową notowań zachodnich giełd i danych makro. O 14.30 poznamy wartość Indeksu NY Empire State w sierpniu, obrazującego perspektywy biznesu w najbliższych 6-ciu miesiącach. Prognoza wynosi +1 pkt.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)