Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Na parkiecie po staremu

0
Podziel się:

Rynek powrócił do starego, wypróbowanego wielokrotnie scenariusza i osuwa się pod własnym ciężarem.

Na parkiecie po staremu

Niewiele nowego można powiedzieć o nastrojach panujących na warszawskiej giełdzie po poniedziałkowej sesji. Rynek powrócił do starego, wypróbowanego wielokrotnie scenariusza i osuwa się pod własnym ciężarem.

Pierwsza w nowym tygodniu sesja zaczęła się neutralnie, zmiany indeksów oscylowały w okolicach zera.

Ale potem, na skutek kompletnej indolencji popytu, ceny zaczęły spadać przy niskich, bardzo niskich obrotach. Na koniec dnia wartość handlu wyniosła nędzne 800 mln zł. Inwestorów nie rozgrzały nawet niezłe wyniki Banku Millennium za pierwszy kwartał, które sięgnęły 127 mln zł, czyli wartości o 50 proc. wyższej, niż rok temu. Na zamknięciu WIG i WIG20 były w okolicach minus 1,05-1,1 proc.

Podobne nastroje panowały zresztą na innych parkietach. Indeksy w Budapeszcie (BUX)
i Paryżu (CAC) straciły niemal tyle samo, co nasze WIG i WIG20. Inwestorzy spodziewali się bowiem niezbyt dobrej sesji za Oceanem. Fatalne wyniki kwartalne Bank of America sprawiły, że giełdowe byki musiały wywiesić białą flagę. Dość dobrze mają się tylko spółki surowcowe, co jest wynikiem wysokich cen ropy, złota i innych surowców na światowych giełdach.

Co prawda sesja w USA skończyła się niewielkimi tylko spadkami, ale rozpaczliwy brak popytu wciąż może spowodować w tym tygodniu dalsze osuwanie się indeksów w Warszawie.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)