Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Buczyński
|

Na razie bez negatywnych sygnałów

0
Podziel się:

Niezdecydowanie, które przyniosła wczorajsza sesja może zapowiadać zbliżające się przesilenie w najbliższym czasie, tym bardziej że miało ono miejsce w pobliżu oporu na 1700 pkt. i była to już druga nieudana próba jego sforsowania.

Na razie bez negatywnych sygnałów

Niezdecydowanie, które przyniosła wczorajsza sesja może zapowiadać zbliżające się przesilenie w najbliższym czasie, tym bardziej że miało ono miejsce w pobliżu oporu na 1700 pkt. i była to już druga nieudana próba jego sforsowania.

Z drugiej jednak strony nie jest to jeszcze wystarczający argument by oczekiwać mocnej przeceny i jak na razie ewentualny spadek należałoby traktować jako odreagowanie po ostatnich zwyżkach. Wsparciami są luki hossy w przedziałach 1540-1569 pkt. oraz 1507-1524 pkt. Dopiero ich zamknięcie może mocniej zdeprymować popyt dając impuls dla większych spadków. Wczorajsza notowania w USA mogą być jednak przykładem dla popytu, a więc nie należy przesądzać większego osłabienia już dziś, a im bliżej świątecznej przerwy, tym mniej ciekawe mogą czekać nas sesje.

Po wzrostach na parkietach azjatyckich oraz lekkich zwyżkach kontraktów amerykańskich pierwszą fazę wczorajszej sesji giełdy amerykańskie spędziły w pozytywnych nastrojach. Była to głównie zasługa udanego początku, gdyż potem panowała względnie spokojna atmosfera, a nie zaliczane do najistotniejszych dane makro nie były impulsem dla większych ruchów. Z czasem górę zaczęła jednak realizacja zysków, a efektem było przyspieszające z czasem osłabienie. Większość wskaźników zeszła poniżej poprzednich zamknięć. Krótko przed otwarciem notowań w USA miała miejsce próba wyhamowania, jednak choć tamtejsze indeksy nie dały impulsu dla wyraźniejszej poprawy na naszym kontynencie i skończyło się zaledwie na niewielkie konsolidacji głównych wskaźników.

WIG20 otworzył się na plusie, a dobre nastroje na innych giełdach pozwoliły z powodzeniem zaatakować opór na 1700 pkt. Po przebiciu popyt pociągnął jeszcze indeks w okolice 1728 pkt., ale był to szczyt jego możliwości i tuż poniżej rynek zaczął powoli słabnąć. W połowie sesji przecena zaczęła przybierać na sile, a efektem był powrót poniżej przebitej bariery. W ostatnich dwóch godzinach w pobliżu poprzedniego zamknięcia zapanowała konsolidacja, a dzięki skokowi na zamknięciu udało się skończyć dzień na plusie.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)