Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Sławomir Koźlarek
|

Na rynku dominuje niechęć do bardziej agresywnego kupna

0
Podziel się:

Dzisiejsza sesja na GPW była dosyć typową sesją odreagowania po mocnych spadkach. Mimo wczorajszego mocnego odbicia w USA i sprzyjającego klimatu na rynkach europejskich, na rynku na razie dominuje strach i niechęć do bardziej agresywnego kupna.

Nawiasem mówiąc wydaje się, że inwestorzy zagraniczni, którzy zwykle wywołują na warszawskim parkiecie trochę ożywienia, są w ostatnim czasie dosyć pasywni, a handlują raczej asekuracyjnie nastawieni zarządzający krajowych instytucji finansowych. Skala wzrostu indeksu WIG20 była przyzwoita (+0.68%), ale obroty towarzyszące handlowi były bardzo mizerne (około 340 mln zł) i absolutnie na razie nie wskazują na trwalszą zmianę tendencji na GPW.

Wśród największych spółek skalą wzrostu wyróżniły się dzisiaj BRE (+2.94%), PKN Orlen (+1.72%), BPH (+1.66%), BZWBK (+1.51%) i TPSA (+1.32%). Od dłuższego czasu zwraca uwagę dobre zachowanie spółek medialnych czego dzisiejszym przejawem były kursy TVN (+3.46%) i Agory (+1.00%), kurs Brokera FM co prawda dzisiaj się nie zmienił, ale wykres nadal wygląda byczo. Generalnie dobry klimat wokół spółek z WIG-u 20 psuły KGHM (-0.64%), Softbank (-0.38%) i Prokom, który kontynuuje gwałtowną przecenę (-4.93%) przy całkowicie biernej postawie zarządu firmy, na którym niemal 20-procentowa utrata wartości rynkowej firmy w ciągu dwóch tygodni wydaje się nie robić żadnego wrażenia. Bezpośrednio dzisiejszy spadek można wiązać z informacją o zejściu banku depozytariusza kwitów depozytowych spółki – Banku of New York poniżej 10% głosów na walnym zgromadzeniu Prokomu, ale prawdziwą przyczyną jest raczej atmosfera niepewności wokół współpracy z PZU, a niepewność jest najlepszą pożywką
dla spadków.

Na szerokim rynku klimat sprzyjał odbiciom mocno przecenionych w ostatnim czasie solidnych spółek jak Boryszew (+6.25%), Duda (+6.86%), Stalprofil (+4.47%) czy Kęty (+4.29%). Jedną z ciekawszych informacji dnia jest ogłoszenie wezwania na Polifarb Cieszyn po cenie 7.26zł. Cena wezwania ogłoszonego przez Kalon jest wyższa o 30% od czwartkowej ceny rynkowej, co może skłaniać do ogólniejszej refleksji na temat kondycji rynku małych i średnich spółek, gdzie trwająca od kwietnia 2004 bessa sprowadza kursy wielu interesujących spółek do poziomów, na których można już chyba mówić o sporym niedowartościowaniu.

Mijający tydzień potwierdził dominację średnioterminowego trendu spadkowego w Warszawie. WIG 20 spadł bezproblemowo w okolice mocnego wsparcia na poziomie 1870 pkt., a styl i szybkość spadku wobec mozolnego odreagowania z 1930 na 2010pkt. jasno pokazuje, w którym kierunku chętniej porusza się rynek. Wobec powyższego, niestety na razie brak jest przesłanek pozwalających oczekiwać zmiany tendencji średnioterminowej. Sądzę, że nad możliwością powrotu rynku do dłuższych wzrostów będzie się można zastanawiać dopiero wtedy gdy wykres przełamie linię trendu spadkowego lub po pojawieniu się na wzrostowej sesji skokowo większych obrotów (około 800 mln zł), a najsilniejszym sygnałem byłoby wystąpienie obu tych zdarzeń jednocześnie. Na razie należy założyć, że kilkusesyjne okresy wzrostowego rynku są tylko korektą trendu spadkowego. Kolejną tego typu korektę rynek rozpoczął chyba wczoraj, i jakkolwiek spodziewam się lekkiego ochłodzenia nastrojów na początku przyszłego tygodnia, to wydaje mi się, że w jego trakcie
zobaczymy indeks na poziomach wyższych od dzisiejszego maksimum (myślę o WIG-u 20). Kluczowym najbliższym oporem jest strefa 1950-1970 pkt., a wsparciem pozostają poziomy o 100 pkt. niższe. Myśląc o kolejnych miesiącach na GPW wydaje się, że całkiem poważnie należy rozważyć wejście rynku w dłuższą konsolidację w obrębie 100-150 pkt., która może trwać, aż do kolejnego wejścia na parkiet agresywnych, spekulacyjnie nastawionych funduszy zagranicznych.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)