Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Nagła zmiana kierunku na GPW. Co się stało?

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, jak przebiegła dzisiejsza sesja na krajowej giełdzie.

  Paweł Zawadzki , analityk Money.pl 
  
Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.
Paweł Zawadzki , analityk Money.pl Komentator wydarzeń gospodarczych i giełdowych. Zwolennik analizy technicznej, popartej podstawowymi badaniami sytuacji finansowej spółek i racjonalnego podejścia do finansów osobistych.

Informacje o zamówieniach rozczarowały, ale dane obrazujące zaufanie amerykańskich konsumentów wypadły już znacznie lepiej od prognoz. To zachęciło inwestorów do kupowania akcji na Wall Street. Zmieniło także układ sił na rodzimej giełdzie.

Choć podczas dzisiejszej sesji indeks grupujący dwadzieścia największych spółek z GPW ani przez chwilę nie znajdował się pod kreską, to jeszcze na dwie godziny przed zamknięciem notowań w Warszawie i publikacji - zdecydowanie słabszych od prognoz - danych o zamówieniach na dobra trwałego użytku w USA można było odnieść wrażenie, że taki scenariusz jest jedynie kwestią czasu.

Tak się jednak nie stało, bo właśnie około godziny 15 WIG20 zaczął ubijać dzienne minimum, a następnie całkiem skutecznie zdołał się od niego odbić. Do odważniejszych zakupów akcji i mocniejszego ruchu w górę zachęciła kolejna publikacja zza Oceanu, czyli indeks Conference Board obrazujący zaufanie amerykańskich konsumentów.

Zobacz, jak przebiegła dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie

Wartość wskaźnika w styczniu wyniosła 80,7 punktu. Tym samym była nie tylko wyższa od - zrewidowanych w dół - danych z poprzedniego miesiąca (77,5 punktu). Dane wypadły również sporo lepiej niż wcześniejsze szacunki analityków, którzy spodziewali się odczytu w okolicach 78 punktów i zachęciły do kupowania akcji na Wall Street, gdzie po około dwóch godzinach notowań główne indeksy zyskuję po ponad 0,5 procent.

Poprawiły również sentyment do rodzimych blue chipów. Wskaźnik WIG20 notowania zakończył na około 0,7-procentowym plusie, a najmocniejszymi ogniwami w indeksie były Orange Polska i GTC, których akcje poszybowały w górę po ponad 5 procent. Przynajmniej 2-procentową skalę wzrostu odnotowały również: Asseco Poland, JSW i Eurocash.

#

#

Zaskakująco słabe dane z USA. Co na to inwestorzy z GPW?

Paweł Zawadzki, godzina 15:10

Słabsze od prognoz dane z gospodarki Stanów Zjednoczonych szybko wykorzystali sprzedający. Za Oceanem do gry równie szybko znów włączyli się kupujący. Apetytu na ryzyko nie widać jednak w przypadku rodzimych blue chipów.

Ku zaskoczeniu większości rynkowych obserwatorów, zamówienia na dobra trwałego użytku w grudniu w USA spadły w ujęciu miesięcznym o 4,3 procent. Analitycy oczekiwali natomiast wzrostu na poziomie zbliżonym do 2 procent. Po wyłączeniu środków transportu zamówienia _ miały wzrosnąć _ o około 0,5 procent. Tymczasem spadły o 1,6 procent.

Kontrakty terminowe na najważniejsze amerykańskie indeksy zareagowały spadkiem. Bardzo szybko do gry ponownie włączyli się jednak kupujący, co sprawiło, że wróciły one w okolice 0,5-procentowych wzrostów.

Apetytu na ryzyko nie widać jednak w przypadku rodzimych blue chipów, a zaskakująco słabe dane ze Stanów Zjednoczonych zostały wykorzystane do ściągnięcia indeksu WIG20 w jeszcze bliższe okolice wczorajszego zamknięcia.

Zobacz, jak przebiega dzisiejsza sesja na GPW

#

Optymizm zawitał na europejskie parkiety

Przemysław Ławrowski, godzina 13:08

Po dobrym starcie notowań, wszystkie trzy indeksy z GPW rosną. Nastroje na europejskich giełdach mogą się zmienić dopiero po opublikowaniu danych ze Stanów Zjednoczonych.

Sesja na europejskich rynkach przebiega dziś w dobrych nastrojach. Indeks WIG20 zyskuje już ponad 0,5 procent. Także małe i średnie spółki zyskują.

Danych z polskiej gospodarki dzisiaj nie będzie. Pokazane zostało kilka rekomendacji dla spółek z GPW. Informacje na temat możliwej emisji obligacji podał bank BZ WBK.

Wśród giełd zachodniej Europy najwięcej zyskuje rynek w Paryżu (0,7 procent). Londyński FTSE100 zyskuje 0,4 procent po zgodnym z oczekiwaniami odczycie wstępnego PKB. Rok do roku wzrost gospodarczy w czwartym kwartale wyniósł 2,8 procent.

Notowania europejskich indeksów podczas wtorkowej sesji

Popołudniu pojawią się dane związane z amerykańskim rynkiem nieruchomości. Przede wszystkim zobaczymy indeks cen domów S&P/Case-Shiller. Godzinę przed rozpoczęciem sesji na Wall Street podana zostanie zmiana zmówień na dobra trwałego użytku w Stanach Zjednoczonych. Rynek prognozuje, że miesiąc do miesiąca wzrost wyniósł 1,8 procent. Pomijając we wskaźniku dobra trwałego użytku, wzrost wyniesie 0,5 procent.

WIG20 odreagowuje trzydniowe spadki

Przemysław Ławrowski, godz. 9:41

Początek wtorkowej sesji przynosi lekką poprawę nastrojów na warszawskiej giełdzie. Niewielkie wzrosty widoczne są również w Europie. W pierwszej części dnia nie pojawi się wiele istotnych informacji makroekonomicznych.

Po trzech spadkowych sesjach, indeks WIG20 znów rośnie. Podczas wczorajszych notowań zbliżył się on do poziomu 2300. Rejony te stanowią nadal dość mocne wsparcie dla inwestorów, co widać było w pierwszych minutach dzisiejszego handlu. Entuzjazm może jednak szybko ulecieć, gdyż cały czas na rynku pozostają obawy dotyczące OFE. Do końca jutrzejszej sesji fundusze muszą bowiem sprzedać akcje, jeżeli brakuje mi gotówki, do puli środków, którą muszą przekazać do ZUS.

Gwałtownych zmian w pierwszej połowie sesji prawdopodobnie nie będzie, ponieważ nie pojawią się bardziej znaczące, dla polskich inwestorów, dane makroekonomiczne. Wśród porannych publikacji znajdziemy odczyt wstępnego PKB Wielkiej Brytanii. Nieco później pojawi się kilka informacji dotyczących amerykańskiego rynku nieruchomości.

Zobacz, jak rozpoczęła się sesja na polskim rynku akcji

GPW wpisuje się w nastroje panujące na innych europejskich parkietach. FTSE100 zyskuje 0,2 procent. Nieco lepiej radzi sobie francuski CAC i niemiecki DAX.

Wśród danych zza Oceanu wyniki po wczorajszej sesji podał Apple. Producent iphone'a zarobił 14,50 dolara na akcję. Jest to rezultatem lepszym od prognoz, które kształtowały się w okolicach 14,07 dolara.

Inwestorów na GPW czeka kolejny, bardzo nerwowy dzień

Łukasz Pałka, 27 styczeń, godz. 22:05

Już od dłuższego czasu na warszawskiej giełdzie nie mieliśmy okazji obserwować tak dużych wahań nastrojów jak obecnie. I raczej nie powinniśmy oczekiwać, by najbliższe dni przyniosły uspokojenie.

Jest kilka powodów, którymi można tłumaczyć ostatnie zamieszanie na giełdach. To przede wszystkim negatywne doniesienia z Argentyny, które odbijają się na rynkach wschodzących. Do tego dochodzi zbliżające się kolejne cięcie programu skupu obligacji QE3 podczas najbliższego posiedzenia Fed. Tymczasem w Polsce nadchodzi termin, w którym fundusze emerytalne mają przekazać do ZUS 51,5 procent swoich aktywów. Te, które ewentualnie jeszcze nie dostosowały swoich portfeli do nowych wymogów, teoretycznie mają więc ostatnie chwile na to, by pozbyć się akcji.

Te wszystkie czynniki powodują wzrost niepokoju wśród inwestorów, co można było zaobserwować po bardzo dużych wahaniach indeksów na GPW. W Europie w poniedziałek również dominowały spadki. Sporym niezdecydowaniem wykazali się także inwestorzy obecni na nowojorskim parkiecie, a sama sesja w rezultacie zakończyła się spadkami głównych indeksów.

Główne indeksy w Europie podczas poniedziałkowej sesji

We wtorek sytuacja na GPW raczej się nie zmieni. Inwestorzy będą głównie pod wpływem doniesień z zagranicznych parkietów. Już w środę wieczorem poznamy bowiem decyzję banku centralnego USA nie tylko na temat stóp procentowych, ale również w kwestii programu QE3. Wśród ekonomistów dominuje przekonanie, że Fed już po raz drugi ograniczy skalę skupu obligacji o 10 miliardów dolarów z 75 do 65 miliardów dolarów.

Jeżeli tak się stanie, to reakcje inwestorów na te doniesienia powinny być umiarkowane, bo dokładnie takich kroków rynek się spodziewa. Brak cięcia bądź też głębsze ograniczenie QE3 możemy uznać za bardzo mało prawdopodobne.

Jeżeli chodzi o doniesienia makroekonomiczne, to we wtorek oczy inwestorów w największej mierze również będą zwrócone na USA. Po południu na rynek napłyną informacje m.in. z rynku nieruchomości. Poznamy najnowszy odczyt wskaźnika S&P Case-Shiller. Pojawią się też najnowsze dane na temat indeksu zaufania konsumentów Conference Board.

W przypadku gospodarek europejskich przed południem inwestorzy będą mieli okazję dowiedzieć się, jak szybko rosła gospodarka Wielkiej Brytanii w czwartym kwartale ubiegłego roku. Prognozy mówią o tym, że brytyjski PKB wzrósł w tym czasie o 2,8 procent r/r, co byłoby rezultatem lepszym od poprzedniego na poziomie 1,9 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)