Trzygodzinne opóźnienie startu notowań na GPW nie zdenerwowało raczej inwestorów. Od początku sesji chętnie kupują akcje.
WIG 20 od rozpoczęcia sesji znajdował się wyraźnie powyżej 3 proc. ponad wczorajsze zamknięcie. Dopiero około 14.30 po opublikowaniu gorszych od oczekiwań wyników sprzedaży detalicznej za oceanem (spadek o 0,1 proc. zamiast wzrostu o 0,6 procent) indeks obniżył się poniżej tego poziomu. Nadal jednak jest to wyżej o ponad 2,5 proc. niż w środę. Zyskują także pozostałe indeksy.
*
*
Duże wzrosty na GPW są wynikiem bardzo dobrej atmosfery na wśród inwestorów na prawie wszystkich światowych rynkach. Rosyjska i czeska giełda rośnie ponad 4 procent, a węgierska prawie 3 procent. Na plusach są także rynki w Wielkiej Brytanii, Niemczech oraz Francji. Również wczorajsze notowania w USA oraz dzisiejsze w Azji zakończyły się na dodatnich poziomach.
WIG i WIG 20 ciągną w górę największe spółki notowane na GPW. Liderem jest TVN, który zyskuje prawie 10 procent. To efekt lepszych od oczekiwań wyników finansowych, które spółka dzisiaj ogłosiła. Z WIG 20 jedynie PBG i CEZ są na minusach. Ta druga ogłosiła spadek zysków w porównaniu do 2008 roku.
Arkadiusz Droździel, godz: 12:15
Warszawska giełda w końcu wystartowała. Początek notowań z nawiązką zrekompensował inwestorom prawie trzygodzinne opóźnienie.
Na starcie WIG 20 zyskał ponad 3 procent, a WIG ponad 2 procent. Lokomotywami wzrostu są tuzy rodzimej giełdy: KGHM, PKO BP, Pekao SA i TVN, który ogłosił lepsze od oczekiwań wyniki finansowe. Spółki te zyskały nawet ponad 5 procent.
Nieco gorzej radzą sobie mniejsze firmy. mWIG40 i sWig80, choć również otworzyły się powyżej środowego zamknięcia, to jednak niżej niż w przypadku WIG i WIG20.
Jacek Mysior, aktualizacja: 10:00
W związku z awaria systemu informatycznego giełdy w Warszawie sesja nie rozpoczęła się zgodnie z planem czyli o godz. 9:00. Szkoda, bo na pozostałych rynkach panują sprzyjające zakupom nastroje.
Rozpoczęcie czwartkowego handlu zostało przesunięte na godz 11:15. Tymczasem na europejskich rynkach akcji od samego rana mamy do czynienia z wzrostami.
Inwestorzy liczą, że głosy zapowiadające zmierzch recesji w największej gospodarce świata znajdą potwierdzenie w faktach. Jeśli publikowane w tym tygodniu dane z USA potwierdzą przypuszczenia ekonomistów, możemy znowu obserwować wzrosty na giełdach.
Na środowej sesji w Warszawie inwestorzy, wbrew notowanym zwyżkom na pozostałych pakietach, wcale nie byli skłonni do kupowania przecenionych dzień wcześniej akcji. Wtorkowa przecena zrobiła swoje.
Widmo głębszej korekty wciąż więc wisi nad rynkiem. Jednak w obecnej sytuacji pojawienie się większej przeceny na naszej giełdzie jest już uzależnione od rozstrzygnięć na amerykańskim rynku. Tam sytuacja jest wciąż niepewna.
ZOBACZ JAK ZMIENIAŁA SIĘ WARTOŚĆ WIG-u 20 PRZEZ OSTATNI MIESIĄC:
Ostatnie sesje pokazały jak bardzo zmienne są nastroje inwestorów. Z jednej strony coraz częstsze są głosy o nieuchronności korekty, a drugiej zaś nikt specjalnie nie wyrywa się do sprzedaży akcji. Stąd mamy wahania indeksów na rynkach akcji - raz w jedna, raz w drugą stronę. W
ydaje się, że wątpliwości mogą rozwiać sygnały jakie napłyną z amerykańskiej gospodarki w ostatnich dniach tego tygodnia. W czwartek opublikowane zostaną dane o sprzedaży detalicznej. Z kolei w piątek kondycję gospodarki USA inwestorzy będą mogli ocenić na popostwie publikowanych danych o produkcji przemysłowej w lipcu. Na pewno emocji na rynkach nie zabraknie.
Początek czwartkowego handlu na GPW powinien przebiegać w całkiem dobrych nastrojach. Wzrosty, które powróciły na Wall Street powinny wspierać rodzimych graczy, którzy dzień sprawili, że nasz parkiet należał do tych najbardziej zachowawczych rynków w Europie. Dodatkowych atrakcji moją dziś dostarczyć raporty rodzimych spółek. Jeszcze przed sesją raport za pierwsze półrocze przedstawi TVN, z największych podmiotów wyniki pokaże również Agora.