Pieniądze napływają strumieniami na światowe parkiety, chciało by się powiedzieć. Rynki wschodzące jak i rozwinięte odnotowują kolejne maksima.
Wczoraj po niskim otwarciu (2257.58 pkt, -1,4%) byki szybko przechwyciły inicjatywę, i po dwóch godzinach handlu wykres WIGu20 znajdował się nad kreską. Do 16 indeks konsolidował się wokół poziomów z poniedziałkowego zamknięcia - wtedy też na rynek napłynęły po raz kolejny lepsze od oczekiwanych dane makro zza Oceanu. Wartość indeksu zaufania konsumentów - Conference Bard w sierpniu wyniosła 54.1 pkt. wobec prognozy 47.4 pkt. Także więcej od consesnsu rynkowego wyniosła zmiana indeksu cen nieruchomości - FHFA - 0.5% m/m (prognoza 0.4% m/m ). Blue chipy w reakcji na te informacje wystrzeliły w górę, kończąc ostatecznie dzień na poziomie 2317.07 (+1.21%). Tym samym kolejna psychologiczna bariera -2300 pkt. - została w błyskawicznym tempie pokonana, i dalszych oporów trzeba upatrywać w okolicach 2413 pkt. (lokalny szczyt z października 2008 r.). Wydaje się jednak, że teraz czas na odpoczynek, i delikatną korektę. Delikatną, bo trudno przypuszczać, by dobre nastroje inwestorów pozwoliły na większe spadki.
Prawdopodobnie każde większe dyskonto od dzisiejszych cen akcji będzie szybko znajdować nowego nabywcę. Warto także zwrócić uwagę na rynek walutowy FOREX. Złoty umocnił się we wtorek wobec głównych walut regionu i dolara. Pokonane zostało ważne wsparcie na parze EUR/PLN na poziomie 4,10 PLN i polska waluta jest na najlepszej drodze do dalszej aprecjacji. To namacalny dowód napływu gotówki na polski parkiet.
Biorąc pod uwagę delikatne zwyżki na zamknięciu wczorajszych giełd w Stanach Zjednoczonych (S&P +0,24%; DJIA +0,32% i dzisiejsze mocne wzrosty w Japonii (NIKKEI225 +1,36%) należy spodziewać się dziś dodatniego otwarcia notowań indeksów +w Warszawie. Cała sesja, jeśli będzie spadkowa (w wyniku ewentualnych realizacji zysków), może zakończyć się mimo wszystko na plusach, ponieważ o 16 czeka nas kolejna ważna wiadomość z amerykańskiego rynku nieruchomości - poznamy wartość sprzedaży nowych domów w lipcu (prognoza 390 tys.)., która jeśli będzie lepsza od oczekiwań, powinna porwać światowe indeksy do góry.
