Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Kubiak
|

Nie było udanego końca kwartału na GPW

0
Podziel się:

Ostatnia w tym tygodniu sesja przyniosła kolejne rozczarowanie dla wszystkich tych, którzy liczyli na udany koniec kwartału na GPW. Notowania zakończyły się bowiem spadkami wszystkich giełdowych indeksów, które straciły średnio około jednego procenta swojej wartości.

Ostatnia w tym tygodniu sesja przyniosła kolejne rozczarowanie dla wszystkich tych, którzy liczyli na udany koniec kwartału na GPW. Notowania zakończyły się bowiem spadkami wszystkich giełdowych indeksów, które straciły średnio około jednego procenta swojej wartości.

Tradycyjnie już niemal początek sesji przyniósł niemrawą zwyżkę akcji największych spółek, która wciąż jednak z racji braku wyraźnego popytu zaczęła tracić swój impet. Seria danych makro publikowana po południu za oceanem zwiększyła nieco zmienność naszego rynku, a te mimo, iż okazały się generalnie zgodne z oczekiwaniami prowokowały kolejne fale sprzedaży w Warszawie.

Nie uspokajał, coraz bardziej nerwowych naszych graczy, pozytywny nastrój, jaki utrzymywał się na innych rynkach wschodzących. W efekcie WIG20 zamknął lukę hossy z ubiegłego tygodnia, a negując jej pozytywną wymowę wygenerował jednocześnie techniczny sygnał sprzedaży. Negatywnymi bohaterami sesji zostały akcje PGNiG, BRE Banku, PKNOrlen, BZWBK oraz GTC, Polimeksu i Cersanitu. Mile zaskoczyło w tej grupie spółek jedynie PKO BP i TVN, który zyskiwał po korzystnej rekomendacji jednego z zagranicznych brokerów. Na szerokim rynku błyszczały m.in. akcje Hawe, PPWK i HTL Strefy. Kolejny dzień na wartości traciło Opoczno, tracąc tym razem cztery procent.

Podobnie do dzisiejszej sesji wyglądał cały mijający tydzień, który obniżył wartość WIG20 o 3,75 procent i był najsłabszym barometrem na naszym rynku. Indeks największych spółek oddał tym samym całą ubiegło tygodniową zwyżkę i wrócił do punktu wyjścia czyli do obszaru konsolidacji z przełomu sierpnia i września. Stawia to pod znakiem zapytania rozwój wydarzeń na początku czwartego kwartału na GPW, która w przeciwieństwie do większości rynków wschodzących nie dała w tym tygodniu powodów do satysfakcji. Negacja pozytywnego scenariusza nie oznacza automatycznie powrotu trwalszych spadków i przeceny, ale na pewno powinna dać do myślenia posiadaczom długich pozycji.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)