Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Niewielkie spadki na GPW

0
Podziel się:

Wtorkowa sesja na GPW rozpoczęła się od wzrostów, które utrzymywały się na warszawskim parkiecie przez większość dnia. Niestety słabsza końcówka sesji sprawiła, że główne indeksy ostatecznie zakończyły notowania pod kreską.

Niewielkie spadki na GPW

Wtorkowa sesja na GPW rozpoczęła się od wzrostów, które utrzymywały się na warszawskim parkiecie przez większość dnia. Niestety słabsza końcówka sesji sprawiła, że główne indeksy ostatecznie zakończyły notowania pod kreską.

Nasz rynek zachowywał się dzisiaj lepiej niż inne giełdy w Europie Zachodniej, na których zaciążyło zachowanie sektora bankowego po ostrzeżeniach banku UBS przed kolejnymi stratami instytucji finansowych z powodu załamania na rynku kredytowym. Nastroje inwestorów po południu uległy jednak poprawie, w czym wyraźnie pomogła korekta na rynku ropy i oczekiwania europejskich inwestorów na dzisiejsze odbicie w Stanach Zjednoczonych.

Przed sesją na Wall Street opublikowane zostały dane dotyczące cen domów, które według raportu S&P/Case-Schiller spadły w marcu o 14,4% (prog. 14%) rok do roku. Amerykańscy inwestorzy przyjęli słabe dane wyjątkowo spokojnie, bykom pomagała natomiast spadająca cena ropy. Po rozpoczęciu notowań za Oceanem rynek poznał dane o sprzedaży nowych domów w kwietniu w Stanach Zjednoczonych, która niespodziewanie wzrosła o 3,3% (prog. 1,1). O tej samej porze opublikowany został indeks zaufania amerykańskich konsumentów, który spadł w maju do 57,2 pkt. z 62,8 pkt. po korekcie w poprzednim miesiącu.

Inwestorzy na GPW do wzrostów na Wall Street podeszli z dużą rezerwą zwłaszcza, że płynące zza Oceanu dane makroekonomiczne wcale nie były korzystne. W końcówce sesji indeksy mocno spadły i ostatecznie zakończyły dzień poniżej wczorajszego zamknięcia. Indeks WIG stracił na zamknięciu 0,08%, natomiast indeks WIG20 spadł o 0,22%. Najlepiej zawirowania w końcówce sesji zniósł indeks mWIG40, który wzrósł o 0,40%.

Korekta na rynku ropy, która miała miejsce w ciągu dnia bardziej pomogła amerykańskim niż polskim indeksom. Inwestorzy perspektywę dzisiejszego odbicia w USA przyjęli z dystansem zwłaszcza, że płynące dane ze Stanów Zjednoczonych nie wróżyły niczego dobrego. Indeks WIG20 znalazł się ponownie blisko poziomu 2900 punktów. Powrót amerykańskich inwestorów do handlu przyniósł niewielkie ożywienie na warszawskim parkiecie, ale nie wpłynął na znaczącą poprawę nastrojów. Rozpoczęta korekta na rynku ropy powinna pomagać akcjom, ale w obecnej sytuacja bardziej prawdopodobna jest konsolidacja indeksu WIG20 w okolicy 2900-50 punktów niż szybki powrót w okolice 3000 punktów.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)