Wbrew obawom związanym z wygasaniem serii kontraktów i opcji, piątkowe notowania na większości europejskich parkietów upłynęły w spokojnej atmosferze.
Piątkowy wzrost poprawił lekko sytuację, ale na większy optymizm jest jeszcze za wcześnie. Udało się wybronić istotne wsparcie na poziomie 1920 pkt., a dodatkowo indeks powrócił powyżej linii czteromiesięcznego trendu wzrostowego, anulując sygnał sprzedaży. To niewątpliwie pozytywne elementy, niemniej jednak ryzyko kolejnych testów tych barier wciąż pozostaje duże. Zachowanie wskaźnika w dniu wygasania serii instrumentów pochodnych nie jest bowiem miarodajną wskazówką, co do rzeczywistego potencjału rynku. Z danych makro dziś uwagę skupi niemiecki indeks Ifo, ale nawet jeśli okaże się lepszy od oczekiwań nie musi się to przełożyć na większe wzrosty.