Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oczekiwane dalsze zwyżki w Europie

0
Podziel się:

Dziś po południu poznamy dane o produkcji przemysłowej w USA, oczekiwane są małe zmiany.

 Emil Szweda  
  
Analityk Noble Securities
Emil Szweda Analityk Noble Securities

Perspektywy na dzisiejszą sesję są dobre, ale nawet te indeksy, które biją rekordy hossy wyglądają już na przegrzane i należy liczyć się z nadejściem korekty.

W piątek indeksy w Europie dały kolejny dowód siły. Choć ich czwartkowy wzrost opierał się głównie na przekonaniu, że słabsze dane z amerykańskiego rynku pracy mogą pomóc Fed utrzymać obecną skalę QE3, to w piątek - gdy należało oczekiwać korekty - większość indeksów utrzymało wartość. Pomogło w tym zachowanie rynku amerykańskiego, który po słabym otwarciu szybko odzyskał siły - tym razem dzięki odczytowi indeksu nastrojów konsumentów (najsłabszy od grudnia ub.r.), co ponownie kazało inwestorom uwierzyć, że FOMC powstrzyma się w środę od obcięcia programu skupu aktywów.

Ostatecznie S&P zyskał 0,4 proc. ustanawiając nowy historyczny rekord. S&P rośnie niemal nieprzerwanie od niemal dwóch tygodni, ale warto odnotować, że zarówno MACD jak i RSI nie nadążają na dziennym wykresie za indeksem (tj. nie ustanawiają nowych szczytów), co może wzbudzać wątpliwości, co do trwałości obecnej fali wzrostowej opartej głównie najpierw na przekonaniu, że politykom w Kongresie uda się wypracować kompromis, a obecnie na tym, że Fed nie zmniejszy QE3 przy jednocześnie słabnących wskaźnikach gospodarczych.

Podobnym tropem idą indeksy azjatyckie. Nikkei zyskał dziś 2,2 proc., a Kospi 0,7 proc., zaś australijski All Ordinaries ustanowił pięcioletni szczyt. Ale już na giełdzie w Szanghaju wzrost był symboliczny (0,04 proc.) hamowany przez opinie banków inwestycyjnych wróżących spadek cen mieszkań w Szanghaju o 30 proc., a także przez zauważalny wzrost oprocentowania stawek repo (siedmiodniowa o 138 pkt bazowych). W przyszłym miesiącu na plenarnym zgromadzeniu partii oczekiwane są decyzje co do reform chińskiej gospodarki, co niepokoi inwestorów.

Giełdy w Europie mogą zacząć dzień od zwyżek podyktowanych głównie zachowaniem Wall Street w piątek, ale też faktem, że kontrakty na S&P nadal zyskują. Dziś po południu poznamy dane o produkcji przemysłowej w USA, oczekiwane są małe zmiany.

Na naszym parkiecie WIG mocuje się z poziomem 54 tys. pkt - tym samym który pełnił funkcję oporu, a później wsparcia w 2007 r. Wynik tego starcia jest kluczowy, ale RSI na dziennym wykresie wszedł w obszar wykupienia, a nawet przygotowuje się do opuszczenia go. W tym roku takie zachowanie wskaźnika dwukrotnie było sygnałem wyprzedzającym korektę spadkową.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)