Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Oczekiwane zwyżki dzięki Wall Street

0
Podziel się:

WIG20 obronił dołek z 1 sierpnia, więc wynik potyczki nadal jest otwarty.

 Emil Szweda  
  
Analityk Noble Securities
Emil Szweda Analityk Noble Securities

Inwestorzy mogą żywić obawę o trwałość porannego odbicia ze względu na oczekiwane słabe odczyty PKB w Europe i w Japonii w dalszej części tygodnia.

Mimo że analitycy ankietowani przez Reutersa zakładają ponad 7 procent japońskiego PKB w drugim kwartale (dane annualizowane; po wzroście o 6,7 procent w pierwszym kwartale), Nikkei zyskał dziś imponujące 2,4 procent. Warto jednak nałożyć tę cyfrę na piątkowy spadek o 3 procent by uzyskać nieco szerszą perspektywę – w poniedziałek rano akcje odbijały w Azji po wyprzedaży trwającej od początku miesiąca – to jeszcze za mało, by mówić o przejęciu kontroli nad rynkiem przez kupujących.

Poranna siła kupujących ma oparcie w piątkowym zachowaniu Wall Street, gdzie S&P zyskał 1,15 procent mimo dalszego zaostrzenia retoryki między USA i Rosją, a także pomimo rozwoju wypadków w Iraku. Jest to oczywiście pewien pozytywny sygnał dla inwestorów na całym świecie – skoro inwestorzy w USA mogą pozwolić sobie na – choćby czasowe - ignorowanie zagrożeń geopolitycznych, to być może dotyczy to także innych rynków. Jest jednak zasadnicza różnica między USA i Europą. W USA wzrost gospodarczy jest znacznie silniejszy.

Tymczasem według prognoz ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga niemiecki PKB zanotował w drugim kwartale spadek o 0,1 procent (oficjalne dane zostaną opublikowane w tym tygodniu), co może oznaczać zatrzymanie wzrostu w całej UE. Dałoby to co prawda mandat ECB do podejmowania dalszych kroków pobudzających gospodarkę. Być może tego rodzaju spekulacje staną się pożywką dla ewentualnego przedłużenia odbicia na rynkach europejskich. Szczególnie przydałoby się ono w Warszawie, gdzie w piątek na wykresie pojawiła się luka bessy, która mimo zwyżek w dalszej części dnia nie została domknięta. WIG20 obronił jednak dołek z 1 sierpnia, więc wynik potyczki nadal jest otwarty, ale aby można było mówić o poważnych zamiarach kupujących, WIG20 musiałby się w wspiąć powyżej 2415 pkt., a więc o 100 punktów.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Open Finance
KOMENTARZE
(0)