*Dziś czeka nas sesja bez żadnych istotnych danych makroekonomicznych zza oceanu. Po wczorajszej konsolidacji można się raczej spodziewać kontynuacji tego trendu, choć przy płytkim rynku prognozy krótkoterminowe są zawsze obarczone sporym ryzykiem. *
Publikowane dziś przez GUS o 14.00 dane o cenach produktów rolnych w lipcu i wskaźniki cen produkcji sprzedanej przemysłu nie powinny wpłynąć na
notowania akcji. RPP dawała wyraźne sygnały, że podwyżek stóp procentowych w Polsce nie należy się spodziewać w tym roku. W tej sytuacji na wydarzenie dnia wyrasta debiut giełdowy Hyperiona. Przy małej liczbie akcji w obrocie i wysokiej redukcji zapisów, walory które sprzedawane były po 7 zł, mogą wziąć na cel spekulanci.
Spośród akcji wchodzących w skład indeksu WIG20 warto zwrócić uwagę na
Bioton, którego służby PR zostały wysłane do boju. Z reguły takie akcje
propagandowe kończyły się znacznym wzrostem kursu. Nie najlepsze perspektywy zaś rysują się przed spółkami surowcowymi. Wygląda na to, że ceny miedzi i ropy weszły w fazę korekty, co powinno się odbić na notowanych w Warszawie spółkach.
Inwestorzy czekają na przyszły tydzień, który powinien wiele wyjaśnić, jeśli
idzie o przyszłość trendu na GPW. Ostatnio fundusze rodzime jak i zagraniczne unikały zakupów w Warszawie, choć taką tendencję można też
zauważyć na pozostałych emerging markets, więc nie jest to jakaś unikatowa
cecha GPW. Problem w tym, że nie wiadomo, czy wrócą kupować, czy zrzucić
balast. Dzisiejsza sesja niestety tego dylematu raczej nie rozstrzygnie.