Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Damian Słomski
Damian Słomski
|

Odliczanie do końca sesji. WIG20 obroni 2400 punktów?

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, co dzieje się na światowych parkietach giełdowych.

  Damian Słomski , analityk Money.pl 
  Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.
Damian Słomski , analityk Money.pl Uważny obserwator rynku finansowego i ciągły poszukiwacz alternatywnych form inwestowania. Pasjonat giełdy, dla którego liczby i wykresy stanowią najbardziej uniwersalny i bogaty język w finansach.

Końcówka tygodnia na europejskich rynkach akcji przebiega bardzo spokojnie, a przynajmniej to sugerują zmiany najważniejszych indeksów giełdowych. Jeśli spojrzy się na poszczególne spółki, to tam emocji nie brakuje.

Jedyne bardziej znaczące dane napłynęły dziś z Azji. Lepsze dane z przemysłu i wzrost wartości nowo udzielanych kredytów w Chinach przyczyniły się m.in. do wzrostu wartości miedzi, a to dobry znak dla giganta z GPW - KGHM. To właśnie ta spółka ciągnie w górę cały indeks zyskując już ponad 4 procent. Wyraźnie na plusie są jeszcze tylko dwa blue chipy (Pekao i Asseco).

Ponad 2-procentowa wyprzedaż dotknęła za to Lotos, PGE, GTC i Kernel. Nie są one jednak w stanie mocniej obniżyć notowań kursu WIG20, który cały czas walczy o utrzymanie powyżej granicy 2400 punktów.

Notowania głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Podobnie jak w Warszawie, bardzo blisko wczorajszego zamknięcia plasują się inne indeksy w Europie. In plus wyróżnia się jedynie brytyjski FTSE100, który po bardzo dobrych danych PMI i produkcji przemysłowej w tym tygodniu, zyskuje dziś około 0,5 procent.

Wspierać kupujących nie będzie najprawdopodobniej start handlu na Wall Street. Kontrakt terminowy na S&P500, na 30 minut przed rozpoczęciem notowań akcjami, traci blisko 0,3 procent. W obliczu braku danych makro zza oceanu można oczekiwać czwartej w tym tygodniu spadkowej sesji w USA.

Mieszane nastroje w Europie. WIG20 na minusie

Przemysław Ławrowski, godz. 13:05

Po wczorajszym bardzo dobrym dniu na warszawskiej giełdzie przyszedł czas na drobną korektę. Początek sesji wskazywał na, że rynek będzie się konsolidował. Tymczasem jesteśmy świadkami niewielkiej korekty.

Po trzech godzinach handlu wskaźniki dużych spółek traci. WIG20 spada o 0,2 procent. Lepiej radzą sobie średnie i małe spółki. Indeks mWIG40 rośnie o 0,15 procent, a sWIG80 wzrasta o 0,28 procent. Wśród warszawskich blue chipów niezmiennie od wczoraj w czołówce znajduje się spółka miedziowa KGHM. Dzisiejszy wzrost wynosi 2,4 procent. Jest to zasługa przede wszystkim wysokiej wyceny miedzi na światowym rynku.

Europejskie giełdy dzisiaj w mieszanych nastrojach. Francuski indeks CAC traci około 0,2 procent po prezentacji gorszych od oczekiwań danych dotyczący zmiany produkcji przemysłowej, która zmalała o 1,4 procent. Włoski indeks FTSE-MIB traci pół procent w reakcji na gorszy niż poprzednio wynik bilansu handlowego, natomiast Londyński indeks FTSE100 rośnie o 0,3 procent pod wpływem wyniku bilansu handlowego. Publikacja wskazała na deficyt, ale był on mniejszy od oczekiwań i poprzedniego odczytu.

Zobacz, jak przebiega sesja na rynkach giełdowych w Europie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Przed rozpoczęciem sesji w Stanach Zjednoczonych z tamtejszej gospodarki nie napłyną żadne dane makroekonomiczne.

Po sesji na GPW mają się pojawić wyniki Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Analitycy przewidują znaczące obniżenie zysku netto zarówno kwartał do kwartału jak i rok do roku.

Odreagowanie po znakomitej sesji. WIG20 na minusie

Przemysław Ławrowski, godz. 9:35

Dzisiaj inwestorzy prawdopodobnie będą konsolidować kurs akcji po wczorajszej wzrostowej sesji. W nocy pojawiły się dane z Chin, a swoje wyniki dzisiaj zaprezentuje JSW.

Wzrost kontraktów terminowych na indeks WIG20 przed rozpoczęciem sesji na warszawskim parkiecie prawidłowo wskazał kierunek w jakim podążył wskaźnik blue chipów w pierwszych minutach handlu. Jednakże po pół godzinie notowań WIG20 jest notowany blisko poziomu wczorajszego zamknięcia. Pozostałe indeksy na GPW, które wczoraj świętowały rekordy znajdują się na niewielkim plusie. Indeks mWIG40 rozpoczął sesję na plusie i rośnie około 0,4 procent. Grupujący małe spółki sWIG80 znajduje się na niewielkim plusie.

Przed rozpoczęciem notowań w Europie podane zostały dane dotyczące produkcji przemysłowej z Chin. Jej zmiana w lipcu rok do roku wyniosła 9,7 procent. Są to dobre informacje, gdyż analitycy oczekiwali wzrostu o 9 procent. W kontekście dzisiejszych oraz wczorajszych danych z Chin, drożeją surowce. Miedź rośnie już drugi dzień z rzędu. W efekcie tego spółka KGHM wczoraj drożała o ponad 3 procent. Konsolidacja tych wzrostów mogą być obecne dzisiaj.

W piątek wynikami pochwali się Jastrzębska Spółka Węglowa. Analitycy przewidują że gorsza sprzedaż koksu oraz węgla poskutkują niższymi przychodami co przełoży się na niższy wynik netto. Przewidywane jest 42 miliony złotych zysku netto (poprzednio: 283 miliony złotych).

Notowania indeksu WIG20 podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Rynki w Europie startują na niewielkim plusie. Indeks DAX oraz FTSE100 rośnie o około 0,3 procent. Inwestorzy z Wielkiej Brytanii będą oczekiwać dzisiaj odczytu bilansu handlu zagranicznego z tamtejszej gospodarki.

Paryski indeks CAC znajduje się około 0,2 pod kreską. Widać, że inwestorzy z Francji zareagowali na nieco gorszą od oczekiwań zmianę produkcji przemysłowej w czerwcu względem maja.

WIG20 zniknie z GPW. To ważne, ale nie na tę wiadomość czekają inwestorzy

Maciej Rynkiewicz, 8 sierpnia, godz. 23:45

Rozszerzenie benchmarku polskiej giełdy to wydarzenie bez precedensu, jednak nie wydaje się, żeby miało większy wpływ na piątkowe notowania spółek. O wiele ważniejsza będzie publikacja wyników finansowych JSW oraz nadchodzące sprawozdania z działalności banków. Do tej pory, instytucje postawiły poprzeczkę wysoko.

Krajowa giełda ma za sobą udaną sesję - inwestorzy w czwartek szybko zdołali przebić poziom 2400 punktów na WIG20 i do końca handlu - mimo apetytów sprzedających - utrzymali go kilka punktów powyżej technicznego oporu. Powyżej kreski zakończyły również szersze indeksy spółek. To, w połączeniu z dobrymi nastrojami w Europie i ostatecznie udanym zakończeniem handlu na Wall Street, dobry prognostyk dla ostatniej sesji w tym tygodniu.

Notowania najważniejszych indeksów na GPW Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Już niedługo o indeksie WIG20 jednak tak naprawdę wszyscy zapomną, bowiem GPW zgodnie z oczekiwaniami wprowadzi nowy benchmark WIG30, składający się z 30 największych i najbardziej płynnych firm na giełdzie. Znajdą się w nim wszystkie 20 spółek z WIG20 oraz 10 z mWIG40: LPP, Cyfrowy Polsat, ING BSK, Alior Bank, Azoty Tarnów, CCC, Enea, TVN, Netia oraz Boryszew. Giełda podała też, że na liście rezerwowej znalazły się spółki: Millennium, Getin Noble, CEZ, oraz AmRest. GPW po raz pierwszy poda notowania WIG30 23 września.

Harmonogram zmian zakłada oprócz tego, że notowania indeksu WIG20 będą publikowane do końca grudnia 2015 r. Z kolei już od marca przyszłego roku, GPW rozpocznie publikację indeksów WIG50 i WIG100, w miejsce mWIG40 i sWIG80.

Jak decyzja o wprowadzeniu WIG30 wpłynie na jutrzejszą sesję? Teoretycznie odczuć to mogą posiadacze 10 spółek, które już niedługo wejdą w skład benchmarku polskiego rynku akcji. Zainteresowani ich zakupem mogą być w dłuższym terminie zwłaszcza fundusze inwestycyjne, które będą chciały mieć w portfelu największe i najbardziej płynne spółki. Prawdopodobnie jednak zmiany - o ile jakiekolwiek będą - okażą się kosmetyczne, bowiem o rozszerzeniu WIG20 mówiono już od dawna, poza tym, kilka spółek z wspomnianej _ dziesiątki _ w indeksie WIG20 już kiedyś było i ciągle uważane są za blue chips.

To, co jednak najbardziej istotne w zmianach giełdy, to chęć lepszego odwzorowania struktury firm notowanych na GPW i struktury polskiej gospodarki. Benchmark na przykład uzupełni reprezentacja sektora mediów, który w obecnym kształcie nie miał żadnego przedstawicielstwa. Oprócz tego, indeks WIG30 będzie dużo bardziej odporny na wahania jednej spółki lub branży, bowiem giełda ograniczyła udział spółek z jednego sektora do siedmiu uczestników oraz zmniejszyła udziału spółki w kapitalizacji całego indeksu do 10 procent. Wystarczy spojrzeć na KGHM, którego czwartkowy wzrost o około 4 procent sprawił, że WIG20 poszedł w górę aż o około 0,3 procent. Tym bardziej, że na horyzoncie pojawiają się kolejne odcięcia dywidend, w tym właśnie miedziowego giganta.

Reprezentacja branżowa w składzie WIG20 i WIG30
Lp. Branża Liczba spółek w WIG20 Liczba spółek w WIG30
źródło: GPW
1 Banki 5 7
2 Przemysł surowcowy 3 3
3 Przemysł paliwowy 3 3
4 Energetyka 2 3
5 Handel detaliczny 1 3
6 Przemysł chemiczny 1 2
7 Telekomunikacja 1 2
8 Informatyka 1 1
9 Deweloperzy 1 1
10 Przemysł spożywczy 1 1
11 Ubezpieczenia 1 1
12 Media - 2
13 Przemysł metalowy - 1

Zmiana na GPW raczej nie powinna wpłynąć na notowania spółek, które już są w WIG20. Nie oznacza to jednak, że ich posiadacze mogą już teraz zacząć myśleć o weekendzie. Spore zmiany z pewnością czekają akcjonariuszy JSW, która jutro chwali się wynikami za drugi kwartał. Jak wynika z prognoz analityków, węglowa spółka wypracowała 42 miliony złotych zysku netto względem 283 milionów złotych rok wcześniej i 142 milionów złotych w pierwszym kwartale tego roku. Obciążeniem dla działalności spółki miały być spadające ceny węgla, niższy wolumen sprzedaży oraz koszty poniesione na wypłaty dla pracowników.

Jeśli jednak chodzi o publikacje wyników, mijający tydzień należał zdecydowanie do banków. Działalnością w drugim kwartale 2013 roku pochwaliły się dwa z WIG20 - Peako i Handlowy oraz instytucje z szerszych indeksów - Alior, ING, Nordea.

Inwestorzy negatywnie zareagowali tylko na publikację Aliora, który podał wynik o 10 milionów złotych niższy od oczekiwań. Cena papierów spadła w dniu publikacji o około 6 procent. Warto jednak zwrócić uwagę, że niższy wynik okazał się w dużej mierze skutkiem niewielkiej modyfikacji sposobu uznawania niektórych przychodów, a pozostałe wskaźniki okazały się niemal zgodne. Oprócz tego, Alior dzień wcześniej rósł o około 5 procent i był wtedy jednym z najlepszych z mWIG40.

Wyniki pozostałych banków okazały się albo zgodne, albo lepsze od prognoz analityków. Ciężko tu jednak znaleźć punkt wspólny dla wszystkich instytucji. Na przykład dobry wynik Pekao zależał w głównej mierze od udanej sprzedaży obligacji, zaś Handlowy osiągnął dużą dynamikę przychodów z prowizji. Warto jednak odnotować, że krajowe banki - każdy na swój sposób - do tej pory bardzo dobrze radzą sobie z testem, jakim jest nowe dla nich środowisko niskich stóp procentowych. To właśnie szybko malejący koszt pieniądza w pierwszym kwartale przełożył się na ich niższe zyski.

Dlaczego spadające stopy negatywnie wpływają na wyniki? Chodzi tu przede wszystkim o zyski banku z działalności odsetkowej. Jest to różnica pomiędzy należnościami dla banku od udzielonych kredytów a jego zobowiązaniami z depozytów. Jeśli więc na przykład bank pożycza po coraz niższym koszcie, ale z lokat wypłaca wciąż tyle samo, to jego wynik odsetkowy maleje. Banki zdążyły zareagować na spadające stopy i dostosowały strukturę oprocentowania kredytów i depozytów. Najlepszym tego przykładem jest ING, który obniżył oprocentowanie lokat o 9 procent. Wciąż nie dobiliśmy jednak nawet do półmetka sezonu wyników, ciężko więc na tej podstawie prognozować następne publikacje.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)