Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Odreagowanie na GPW. To była słaba sesja

0
Podziel się:

W komentarzu Money.pl zobacz, jak przebiegł handel na największych parkietach w Europie.

 Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl
 
Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.
Przemysław Ławrowski , analityk Money.pl Pasjonat rynków finansowych. Przedkłada długoterminową inwestycję ponad krótkoterminową spekulację. Zwolennik analizy fundamentalnej, jednakże nie gardzi informacjami płynącymi z analizy technicznej. Wyznaje teorię, że w podejmowaniu decyzji inwestycyjnych emocje są złym doradcą.

GPW na tle Europy wypadła słabo. Dzisiejsze słowa szefa EBC nie wywarły większego wpływu na rynek, a na Wall Street widać wzrosty. Amerykańscy inwestorzy wrócili do gry po długim weekendzie i od razu wsparły ich dobre dane z gospodarki.

WIG20 stracił dziś 0,32 procent. Swoje notowania zakończył on blisko minimów sesyjnych. Minimalny wzrost zaliczył indeks WIG250. Spadki zagościły dziś również na takich rynkach jak: Turcja, Włochy, Rosja i Węgry.

Wzrosty o około 0,5 procent zaliczyły dziś FTSE100 i DAX. Nieco mniej w górę poszedł CAC. Wypowiedzi Mario Draghiego nie wniosły nic nowego na rynek.

Zobacz, jak wyglądała dzisiejsza sesja na warszawskiej giełdzie Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Przed południem na rynku nie pojawiły się żadne dane makroekonomiczne. Sytuacje uratowały publikacje z USA. Poznaliśmy odczyt dotyczący zamówień. Dużo lepiej od oczekiwań (-0,5 procent) wypadła zmiana wartości zamówień na dobra trwałego użytku w kwietniu (0,8 procent). Dobry był także wstępny odczyt indeks PMI dla usług. Z kolei zgodny z prognozą był indeks zaufania konsumentów Conference Board. Pokazuje on nastroje wśród amerykańskich gospodarstw domowych.

Na fali tych informacji rosną dziś amerykańskie indeksy. W przypadku S&P500 i Nasdaq wzrosły one już ponad 0,5 procent. Nieznacznie mniej zyskuje Dow Jones.

WIG20 w ogonie Europy

Przemysław Ławrowski, godz. 15:48

WIG20 dotarł po raz kolejny do mocnego poziomu oporu. Dziś traci około 0,5 procent i jest jednym z najgorszych europejskich indeksów. Po długim weekendzie powrócili amerykanie, którzy rozpoczęli sesję na zielono.

Słabo w stosunku do innych rynków radzą sobie dziś warszawskie indeksy. WIG20 traci ponad pół procent i znajduje się blisko dziennych minimów. Najlepszą spółką z blue chipów jest Bogdanka, a najgorszą Eurocash.

W Europie zachodniej sytuacja wygląda nieco lepiej. Po trzech dniach wolnych na rynek powrócili Brytyjczycy. Wzrost to około 0,5 procent. Podobnie zachowuje się DAX.

Notowania europejskich indeksów podczas dzisiejszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Po długim weekendzie do gry powrócili również Amerykanie. Dow Jones oraz DAX rośnie nieznacznie. Około 0,4 procent na plusie znajduje się Nasdaq.

Zza Oceanu napłynęły dziś dane dotyczące cen domów i zamówień. Ważniejsze dla inwestorów będą słowa Mario Draghiego. O 16-tej będzie on miał wystąpienie zamykające forum bankowe w Portugalii. Słowa wypowiedziane przez szefa EBC będą miały wpływa na przyszłotygodniowe posiedzenie tego organu.

Spokojnie na giełdach. Na co czekają inwestorzy?

Damian Słomski, godz. 13:00

Na GPW wciąż obserwujemy lekkie spadki. Na plusach jest za to większość indeksów zachodnich giełd. Inwestorzy nie podejmują jednak większego ryzyka, czekając na wypowiedź prezesa EBC i powrót po długim weekendzie Amerykanów.

Za nami sezon wyników finansowych. Wszystko to co spółki miały do zakomunikowania już ogłosiły. Dodatkowo harmonogram publikacji jak do tej pory nie rozpieszczał. To przekłada się na raczej zachowawcze podejście do decyzji inwestycyjnych. Większość indeksów największych giełd Europy jest bardzo blisko wczorajszego zamknięcia. W przeciwieństwie jednak do GPW, raczej dominuje zielony kolor.

Zmiany wartości głównych indeksów giełd Europy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

W górę idzie m.in. DAX. Indeks giełdy we Frankfurcie szlifuje rekord. Na tamtejszych 30 największych spółek jedynie 5 traci na wartości. Najgorzej ma się RWE, którego akcje i tak nie tanieją mocniej niż procent.

Gracze giełdowi czekają na zaplanowaną na 15:30 wypowiedź prezesa Mario Draghiego. Być może usłyszymy nowe wskazówki dotyczące ruchów na najbliższym posiedzeniu EBC które już za 9 dni. Coraz głośniej mówi się o działaniach przeciwdziałających możliwej deflacji w strefie euro.

Na ten temat wypowiadał się dziś jeden z członków EBC - Ewald Nowotny. Podkreślił, że inflacja w strefie euro w 2014 i w 2015 roku będzie na poziomie znacznie poniżej 2 procent.

#

GPW: Nadszedł czas na realizację zysków

Damian Słomski, godz. 09:20

Sesja na GPW rozpoczęła się od niewielkiej realizacji zysków. Wczorajsze akcyjne hity dalej kuszą inwestorów.

Skala spadków na na starcie w przypadku największych spółek nie jest duża. WIG20 utrzymuje się kilkanaście punktów powyżej 2450 punktów. Więcej powodów do zmartwień mają posiadacze akcji średniaków z mWIG40.

Dzisiejsze notowania indeksu WIG20 Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Hit z wczoraj, czyli akcje Bakallandu, dalej drożeją. Już nie tak dynamicznie, ale na otwarciu zwyżka przekraczała 10 procent. Realizacji zysków nie notuje też Kernel, który wczoraj podobnie jak inne największe spółki z Ukrainy zyskał 12 procent.

Pierwsza część handlu nie powinna być zbyt emocjonująca pod względem informacji płynących z rynku. Kalendarz makroekonomiczny jest pusty. Dopiero powrót do gry Amerykanów powinien ożywić atmosferę. Przez najbliższe godziny o odwrócenie sytuacji będzie więc trudno.

#

Amerykanie wracają do gry. Powinni ożywić GPW

Łukasz Pałka, 26. maja godz. 21:15

Napływ najświeższych informacji z amerykańskiej gospodarki powinien we wtorek nieco ożywić inwestorów obecnych na GPW. Po dłuższym weekendzie do gry wrócą gracze na Wall Street oraz na brytyjskim parkiecie.

Zgodnie z tym, czego można się było spodziewać, poniedziałek nie przyniósł większej zmienności na polskiej giełdzie. Główne indeksy symbolicznie zyskały, a w centrum uwagi inwestorów była właściwie tylko gigantyczna transakcja spółki Bakalland, która spowodowała wzrost kursu producenta bakalii o prawie 40 procent.

Inwestorzy na fali powyborczych doniesień z Ukrainy chętnie kupowali też papiery ukraińskich spółek. Pomimo tego trudno powiedzieć, by poniedziałkowa sesja okazała się przełomowa. Inwestorzy skupili się raczej na walce o to, by utrzymać się na wypracowanych w ubiegłym tygodniach poziomach głównych wskaźników.

Główne indeksy GPW podczas poniedziałkowej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Więcej emocji powinno pojawić się na warszawskiej giełdzie we wtorek. Powodem będzie powrót do gry inwestorów na giełdzie w Wielkiej Brytanii oraz na Wall Street. Przy okazji gracze poznają kilka istotnych informacji z amerykańskiej gospodarki. Jeżeli chodzi o rynek nieruchomości, będzie to najnowszy odczyt indeksu cen domów S&P Case/Shiller. Dodatkowo poznamy też dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku.

Warto też zwrócić uwagę na to, że wtorek będzie kolejnym dniem, gdy głos będą zabierać przedstawiciele Europejskiego Banku Centralnego. Już w poniedziałek szef EBC Mario Draghi przypomniał inwestorom o tym, że bank jest gotowy do działania i niewykluczone są programy QE, czy LTRO.

Wskazał, że zbyt niska inflacja w strefie euro staje się problemem, co będzie mogło wymagać interwencji EBC. O dalszych krokach podjętych przez bank inwestorzy dowiedzą się w pierwszym tygodniu czerwca, gdy po raz kolejny zbiorą się przedstawiciele EBC.

Wcześniej, bo już w piątek, gracze obecni na GPW dostaną najnowsze, szczegółowe dane GUS poświęcone dynamice wzrostu gospodarczego w Polsce w pierwszym kwartale. Ostatni wstępny odczyt, który pokazał wzrost gospodarki o 3,3 procent r/r, nie uwzględniał rozbicia na poszczególne składowe PKB. W piątek inwestorzy dowiedzą się już, czy rzeczywiście większą rolę w budowie PKB mają konsumenci. Mogą na to wskazywać m.in. poniedziałkowe dane GUS o dynamice sprzedaży detalicznej. Chociaż wynik na poziomie 8,4 procent r/r był nieco gorszy od oczekiwań, to jednocześnie wskazuje na wzrost optymizmu wśród konsumentów. I to pomimo wysokiego bezrobocia, które w kwietniu utrzymało się na poziomie 13 procent.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)