Paweł Satalecki, Godz. 14:50* *
Jak pisałem w komentarzu poniżej właściwie rośnie wszystko. Choć udało mi się znaleźć wyjątek - obroty. Oczywiście i one wzrastają, ale to nie jest tempo, którego można by oczekiwać po 3,5 proc. wzrostach WIG20.
Na godz. 14:30 wynosiły one zaledwie 647 mln zł na indeksie WIG.
Jeśli już mowa o _ antywskaźnikach _ - to zostaje jeszcze oczywiście dolar, który traci sporo do euro (kurs jest najwyżej w tym roku).
Mamy już za sobą oficjalne ogłoszenie bankructwa przez GM, które w ogóle nie wpłynęło na notowania kontraktów w USA, wręcz przeciwnie - te na S&P500 zyskują 1,45 procent.
Szkoda, że jeszcze tylko tych obrotów brakuje...
**
**
WIG rośnie, złoty rośnie itd.
Godz. 12:20, Paweł Satalecki* *
*Początek sesji był bardzo dobry, południe jest jeszcze lepsze. Indeks największych spółek zyskiwał 3,5 procent. *
Nowy miesiąc przynosi świetne otwarcie dla inwestorów. Zyskuje WIG20 (3,5 proc.), wzrasta także złoty. Wtórują nam parkiety w Europie, gdzie szczególnie wyróżnia się praski PX (ponad 5 proc. wzrostów) oraz rosyjski RTS (6,6 procent.).
Inwestorów w ogóle nie przeraża dzisiejsze bankructwo General Motors - o fakcie tym powiedziano już tak wiele, że wielkość tego wydarzenia została _ zamortyzowana _.
WIG20 ciągną w górę przede wszystkim banki, indeks obejmujący ten sektor, WIG-Banki, zyskiwał dziś 3,5 procent.
W tyle pozostają indeksy małych i średnich spółek.
Do spółki z rynkami akcji oraz walutami rosną również surowce. Baryłka ropy kosztuje dziś 68,18 dolarów, co jest kolejnym _ lokalnym _ rekordem.
Najwyraźniej inwestorzy bardzo optymistycznie nastawili się do nowego otwarcia w nowym miesiącu.
**
**
**GPW mocno w górę
**
Godz. 9:20, Jacek Mysior
*Początek poniedziałkowych notowań na GPW należał do bardzo udanych. Chwilę po rozpoczęciu handlu indeks WIG20 znalazł się ponad 3 proc. nad kreska. *
Przecena na zakończenie piątkowej sesji okazała się nie co na wyrost. Amerykański rynek akcji zakończył tydzień w znacznie lepszych nastrojach niż założyli inwestorzy w Warszawie. Dziś te nastroje zostały podtrzymane przez zyskujące na wartości indeksy na azjatyckich i europejskich giełdach.
Największym zainteresowaniem cieszą się największe spółki notowane na GPW. Popyt najmocniej wywindował kursy spółek surowcowych, którym sprzyjają drożejące na światowych rynkach surowce, oraz banków.
Czerwiec zapowiada się bardzo interesująco. Już pierwszy tydzień przyniesie wiele informacji, które będą mocno wpływać na rynki akcji.
Marek Knitter, Godz. 6:30* *
Ostatnia sesja w maju nie wypadła najlepiej. W ostatnich kilkunastu minutach indeks WIG20 stracił prawie 30 punktów i ponownie zbliżył się do poziomu 1800 punktów. Wykres miesięczny nie pozostawia złudzeń, że nastroje na rynku zmieniały się bardzo szybko. Próby przebicia ważnych poziomów oporu, potem obrona wsparcia sygnalizują jeszcze bardziej interesujący czerwiec.
Na naszym rynku zawiedli się ci inwestorzy, którzy liczyli na _ window dressing _ ze strony instytucjonalnych graczy. Przy znacznych obrotach WIG20 zamknął się tuż przed 1800 punktów. Cześć analityków obawia się, że pierwsza sesja w tym miesiącu może przynieść kontynuację spadków i szybkie przebicie w dół wszystkich istotnych poziomów.
Moim zdaniem nie powinno być, aż tak źle. Za rozwojem innego scenariusza przemawiają piątkowe notowania w Stanach Zjednoczonych.
Ostatnie sesje w USA wbrew niezbyt dobrym odczytom wskaźników makroekonomicznych zakończyły się ponad 1-proc. wzrostami. To powinno raczej wspierać nasze byki w ewentualnej decyzji pójścia na północ.Warto jednocześnie zauważyć, że rynki akcji w Stanach Zjednoczonych w przeciwieństwie do naszego zakończyły ubiegły miesiąc na plusie. Początek sesji na GPW w Warszawie wydaje się więc, że będzie miał _ szarpany _ charakter do czasu ustalenia silniejszego trendu.
W tym tygodniu mamy bardzo dużo ważnych wskaźników opisujących kondycję sektora produkcyjnego i usługowego w Stanach Zjednoczonych, strefie euro i w głównych krajach Unii Europejskiej. Jakby tego było mało w środę banki centralne w Wielkiej Brytanii, strefy euro i Kanady będą decydować o poziomie stóp procentowych.
Generalnie rynek nie oczekuje zmian ze strony tych banków, ale będzie czekać na komentarze ich szefów dotyczące sytuacji gospodarczej. Po południu naszego czasu wystąpi także publicznie w USA Ben Bernanke, szef Fed-u. Nie ulega wątpliwości, że będzie to bardzo ciekawy dzień, zarówno dla rynków akcji jak i walut.
W tym tygodniu odpoczniemy od danych makroekonomicznych dotyczących Polski poza jednym małym szczegółem. Dzisiaj Ministerstwo Finansów ma przedstawić swoją prognozę dotyczącą inflacji za maj. Analitycy oczekują, że resort poda poziom 3,4 proc. licząc rok do roku wobec 3,9 proc. zanotowanego w kwietniu.